W dniach 25-27 marca odbył się społeczny audyt stanu technicznego Lubelskiego Roweru Miejskiego. Skontrolowano 109 jednośladów, ponad dwie trzecie z nich miało usterki techniczne.
Żukowcom-POwcom znowu chodziło o wydanie pieniędzy lublinian, a dokładniej dalsze zadłużanie.
Ponad jedenaście milionów złotych kosztowały lublinian te rowery miejskie, a zarobił na nich ten co miał zarobić.
Jak widać z załączonego dokumentu w 2017 było już o ponad 300 tysięcy mniej wypożyczeń w porównaniu z 2016 rokiem, bo ten co jeździ samochodem to będzie jeździł dalej, a jak go stać na samochód to i na rower, więc rower miejski jest dla osób które nie stać na kupno własnego bicykla lub chcą oszczędzić na biletach MPK.
Winetou
Dowiedz się o spółce Srebrna i kogo doi a potem idź w PIS-du.
Hultaj
E tam, ja to widzę inaczej. Jak ktoś ma własny rower, to jeździ na nim, ale nie zawsze go ma przy sobie, więc sobie wypożyczy, żeby przejechać szybko jakiś krótki kawałek, lepiej to niż płacić za MPK. A i tak bezpieczniej zostawić miejski, bo nie Twój, a o swój to będziesz trząsł tyłkiem, że zaraz ktoś ukradnie czy coś. W dodatku wielu korzystających to studenci, jak masz wydziały uczelni rozwalone po całym mieście, to szybciej i taniej rowerem. Studenty zazwyczaj są z poza miasta, więc nie tachają tu swoich rowerów. Kogoś może być nie stać na rower, ale bez przesady, są droższe i tańsze, te tańsze raczej mieszczą się w granicach przeciętnego zjadacza chleba. Tu chodziło głównie, że po co zostawiać swój, jak ktoś może go ukraść, skoro można od stacji do stacji przez 15 min pojechać za darmo, wziąć kolejny i jechać dalej za free.
Nie ma co ukrywać, taka to polska cebula.
Sam mam rower i samochód, ale nie zrezygnuję z samochodu na rzecz roweru. Samochód ma mi służyć jako środek transportu, a rower wykorzystuję do celów rekreacyjnych, jak chcę sobie gdzieś pojeździć, pozwiedzać bo z roweru widać więcej, mniejsza prędkość, czy po prostu rozruszać mięśnie.
Cała ta ekologiczna propaganda z rowerami to jak teraz widać jeden pic na wodę, równie dobrze mogli ludziom zasponsorować darmowe buty żeby więcej chodzili, zamiast jeździć samochodami. W metropoliach nie da się zmniejszyć ruchu samochodowego w znacznym stopniu, ciężko też zmienić nawyki ludzi przyzwyczajonych do komfortu.
Etam
Studenty mogły by sobie rowery z domu przywozić BMWio lub aldi, które cały tydzień na parkingu przed blokiem stoi. Ale dzie tam. Swój eksploatować jak darmowy, o którego dbać nie trzeba, w zasięgu ręki.
AAA
Wypożyczenie roweru jest nie wyjątkowo duże – NIE PISZCIE JAK INTERIA….. ĆWIERĆ MILIONA – TO BRZMI INACZEJ NIŻ 250 …. tylko 66% skoro 2/3 ma usterki…. a czy 2/3 to WYJĄTKOWO DUŻE ? no raczej nie…..
Michał
„Wypożyczenie roweru jest nie wyjątkowo duże”- szkoła podstawowa się kłania
” ĆWIERĆ MILIONA – TO BRZMI INACZEJ NIŻ 250″ – no pewnie że inaczej, 250 000 a 250 to wielka różnica,
„tylko 66% skoro 2/3 ma usterki” – TU ROZBAWIŁEŚ WSZYSTKICH MATEMATYKÓW W KRAJU…. do szkoły !!!!
„a czy 2/3 to WYJĄTKOWO DUŻE ? no raczej nie…..”- to nie DUŻE to 66% to takie RACZEJ NIE A RACZEJ…. TRAGEDIA UMYSŁOWA
Winetou
Nie ubliżaj przedmówcy,dopiero co wrócił z AAA.
Next bike
Nie widzę problemu pierwsze 15min będzie za 5zł, 1h za 20zł I wtedy będzie wszystko sprawne.
Krecik
Aha, czyli daliście cenę zabijającą konkurencję, a teraz macie użytkowników głęboko i dajecie im trupy do jazdy? BRAWO NEXT BIKE!
