Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przekraczają prędkość i tracą prawa jazdy. Rekordzistą był kierowca BMW, jadący 117 km/h za szybko

Rekordzistą wśród zatrzymanych w ostatnich dniach kierowców, którzy na terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość, okazał się kierowca BMW, poruszający się 167 km/h. On, jak też kilkunastu innych na trzy miesiące pożegnali się z prawem jazdy.

Średnio po kilkanaście praw jazdy zatrzymują tygodniowo policjanci z naszego regionu kierowcom, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości. Zgodnie z przepisami przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h skutkuje zatrzymaniem uprawnień do kierowania na okres trzech miesięcy. Wśród zatrzymanych w ostatnich dniach kierowców nie brakowało również takich, którzy lokalne drogi mylili z autostradami.

Rekordzistą okazał się kierujący BMW 25-letni mieszkaniec gminy Krasnobród. Zatrzymali go funkcjonariusze tomaszowskiej drogówki, jak pędził przez Bełżec z prędkością 167 km/h, a więc o 114 km/h za szybko. Kolejny z kierowców, który wpadł w ręce policjantów z Tomaszowa Lubelskiego poruszał się przez miejscowość Lubycza Królewska. Kierujący audi 32-latek jechał 117 km/h. Z kolei w miejscowości Czartowczyk zatrzymany został 42-letni obywatel Ukrainy, który przekroczył dopuszczalną prędkość o prawie 60 km/h.

Droga krajowa nr 17 bardzo często jest umieszczana na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako punkt, w którym kierujący przekraczają nagminnie dopuszczalną prędkość. Mieszkańcy położonych wzdłuż trasy miejscowości narzekają bowiem, że wielu kierowców za nic ma ograniczenia prędkości. Właśnie na tej drodze policjanci zatrzymali w miejscowości Krynice, 37 – letniego obywatela Ukrainy, który poruszał się volkswagenem z prędkością 101 km/h. W Kalinowicach wpadł zaś 32-letni obywatel Ukrainy kierujący fordem, który na liczniku miał 104 km/h.

W poniedziałek biłgorajska drogówka w miejscowości Naklik w gminie Potok Górny zatrzymała do kontroli 26-latka, który pędził audi z prędkością 112 km/h. Niebawem w tym samym miejscu wpadł 31-letni kierowca seata, u którego na prędkościomierzu było 105 km/h. W Żurawnicy zamojscy policjanci zatrzymali do kontroli 47-letniego mieszkańca Biłgoraja, który kierując mercedesem poruszał się z prędkością 111 km/h. Na ul. Szczebrzeskiej w Zamościu kierujący mitsubishi 30-latek jechał z prędkością 110 km/h. W miejscowości Zwódne zatrzymano też suzuki, którego kierowca przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o powyżej 50 km/h.

Często zdarza się również, że kierowcom zatrzymanym za przekroczenie prędkości przedstawiane są zarzuty popełnienia przestępstwa. Tak było wczoraj na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Krynice. Zamojscy policjanci zatrzymali ciężarowego mercedesa, którego kierowca poruszał się z prędkością 90 km/h. Obywatel Mołdawii podał policjantce paszport wraz z wsuniętym w środek banknotem. Funkcjonariuszka oddała paszport wraz z zawartością, ponownie prosząc 39-latka o podanie dokumentów do kontroli.

Mołdawianin wykonał polecenie, jednakże w radiowozie ponownie wręczył policjantom dokumenty. Wewnątrz znów pojawiły się pieniądze. Było to 30 euro. Mężczyzna poprosił, by mundurowi puścili go wolno, gdyż ma jeszcze 10 minut do przerwy i się śpieszy. Prokurator przedstawił mu już zarzut wręczenia korzyści majątkowej. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Przed sądem stanie też 40 – letni kierowca fiata, którego w Brzezinach w gminie Puchaczów zatrzymali policjanci z Łęcznej. Mieszkaniec gminy Brzozów przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Kiedy mundurowi sprawdzili mężczyznę w policyjnych bazach wyszło na jaw, że jest on poszukiwany przez policję.

(fot. policja)

24 komentarze

  1. 164 w zabudowanym !!!!!! Koszmar jakiś jak to czytam .

