Rozpoczęło się pozimowe sprzątanie Lublina. Akcja będzie kosztowała 1,5 mln złotych
16:16 12-03-2019

Od kilku dni na ulicach Lublina można dostrzec znaczne siły służb porządkowych. Pracownicy sprzątają ulice, chodniki, przystanki oraz tereny zielone. W trwające od początku marca działania zaangażowane zostały wszystkie jednostki odpowiedzialne za utrzymanie porządku na terenie miasta. Urzędnicy zakładają, że akcja potrwa około miesiąca i powinna zakończyć się wraz z początkiem kwietnia.
Jeżeli chodzi o ulice i chodniki, w pierwszej kolejności prace porządkowe wykonywane są na ulicach w centrum miasta, następnie na głównych ciągach komunikacyjnych. Zadanie pracowników jest oczyszczenie nawierzchni jezdni, dróg rowerowych, chodników, ciągów pieszo-rowerowych, a także opasek przykrawężnikowych. Zlecone zostało także uporządkowanie trawników przy 40 ulicach. Zajmują one ok. 50 ha.
Dodatkowo w stałym utrzymaniu znajduje się około 240 ha terenów zielonych poza pasem drogowym, czyli parków i skwerów. Zbierane są tam śmieci wśród których oprócz papieru i szkła, nie brakuje nawet gruzu. Wygrabywane są także drobne zanieczyszczenia w postaci np. niedopałków papierosów i kapsli. Oczyszczonych zostało już ponad 60% powierzchni objętych stałym utrzymaniem miejskim. Centrum miasta oraz Stare Miasto zostały oczyszczone w 100%.
Prowadzone są prace na ścieżkach rowerowych. Całkowicie uprzątnięta została już ścieżka wzdłuż Bystrzycy, na odcinku od al. Unii Lubelskiej do ul. Żeglarskiej. W drugiej połowie marca odbędzie się pielęgnacja nawierzchni z kruszyw mineralnych w Ogrodzie Saskim. Przyjęto też ponad 600 interwencji dotyczących przycinki, leczenia i konserwacji drzew. Dokonano już wstępnego przeglądu drzew przy 15 ulicach m. in. Glinianej, Nadbystrzyckiej i Pasiecznej. Wytypowano drzewa w złym stanie zdrowotnym, zlecono interwencyjne zdjęcie nadłamanych przez wichury gałęzi.
Trwa też łatanie dziur w jezdniach. W ramach bieżących napraw usunięte zostały już ubytki o łącznej powierzchni ponad 10 tysięcy m2, na co zużyto 475 ton materiałów, w tym 205 ton masy na zimno i 175 ton asfaltu lanego. Zgodnie z zawartą z miastem umową, firmy mają obowiązek na bieżąco patrolować ulice i bez wezwania wypełniać ubytki, które stanowią niebezpieczeństwo w ruchu pojazdów oraz pieszych. Prowadzone są także działania związane z usuwaniem dzikich wysypisk śmieci.
(fot. UM Lublin)
Do sprzątania powinni zagonić właścicieli psów (nie wszystkich) – szczególnie stare baby, którym nie chce się sprzątać po swoim psie, jak walnie kloca na trawniku, chodniku itp. Krajobraz jak po gó.wno.burzy. Takiego syfu nawet na wsiach nie ma.
Posprzątaj kiepy po swoich petach na każdym chodniku czy przystanku chamie wiejski, a jak ci się za wsiami tęskni to zjeżdżaj z miasta wieśniaku
Ty też po swoim kundlu nie sprzatasz? Mieszczuchu za.srany ?
Dobrze by było posprzątać ścieżkę rowerową od strony lasu /Osmolicka/ od czasu do czasu , bo ta od strony zalewu/Krężnicka jest zawsze super.
Dokladnie właściciele psów powinni zostac obciążeni! Obsrany krajobraz Lublina
po co sprzątać , przecież niedługo akcja sprzątania świata , baranki posprzątają za was, buraki
Niech wezmą się za naprawę dróg bo stan fatalny połowy miasta
Proponuję do pracy zaciągnąć próżniaków z zakładów karnych, niech zarobią na michę