Rower
Widzę lepsze rozwiązanie. Cena zostaje ta sama, a użytkownicy i aktywiście w ramach aktu społecznego uczestniczą w naprawach sprzętu, który eksploatują (nie mylić z dewastują). Przecież Next Bike nie robi specjalnie tych usterek przed wstawieniem sprzętu do stacji. Każdy posiadacz karty raz na rok mógłby spędzić dzień przy naprawach sprzętu, pod okiem wykwalifikowanej do tego osoby, wtedy nauczyli by się o niego dbać, a firma nie musiała by inwestować tyle kasy w nowe części. Problem rozwiązał by się natychmiastowo.
Przy okazji, czy „diagności” aktywistów posiadali odpowiednie uprawnienia?
hehe
Nie matura lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera…. rowerowego
Paweł
A to przepraszam my jako klienci mamy firmie całować ręce? Zarabiają na nas. A skoro dajemy pieniądze to mamy prawo oczekiwać jakości. Niczego nie jesteśmy im winni.
Hultaj
Tak jak mogliście rozpier… koziołki dla dzieci na Placu Litewskim, bo też za nie zapłaciliście? Sami roszczeniowcy, tacy idealni bo płacą, a problemu nie widzą. Wg Ciebie to Next Bike specjalnie te swoje rowery rozwalił żebyście się pozabijali. Brawo.
Michal
jakie „uprawnienia” Twoim zdaniem trzeba posiadać, żeby sprawdzić czy rower jest sprawny czy też nie??
Fakt
Wystarczy szwagier mechanik z warsztatem w stodole.
ewenement
przepraszam bo ja nie zorientowany – kto właściwie zapłacił za te rowery? I kto płaci za ich utrzymanie, skoro koszty wynajmu są poniżej kosztów serwisowania?
konkretny
mieszkańcy Lublina, nie przyjezdni
Kaja
Wg mnie powinno być tanio ale nie za darmochę. Tzn np. pierwsze 30 min 1zł,(każde pół godziny 1 zł, to taniej niż MPK) . 500tys wypozyczeń to 500 tys zł na utzrzymanie i naprawy- pokryje to część kosztów utrzymania rowerów
konkretny
„W 2016 roku 81% wypożyczeń było bezpłatnych.” Więc pomyśl ile mniej osób korzystałoby z LRM i zrozum, że to działa głównie dlatego, że jest za darmo dla użytkowników, a mieszkańcy za to zapłacą, bo zrobione jest to za pożyczone pieniądze, które mieszkańcy Lublina będą policz sobie przez ile lat skoro kosztowały ponad 11 milionów złotych, a NextBike płaci miastu 90 tysięcy rocznie? Twoje wnuki doczekają
lublinianin
To nie przedsiębiorca jest winny tylko MY użytkownicy tych jednośladów…My jako osoby je wypożyczający je dewastujemy bo to nie nasze,nie za nasze pieniądze kupione wiec po co o nie dbac…Mamy w d,,,, jak coś się popsuje ..!!!
99Noga
Jak się tak poczuwasz to napraw kilka rowerów wrażliwy społeczniku lublinianinie…
Zuzia
Jak ktoś wali klocka w basenie, w którym za chwilę zechcesz się wykąpać, to też nie widzisz problemu?
,m
nie pisz bredni, te rowery są po okresowym przeglądzie i mają być sprawne , mało kto miał szansę na nich jeździć w tym roku
Hahaha
To w tym roku już zdążyliście rozpier….? Gratulacje!
Kaja
Może winna jest firma która bierze p-dze za obsługę i naprawy. Głownie bierze p-dze, . Tak jak fimy które sprzątają nasze chodniki również nie wywiązują się ze swoich obowiązków
Ona
Jak coś się zepsuje to płacimy im za to, aby to zreperowali i oddali do użytku sprawne. To tylko rower i ma prawo się psuć.
Michał
to żeś odwalił teraz, czyli analogicznie jak wypożyczam auto to automatycznie je dewastuję bo nie moje, a jak coś się popsuje bo po prostu wytrzymałość danego elementu się skończyła to pomimo, że jechałem 1 km mam odkupić element?? zanim odpiszesz wal 2 zdrowe baranki w ścianę (koniecznie żelbet)
Hahahah
Audytorzy to niech się jeszcze wezmą za sprawdzanie słowników ortograficznych. Tam błędów nie ma a u nich są. Pozdro!
