Przedstawiciele Agrounii podkreślali dziś przed lubelskim sądem, iż działają po to, aby obywatele mieli swoje prawa, mogli funkcjonować i czuć się bezpiecznie, a nie byli szczuci i prześladowani przez władze. To nawiązanie do ich zatrzymań, jakie miało miejsce w grudniu. Złożyli zażalenie na działania organów ścigania.
Przez ostatnie dwie doby, dzień i noc, w deszczu i śniegu protestowali w Chełmie walcząc o polskie rolnictwo. Pikieta dobiegła końca, jednak rolnicy zapowiedzieli już kolejną akcję.
Od wczoraj w Chełmie trwa protest środowisk rolniczych. Jak zapowiadają uczestnicy, łatwo się nie poddadzą i są plany, że protest zostanie przedłużony. Kierowcy muszą liczyć się z tym, że utrudnienia w ruchu na ulicach Chełma przedłużą się.
Rolnicy wyszli na ulice i zapewniają, że pomimo deszczu są zdeterminowani, aby walczyć z problemem, z jakim przyszło im się ostatnio zmierzyć. Zwłaszcza, że dotyczy to całego społeczeństwa.
Punktualnie o godzinie 11 rozpoczął się zapowiadany protest rolników. Kilkadziesiąt maszyn rolniczych wyjechało na drogę krajową nr 12 i zmierzają one w kierunku Chełma. Na miejscu policjanci zabezpieczają zgromadzenie, występują utrudnienia w ruchu.
Jutro przed południem w Chełmie rozpocznie się protest rolników. W związku z tym zablokowana będzie ul. Rejowiecka, na odcinku od Ronda Dmowskiego do skrzyżowania z ulicą Szpitalną. Policjanci zapowiadają, że zostanie wstrzymany całkowicie ruch pojazdów ciężarowych. Jest specjalny apel do przewoźników.
W przyszłym tygodniu odbędzie się kolejny protest rolników z naszego regionu. Tym razem zaplanowano go w Chełmie. Dziś, przed budynkiem Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego działacze Agrounii z Lubelszczyzny przedstawili, jak akcja będzie wyglądała.
Ponad 400 ciągników przemieszczało się dziś po Hrubieszowie w ramach protestu rolników. Uczestnicy zapowiedzieli, że niebawem podobne akcje będą się odbywały w całym kraju.
Rolnicy z czterech powiatów naszego regionu protestują w Hrubieszowie. Miasto to zostało wybrane nieprzypadkowo, gdyż jak wskazują, znajduje się tam jedno z miejsc, w których zaczynają się problemy polskiego rolnictwa.
Dwa główne wjazdy do Hrubieszowa, od Zamościa i Chełma, zostaną jutro zablokowane przez ciągniki rolnicze. Wszystko w ramach protestu przeciwko zalewaniu kraju ukraińskim zbożem.