Rolnicy kończą protest w Hrubieszowie. „Nie chcemy być jak dziady, co wyciągają ręce po pieniądze”
20:29 23-04-2023 | Autor: redakcja

W niedzielę rolnicy z Agrounii ogłosili zakończenie akcji protestacyjnej, która od blisko dwóch tygodni trwała w Hrubieszowie. Lider ugrupowania Michał Kołodziejczak pokazała, że jeszcze do niedawna politycy powtarzali, że żadnego problemu nie ma, zaś działania rolników określali jako manifest polityczny. Teraz, po 10 miesiącach od nastania problemu obudzili się, a rolnictwo odmieniają przez wszystkie przypadki wszyscy politycy w Polsce.
Wyjaśnił jednocześnie, że organizacja tego protestu pokazała, że dążenie do zmian w Polsce może zaczynać się na drodze przy granicy, obok torów, którymi jeszcze niedawno przejeżdżały dziesiątki, a nawet setki wagonów ze zbożem z Ukrainy. Przypomniał również, że rząd od dawna wiedział o problemie, jednak nic z tym nie robił.
29 czerwca ub. roku Agrounia zorganizowała konferencję pod biurem Jacka Sasina, w trakcie której wyjaśniano, że zaczyna się problem z niekontrolowanym napływam zboża z Ukrainy. Jednak na ten, jak też na kolejne sygnały politycy odpowiadali, że to nie jest problem i nie trzeba się tym w szczególny sposób zajmować. Tymczasem to nie jest tylko problem rolników, lecz całego społeczeństwa.
– Dzisiaj politycy PiS-u mówią, że za chwilę to pewnie w kosmos polecimy i ściągniemy do Polski inwestycje z całego świata i będziemy robić najnowszą technologię. Ale nie walczymy o to, co jest naszą podstawą. A fundamentem polskiej gospodarki, w ogóle funkcjonowania Polski i każdego Polaka jest polska żywność. Tutaj zostaliśmy zaniedbani. Teraz mówi się o bardzo dużych dopłatach, jakie będą kierowane w stronę polskich rolników. To jest cyniczna gra polityków Prawa i Sprawiedliwości – mówił Michał Kołodziejczak.
Wyjaśnił jednocześnie, że Jarosław Kaczyński wraz ze swoim rządem „rozwalili” kolejną branżę, a teraz mówią, że będą rozwiązywać problem, którego mimo licznych ostrzeżeń środowisk rolniczych, przez 10 miesięcy nie chcieli poruszyć. W wyniku tego rolnictwo obecnie jest w ruinie, a rząd będzie je reanimował miliardami z publicznych pieniędzy.
– Niektórzy mówią, że to tylko protest rolników. Tymczasem dziś tak naprawdę to rolnicy wykazali nieudolność władzy, która rządzi w Polsce ponad siedem lat. Pokazaliśmy, że dla rządu Prawa i Sprawiedliwości jedynym sposobem na rozwiązanie problemów jest mnożenie dopłat i wiązanie nas na łańcuchu publicznych pieniędzy. A my nie mamy żyć z pracy, nie mamy żyć godnie, lecz z tego, co nam państwo przekaże w datkach – dodał Kołodziejczak zaznaczając, iż jak PiS sobie z czymś nie radzi, to zaczyna do tego dopłacać.
Rolnicy wyjaśniali, iż te 12 dni protestu minęło bardzo szybko. Nawet pomimo czasami niekorzystnych warunków atmosferycznych. Zapewniają, iż przez cały czas ich motywacja była i jest bardzo silna. Cały czas podkreślają, że rozwiązanie, jakie wprowadził rząd, rozwiązuje problem ukraińskiego zboża, lecz tylko połowicznie. Gdyż nie chcą być jak „dziady, co wyciągają ręce po pieniądze”
Dodają, iż pieniądze na wsparcie rolnictwa powinni wyłożyć z własnej kieszeni premier Mateusz Morawiecki, ministrowie Henryk Kowalczyk i Robert Telus oraz wicepremier Jacek Sasin. Wszystko dlatego, że gdyby od razu zareagowali, nie byłoby całej tej sytuacji jak też konieczności ratowania rynku z publicznych środków.