    • No nikt nie powie ze kierowcy BMW to normalni ludzie…

    • Przy zderzeniu z taką prędkością trzeba poskładać wszystkie szczątki do kupy, żeby dało się ustalić liczbę ofiar.

    • za przekroczenie o 50 km/h w terenie zabudowanym, prawo jazdy powinno być zabierane dożywotnio. Po trzech miesiącach dalej będzie tak samo jeździł jeden z drugim. A za jazdę samochodem po zabraniu uprawnień bezwzględne więzienie, grzywna w wysokości 20 000 PLN i nakaz pracy przy wypadkach drogowych. Za przekroczenie od 30 do 40 km/h – obowiązkowe uczestniczenie w sprzątaniu ciał ofiar wypadków drogowych. Może to by dało do myślenia jakby gołymi rękami musiał/a zbierać flaki z drogi. A za przekroczenie od 20-30 km/h bezwzględny mandat 5000 PLN. Wtedy można by mówić o adekwatnych do wykroczeń karach.

      • Te cwaniaczku. A może odrazu karę śmierci??? Poco zabierać prawo jazdy dożywotnią za przekroczenie o 50km/h?? Odrazu krawat!! A tonie życzę aby raz ci się to przudarzylo! A przydarzy napewno przekroczenie prędkości. Bedziesz jechał chociażby z chora matka do szpitala!! Ha ha Chyba że niemasz auta.

  2. No proszę a pan kierowiec min Brudzińskieg dostał pouczenie a komendant pochwałę od samego szefa welcom in Pispoland

  3. Ico stego że zatrzymują prawa jazdy jak nikt sobie nic stego nie robi śmigają dalej,auta zatrzymać na 3miechy to może by coś dało.

    • Nic. W Polsce nawet jak jedziesz przepisowo to w razie wypadku sprawcą będziesz lub nie zależnie od humoru policjanta. Więc po co jechać przepisowo?

      • Jadąc przepisowo nie można być uznanym sprawcą wypadku, bo spowodowanie wypadku zawsze polega na złamaniu jakiego przepisu.

        • Bzdura. Zawsze można powiedzieć że kierowca złamał zasadę ograniczonego zaufania i mimo nie złamania przepisów uznać winnym

      • Jazda z prędkością 64km/h na ograniczeniu do 50km/h (tym bardziej w rejonie skrzyżowania, przejścia dla pieszych i przy dużym natężeniu ruchu) nie jest zajdą przepisową.
        Niezachowanie należytej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania, przejścia dla pieszych także nie jest jazdą przepisową.

        • Co to jest zachowanie ostrożności? Bo wg Twoich teorii znaczy to tyle żeby zwalanie winy na kierowcę.

  4. Czy na drogach poruszają się tylko samochody BMW, bo na 112 t ciągle BMW to, BMW tamto, a moje seicento to pryszcz.

  5. Jeśli już ktoś decyduje się na tak brawurowa jazdę to powinien wcześniej zorientować się czy nie stoi policja i nie suszy. Złapać dają się tylko Januszem.

    • A jak sprawdzić, czy na ich drodze nie stanie: drzewo/słup/inny uczestnik ruchu, np. traktor wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej i holujący koparkę, albo nawet pijak jadący nawet slalomem na rowerze.
      Uważasz, że menel, który ledwo trzyma się roweru będzie winny tego, że ktoś lubi jeździć „brawurowo-burakowo” ?
      Też napiszesz, wtedy to samo co Sgnsykeyn o godzinie 19:02? Że kierowca jest niewinny?

      • A jak ktoś jedzie przepisowo to myślisz że będzie niewinny? Niestety, nie w tym kraju.

  6. Jak się nie ma mózgu to tak jest. Przy takiej prędkości yanosik by mu nawet nie pomógł. I dobrze. Z niczym nie zdążyłby zwolnić.

  7. może i niema mózgu ale ja go rozumiem czemu tak szybko jechał

  8. Bo to buraki oni mają ograniczenia w myśleniu ich myślenie boli

  9. ja jestem normalna ,, od 2007 bez mandatu i jeżdże bmw

Z kraju