Wiklinowy Nocnik
Popus to Ty na zdjeciu?
Bławat
@lublinianin- miałeś kiedy swój rower, albo przynajmniej bezawaryjne buty? Kiedyś bezskutecznie szukałem dziury w uporczywym kapciu i jej nie znalazłem, bo cała dętka była za cienka i ,,przeciekała”. Miasto zainwestowało w sprzęt, a firma ma na tym zarabiać, więc chyba powinna okazać trochę troski o darmowy warsztat pracy.
Trałzers
Miasto dopłacilo jedynie do tego, żeby taka inwestycja tu powstała, teraz się od tego odcięli. Piszesz jak by Lublin był jedynym miastem gdzie są rowery miejskie, a tak nie jest. Gościu ma rację, to ludzie korzystający z rowerów są przyczyną usterek. 2/3 z nich są uszkodzone, czyli powinny stać w serwisie, zamiast na stacjach, i jeśli tak ma być codziennie to nie będziecie jeździć w ogóle bo nie będzie na czym. Next Bike i tak jest dla Was pobłażliwy, że nie ściąga z kasy za uszkodzenia. Raczej wątpię że dzwonek sam się urwał, czy koło pogięło. Nie umiecie jeździć, szanować, to na piechotę.
A może sobie wyobraziliscie że przy kazdej stacji ma stać serwisant i kontrolować każdy oddawany rower? To w sumie nie było by takie źle, od razu było by wiadome co kto rozwalił.
Bławat
Zacznijmy inaczej; ile własnej kasy wyłożyła Nextbike na stacje i rowery? Druga rzecz; jaki jest bilans całkowity systemu, uwzględniając reklamy na rowerach? Miasto dopłaciło, czy skorzystało z unijnych dotacji? Może jakaś przejrzystość finansowa, gdy rowerzyści tacy be?
TRTRT
Widocznie nie zarobili na remont.
Albo mają takich fachowców w serwisie napraw.
Wiedza i umiejetność remontu napraw to kosztuje
Ja za 10zł od roweru napewno się nie zatrudnię.
Bo oni robią na ilość a nie na jakość
Lucyna
Mój sąsiad jest prezesem na lublin lrm od 2014 roku postawił sobie i córce w tym czasie 2 wille. Ekologia niema z tym nic wspólnego ani odkorkowanie miasta, skoro ludzie jadą środkiem ulicy i blokują cały ruch.
konkretny
dobre ma układy z Żukiem?
asd
Audyt przeprowadzali ci sami eksperci co w komisji Smoleńskiej pod batutą Maciorawicza ??
to wina Szydło
Żukowcom-POwcom znowu chodziło o wydanie pieniędzy lublinian, a dokładniej dalsze zadłużanie.
Ponad jedenaście milionów złotych kosztowały lublinian te rowery miejskie, a zarobił na nich ten co miał zarobić.
Jak widać z załączonego dokumentu w 2017 było już o ponad 300 tysięcy mniej wypożyczeń w porównaniu z 2016 rokiem, bo ten co jeździ samochodem to będzie jeździł dalej, a jak go stać na samochód to i na rower, więc rower miejski jest dla osób które nie stać na kupno własnego bicykla lub chcą oszczędzić na biletach MPK.
Dowiedz się o spółce Srebrna i kogo doi a potem idź w PIS-du.
E tam, ja to widzę inaczej. Jak ktoś ma własny rower, to jeździ na nim, ale nie zawsze go ma przy sobie, więc sobie wypożyczy, żeby przejechać szybko jakiś krótki kawałek, lepiej to niż płacić za MPK. A i tak bezpieczniej zostawić miejski, bo nie Twój, a o swój to będziesz trząsł tyłkiem, że zaraz ktoś ukradnie czy coś. W dodatku wielu korzystających to studenci, jak masz wydziały uczelni rozwalone po całym mieście, to szybciej i taniej rowerem. Studenty zazwyczaj są z poza miasta, więc nie tachają tu swoich rowerów. Kogoś może być nie stać na rower, ale bez przesady, są droższe i tańsze, te tańsze raczej mieszczą się w granicach przeciętnego zjadacza chleba. Tu chodziło głównie, że po co zostawiać swój, jak ktoś może go ukraść, skoro można od stacji do stacji przez 15 min pojechać za darmo, wziąć kolejny i jechać dalej za free.
Nie ma co ukrywać, taka to polska cebula.
