Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przygotowywali narkotyki do sprzedaży. Cztery osoby z zarzutami (zdjęcia)

Policjanci z Lublina zabezpieczyli blisko kilogram narkotyków na terenie miasta. Mundurowi zatrzymali 4 mężczyzn, w tym nieletniego. Podejrzani usłyszeli w prokuraturze zarzuty. Mężczyźni w wieku od 21 do 33 lat zostali tymczasowo aresztowani. Z kolei 16-latek trafił do zamkniętego ośrodka.

– Nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie. Z informacji operacyjnych wynikało, iż na terenie Lublina może działać grupa wprowadzająca do obrotu znaczne ilości narkotyków. Policjanci z wydziału narkotykowego zaplanowali realizację w ostatni weekend – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Policjanci przeprowadzili przeszukania w 4 lokalizacjach. Do jednego z mieszkań konieczne było wejście siłowe.

– Łącznie policjanci zatrzymali 4 mężczyzn w wieku od 16 do 33 lat, którzy wspólnie zajmowali się tym procederem. W trakcie przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę, klefedron, kokainę oraz kilkadziesiąt tabletek zawierających substancje odurzające. Narkotyki w większości były poporcjowane i przygotowane do dalszej odsprzedaży – wyjaśnia nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Trzej podejrzani w wieku od 21 do 33 zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Na wniosek śledczych zostali tymczasowo aresztowani. Z kolei 16-latek decyzją sądu dla nieletnich został umieszczony w zamkniętym ośrodku.

Za przygotowywanie do udziału w obrocie oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi kara do 12 lat więzienia.

Przygotowywali narkotyki do sprzedaży. Cztery osoby z zarzutami (zdjęcia)

fot. Policja Lublin

Przygotowywali narkotyki do sprzedaży. Cztery osoby z zarzutami (zdjęcia)

fot. Policja Lublin

PRZECZYTAJ

Jechał nietrzeźwy śmieciarką, na skrzyżowaniu doszło do zderzenia (zdjęcia)

4 komentarze

  1. Mój kolega mieszkał w domu jednorodzinnym i miał tam kotłownie i piec węglowy i jak mu się dobijali do drzwi, to cały towar puścił z dymem i to w lecie. Trzymał przy piecu a w środku miał stos z drewienka, żeby w razie lipy szybko rozpalić. Tak się przestraszył, że teraz prowadzi normalne życie. Długi oddał, przeprowadził się na drugi koniec kraju i śmiga do normalnej pracy i nie fantazjuje o łatwym życiu.

  2. dilera wisielskiego nikt nie przebije xD

  3. Pracy dużo w Polsce jest. Tylko że oni nie nadają się do niczego, muszą latać z towarem. Jak Polski klasyk mawia, szlachta nie pracuje 🤣🤣🤣🤣

Dodaj komentarz

Z kraju