Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przejeżdżał przez przejazd dla rowerów, został potrącony przez volkswagena (zdjęcia)

We wtorek w Zamościu doszło do poważnego wypadku z udziałem rowerzysty. Poszkodowany cyklista z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

29 komentarzy

  1. Ale zatrzymał się przed przejazdem i popatrzył w lewo i w prawo?
    Czy jak większość świętych krów, traktuje przejazd przez jezdnię jak przedłużenie drogi dla rowerów.

    • Gdyby się zatrzymał i popatrzył w lewo/prawo (tak jak piszesz) to nie spowodował by tego wypadku. Z jednej strony nie ma przepisu nakazującego zatrzymania się, ale z drugiej nie ma także zakazu zatrzymania się przed przejazdem. Więc nie wiem o co Tobie chodzi.
      Chcesz przed każdym przejazdem rowerowym stawiać znak STOPu? Kierowcy nie zatrzymują się nawet przy znakach STOPu przy przejazdach kolejowych. Myślisz, że zatrzymywaliby się przed przejazdami rowerowymi?

  2. Raczej to drugie, bo przecież „on ma pierwszeństwo” i nie musi się rozglądać.

  3. Rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów, nie musi zwalniać rozglądać się, a tym bardziej zatrzymywać. Ten 22-latek miał obowiązek zatrzymać się i go przepuścić, ale widocznie jego brak wiedzy był tak porażający jak twój.

    • Dokładnie jak mówisz, piesi i rowerzyści mają pierwszeństwo będąc na przejeździe / przejściu. Nie znaczy to, że na ten przejazd czy przejście mogą wejść / wjechać bez patrzenia, czy ulicą nie jedzie samochód. Jest coś takiego jak wtargnięcie przed nadjeżdżający pojazd, niestety bardzo ciężkie do udowodnienia bez filmu z kamerki samochodowej. Nie zawsze kierowca jest winien potrącenia. Czasami to pieszy czy rowerzysta do niego doprowadzają.

      • Czasami w zderzeniu pijanego kierowcy z trzeźwym winnym spowodowania wypadku jest ten trzeźwy. Czasami dziecko zaciągnie księdza do łóżka. Ale co z tego? Nie budujmy obrazu świata na wyjątkach. Ludzie kłamią i mają subiektywne postrzeganie zdarzeń i ocenę winnych. Statystyki nie.

      • Nie ma czegoś takiego jak wtargnięcie rowerem na PdR pod nadjeżdżający pojazd.

    • Takie „pierwszeństwo” najlepiej egzekwować tuż przed nadjeżdżakącym autobusem, albo samochodem ciężarowym.

      • Też to kilka razy powtarzałem. Gdyby po przejazdach rowerowych poruszały się ciężarówki, to kierowcy bardzo szybko nauczyliby się dostrzegać rowery/ciężarówki, którym należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu na przejeździe rowerowym.

        • Masz rację Franiu, ale niestety jest jak jest, jeszcze dugo wody upłynie zanim kierwcy zrozumieją, że rowerzyści to tacy sami użytkownicy ruchu jak oni, ale niestety póki jest jak jest, takie wpisy jak Ciekawego szkodzą rowrzystom. ZAWSZE SIĘ UPEWNIAJMY, że żaden matoł nam nie wmyusza. ŻYCIE WAŻNIEJSZE NIŻ PRZEPISY

    • Nie do końca panie Ciekawy. Oczywiście wina kierowcy jak nic. Rowerzysta ma oczywiście pierwszeństwo, ale zawsze musi się odwrócić i upewnić. Mówi nawet o tym kodeks drogowy, wg którego na skrzyżowaniu i przejściach dla pieszych (przejazdach dla rowerów) kierowca (czyli rowerzysta również) musi zachować szczególną ostrożność, oczywiście pierwszeństwo ma, ale dla bezpieczeństwa zawsze się upewniamy, tym bardziej, że rowerzysta nie jest chroniony, a kierowcy często bagatelizują ich prawa, więc proszę nie uczyć ludzi złych, być może nawet śmiertelnych nawyków. nawet kierowcy auta wjeżdżający na skrzyżowanie gdzie mają pirwszeństwo muszą się upewnić, że nikt im nie wymusza (szczególna ostrożność)

  4. ałtor dokładnie. Nie trąbią wszędzie, że pedaliści i piesi mają pierwszeństwo a później wchodzą, wjeżdżają na ulicę bez patrzenia.

  5. 6 pierwszych wpisów i w każdym autor doskonale wie, kto powinien komu ustąpić pierwszeństwa w takiej sytuacji. To dobrze, bo jeszcze kilka lat temu kierowcy (kierujący z prawem jazdy) o tym nie wiedzieli.

    • Razem z nami na bieżąco z nowościami

      Wyroki sądów pokazują że nie zawsze rowerzysta może korzystać bezmyślnie z pierwszeństwa.

  6. Trzeba zmienić przepisy i odwrócić pierwszeństwo przejazdu na przejazdach.
    Kierowcy, którzy w obecnej sytuacji prawnej nie ustępują rowerzystom, będą to robić po zmianach. Dzięki temu zrobi się bezpieczniej.

  7. Franio w żywiole.Tylko gdzie tam ścieżka rowerowa,miedzy pieszymi?Kogoś chyba poniosło ze znakami za kasę unijną.

  8. Gdyby rowerzyści wykorzystywali/nadużywali swojego pierwszeństwa na przejazdach (o czym tak kategorycznie piszecie), to latem mielibyśmy setki/tysiące wypadków na przejazdach dziennie.
    To, że do nich nie dochodzi jest zasługą 90% rowerzystów. Może w 10% kierujących samochodami – wartości bez źródła, moja subiektywna ocena.
    To, że czasem któryś z rowerzystów (być może było tak w przypadku tego wypadku) nie naprawi błędów kierowcy i dojdzie to wypadku, nie umniejsza winy sprawcy wypadku. Tych wypadków jest tak mało, bo reszcie patałachów za kierownicą się udaje dzięki ostrożności rowerzystów.

  9. Ma nauczkę, na drugi raz nie wjedzie na swoim rowerku!

  10. dawaj franiu,bo widzę że się rozkręcasz:-)

    • Już skończyłem. Za to wchodziłem było 6 wpisów o głupim, roszczeniowym rowerzyście, który sam jest sobie winien, bo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu samochodowi na przejeździe samochodowym. Dlaczego wtedy nie zabrałeś głosu? Dodałbyś 7 taki sam, czy może jednak miał byś coś innego do powiedzenia?

Z kraju