Sam mam rower i samochód, ale nie zrezygnuję z samochodu na rzecz roweru. Samochód ma mi służyć jako środek transportu, a rower wykorzystuję do celów rekreacyjnych, jak chcę sobie gdzieś pojeździć, pozwiedzać bo z roweru widać więcej, mniejsza prędkość, czy po prostu rozruszać mięśnie.
Cała ta ekologiczna propaganda z rowerami to jak teraz widać jeden pic na wodę, równie dobrze mogli ludziom zasponsorować darmowe buty żeby więcej chodzili, zamiast jeździć samochodami. W metropoliach nie da się zmniejszyć ruchu samochodowego w znacznym stopniu, ciężko też zmienić nawyki ludzi przyzwyczajonych do komfortu.
Studenty mogły by sobie rowery z domu przywozić BMWio lub aldi, które cały tydzień na parkingu przed blokiem stoi. Ale dzie tam. Swój eksploatować jak darmowy, o którego dbać nie trzeba, w zasięgu ręki.
Wypożyczenie roweru jest nie wyjątkowo duże – NIE PISZCIE JAK INTERIA….. ĆWIERĆ MILIONA – TO BRZMI INACZEJ NIŻ 250 …. tylko 66% skoro 2/3 ma usterki…. a czy 2/3 to WYJĄTKOWO DUŻE ? no raczej nie…..
„Wypożyczenie roweru jest nie wyjątkowo duże”- szkoła podstawowa się kłania
” ĆWIERĆ MILIONA – TO BRZMI INACZEJ NIŻ 250″ – no pewnie że inaczej, 250 000 a 250 to wielka różnica,
„tylko 66% skoro 2/3 ma usterki” – TU ROZBAWIŁEŚ WSZYSTKICH MATEMATYKÓW W KRAJU…. do szkoły !!!!
„a czy 2/3 to WYJĄTKOWO DUŻE ? no raczej nie…..”- to nie DUŻE to 66% to takie RACZEJ NIE A RACZEJ…. TRAGEDIA UMYSŁOWA
Nie ubliżaj przedmówcy,dopiero co wrócił z AAA.
Nie widzę problemu pierwsze 15min będzie za 5zł, 1h za 20zł I wtedy będzie wszystko sprawne.
Aha, czyli daliście cenę zabijającą konkurencję, a teraz macie użytkowników głęboko i dajecie im trupy do jazdy? BRAWO NEXT BIKE!
Widzę lepsze rozwiązanie. Cena zostaje ta sama, a użytkownicy i aktywiście w ramach aktu społecznego uczestniczą w naprawach sprzętu, który eksploatują (nie mylić z dewastują). Przecież Next Bike nie robi specjalnie tych usterek przed wstawieniem sprzętu do stacji. Każdy posiadacz karty raz na rok mógłby spędzić dzień przy naprawach sprzętu, pod okiem wykwalifikowanej do tego osoby, wtedy nauczyli by się o niego dbać, a firma nie musiała by inwestować tyle kasy w nowe części. Problem rozwiązał by się natychmiastowo.
Przy okazji, czy „diagności” aktywistów posiadali odpowiednie uprawnienia?
Nie matura lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera…. rowerowego
A to przepraszam my jako klienci mamy firmie całować ręce? Zarabiają na nas. A skoro dajemy pieniądze to mamy prawo oczekiwać jakości. Niczego nie jesteśmy im winni.
Tak jak mogliście rozpier… koziołki dla dzieci na Placu Litewskim, bo też za nie zapłaciliście? Sami roszczeniowcy, tacy idealni bo płacą, a problemu nie widzą. Wg Ciebie to Next Bike specjalnie te swoje rowery rozwalił żebyście się pozabijali. Brawo.
jakie „uprawnienia” Twoim zdaniem trzeba posiadać, żeby sprawdzić czy rower jest sprawny czy też nie??
Wystarczy szwagier mechanik z warsztatem w stodole.
przepraszam bo ja nie zorientowany – kto właściwie zapłacił za te rowery? I kto płaci za ich utrzymanie, skoro koszty wynajmu są poniżej kosztów serwisowania?