Wskazują, iż niebawem Jarosław Kaczyński stanie i ogłosi, jak to PiS broni rolników. Jednak zaznaczają, iż przejrzeli działania rządu i tym razem się to już nie sprawdzi. Przypominają, jak rząd rozwalił górnictwo, system emerytalny, służbę zdrowia, edukację, a teraz wziął się za rolnictwo.
(fot. Agrounia)
W końcu przejrzeli na oczy???? Ale to i tak jednostki, za chwilę rząd zamydli im oczy kasą i po problemie, tyle tylko że to my za to wszystko znów zapłacimy.
Zaraz zobaczycie jak plantatorzy owocow miekkich beda płakać. „Nie mamy miejsca w chłodniach” bo sie zapchaja g#nem ukrainskim przyklepanym jako polskie. Ujawniać kto i jakie firmy importują ten chemiczny chłam bez kontroli.
Dotyczy publikowanych komentarzy czytelników.
Nieśmiało przypominam, że umieszczona na końcu Waszej strony internetowej informacja, że publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników, a portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii, jest nieprawdziwa. W świetle obowiązującego prawa, wydawca portalu internetowego może ponosić odpowiedzialność za komentarze autorstwa anonimowych użytkowników, jeśli ich treść w bezprawny sposób narusza dobra osobiste osób trzecich. Przypominają o tym również ostatnie wyroki SN. Internet wszystko pamięta, a popularny portal Firmy Telekomunikacyjnej nie może być ściekiem dla wypowiedzi psychopatów, dewiantów czy politycznych antagonistów bez odrobiny ogłady i kultury. Formuła róbta co chceta dla komentarzy czytelników niestety nie sprawdza się, a w perspektywie będzie tylko gorzej. Pozdrawiam.
PiS sam nakręca swoich wyborców propagandą w TVP i płacąc farmom trolli.
przecież tutaj jest wybiórcza cenzura
Masz rację, jest cezura i to momentami śmiesznie absurdalna:
Spróbuj napisać, że rowery są napędzane czym innym niż gejami, komentarza nie przepuści.
Albo wspomnij w oryginale wiekopomne powiedzenie, dzięki Bogu nieżyjącego już, pana prezydenta Kaczyńskiego mówiące o szybkim oddaleniu się dziada -też nie przejdzie inaczej jak z gwiazdkami w środku wyrazu.
Jak mówi stare porzekadło: nie bądź chamie chytry. Trzeba było sprzedać zboże na jesieni kiedy jeszcze było w cenie i tym samym zapełnić polskie magazyny uniemożliwiając napływ świństwa z Ukrainy. Rolników mnie nie szkoda, wybrali sobie ukochaną władzunię to mają.
A czemu nie ma blokady na import zboża i owoców z rosji?
Ooooo a co tak szybko w zimę macie czas ??? Tak zatruwacie życie kierowcom ,a teraz robota w polu ??? Do zobaczenia za rok ,
nasłana ruska onuca podburza społeczeństwo
każdemu w PISie się należy aby nie TUKOWI
„Nie chcemy być jak dziady, co wyciągają ręce po pieniądze” – czyżby posłuchali wiekopomnego przesłania, dzieki Bogu, nieżyjącego już, pana prezydenta Kaczyńskiego: „Spiep***aj dziadu” ?
Rolnicy wy nie jesteście dziadami,ale rząd. Co to za rząd że nie dba o b,ważną część społeczeństwa która ich karmi? Kaczyński i spółka mają wszystkich w nosie rolników, górników, służbę zdrowia, emerytów i edukację. Dlaczego nie odwiedzają obywateli w innym czasie niż tylko przed wyborami?! Szukają wyborców aby przez następną kadencje robić z nich ciemnotę którą łatwo jest manipulować