mieszkańcy Lublina, nie przyjezdni
Wg mnie powinno być tanio ale nie za darmochę. Tzn np. pierwsze 30 min 1zł,(każde pół godziny 1 zł, to taniej niż MPK) . 500tys wypozyczeń to 500 tys zł na utzrzymanie i naprawy- pokryje to część kosztów utrzymania rowerów
„W 2016 roku 81% wypożyczeń było bezpłatnych.” Więc pomyśl ile mniej osób korzystałoby z LRM i zrozum, że to działa głównie dlatego, że jest za darmo dla użytkowników, a mieszkańcy za to zapłacą, bo zrobione jest to za pożyczone pieniądze, które mieszkańcy Lublina będą policz sobie przez ile lat skoro kosztowały ponad 11 milionów złotych, a NextBike płaci miastu 90 tysięcy rocznie? Twoje wnuki doczekają
To nie przedsiębiorca jest winny tylko MY użytkownicy tych jednośladów…My jako osoby je wypożyczający je dewastujemy bo to nie nasze,nie za nasze pieniądze kupione wiec po co o nie dbac…Mamy w d,,,, jak coś się popsuje ..!!!
Jak się tak poczuwasz to napraw kilka rowerów wrażliwy społeczniku lublinianinie…
Jak ktoś wali klocka w basenie, w którym za chwilę zechcesz się wykąpać, to też nie widzisz problemu?
nie pisz bredni, te rowery są po okresowym przeglądzie i mają być sprawne , mało kto miał szansę na nich jeździć w tym roku
To w tym roku już zdążyliście rozpier….? Gratulacje!
Może winna jest firma która bierze p-dze za obsługę i naprawy. Głownie bierze p-dze, . Tak jak fimy które sprzątają nasze chodniki również nie wywiązują się ze swoich obowiązków
Jak coś się zepsuje to płacimy im za to, aby to zreperowali i oddali do użytku sprawne. To tylko rower i ma prawo się psuć.
to żeś odwalił teraz, czyli analogicznie jak wypożyczam auto to automatycznie je dewastuję bo nie moje, a jak coś się popsuje bo po prostu wytrzymałość danego elementu się skończyła to pomimo, że jechałem 1 km mam odkupić element?? zanim odpiszesz wal 2 zdrowe baranki w ścianę (koniecznie żelbet)
Audytorzy to niech się jeszcze wezmą za sprawdzanie słowników ortograficznych. Tam błędów nie ma a u nich są. Pozdro!
Popus to Ty na zdjeciu?
@lublinianin- miałeś kiedy swój rower, albo przynajmniej bezawaryjne buty? Kiedyś bezskutecznie szukałem dziury w uporczywym kapciu i jej nie znalazłem, bo cała dętka była za cienka i ,,przeciekała”. Miasto zainwestowało w sprzęt, a firma ma na tym zarabiać, więc chyba powinna okazać trochę troski o darmowy warsztat pracy.
Miasto dopłacilo jedynie do tego, żeby taka inwestycja tu powstała, teraz się od tego odcięli. Piszesz jak by Lublin był jedynym miastem gdzie są rowery miejskie, a tak nie jest. Gościu ma rację, to ludzie korzystający z rowerów są przyczyną usterek. 2/3 z nich są uszkodzone, czyli powinny stać w serwisie, zamiast na stacjach, i jeśli tak ma być codziennie to nie będziecie jeździć w ogóle bo nie będzie na czym. Next Bike i tak jest dla Was pobłażliwy, że nie ściąga z kasy za uszkodzenia. Raczej wątpię że dzwonek sam się urwał, czy koło pogięło. Nie umiecie jeździć, szanować, to na piechotę.
A może sobie wyobraziliscie że przy kazdej stacji ma stać serwisant i kontrolować każdy oddawany rower? To w sumie nie było by takie źle, od razu było by wiadome co kto rozwalił.
Zacznijmy inaczej; ile własnej kasy wyłożyła Nextbike na stacje i rowery? Druga rzecz; jaki jest bilans całkowity systemu, uwzględniając reklamy na rowerach? Miasto dopłaciło, czy skorzystało z unijnych dotacji? Może jakaś przejrzystość finansowa, gdy rowerzyści tacy be?
Widocznie nie zarobili na remont.
Albo mają takich fachowców w serwisie napraw.
Wiedza i umiejetność remontu napraw to kosztuje
Ja za 10zł od roweru napewno się nie zatrudnię.
Bo oni robią na ilość a nie na jakość
Mój sąsiad jest prezesem na lublin lrm od 2014 roku postawił sobie i córce w tym czasie 2 wille. Ekologia niema z tym nic wspólnego ani odkorkowanie miasta, skoro ludzie jadą środkiem ulicy i blokują cały ruch.
dobre ma układy z Żukiem?
Audyt przeprowadzali ci sami eksperci co w komisji Smoleńskiej pod batutą Maciorawicza ??