Przejeżdżają linię podwójną ciągłą lub powierzchnię wyłączoną z ruchu i wjeżdżają pod prąd. Doprowadza to do niebezpiecznych sytuacji. Zaskoczeni są głownie kierowcy jadący prawidłowo, gdyż w wielu przypadkach ci drudzy nie są w stanie zrozumieć, dlaczego inni na nich trąbią.
Narysujcie strzałki na ulicy w którą stronę trzeba jechać po prawej i po lewej i może to pomoże ? 🙂
.......
Tak. Najlepiej żółtym moczem na śniegu .
Slaw
Może myli ich znak informujący o pasach, który stoi pomiędzy ulicami Północną i Ducha.
wkm
Oczywiście, że tak. Od roku się o tym trąbi, odpowiedzialni tradycyjnie mają w d***pie
Mieszkaniec
Dokładnie! A ten który dotyczy północnej bjest schowany za skarpą!
Christian Paul
Na cóż, na rowerzystów co przesiedli się na zimę do samochodów nie ma lekarstwa. Może czas ustawić słupki głupki jak te co stały na drodze w kierunku Zamościa ??
Franio
To nie rowerzyści. Mi bardziej oni wyglądają na pieszych, którym zabrania się korzystać z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnie, dlatego wolą korzystać z telefonu bezkarnie podczas kierowania samochodem.
Franio
Kierowca za zabawę telefonem w czasie jazdy dostaje mandat (plus zmarnowany czas przy wypisywaniu), a pieszy bawiący się telefonem na przejściu dostaje nagrodę w postaci odszkodowania z OC, gdy oferma wtargnie na PdP i go potrąci bogu ducha winny kierowca. Takie są fakty.
Franio
Ciekawe ilu z tych kierowców to rowerzyści.
Zmm
Podwójna ciągła powinna zaczynać się wcześniej, a nie na łuku dopiero
Franio
Co do samego wykroczenia, to nie wydaje się ono groźniejsze, ani powszechniejsze niż np. wyprzedzanie/omijanie na PdP, a po raz kolejny robi się z tego sensację na forum.
Poruszmy temat np. zabawy telefonem podczas kierowania, czy np. nieznajomości zasad poruszania się w strefie skrzyżowań równoległych, czy choćby jeżdżenie rowerami po chodniku.
To są wykroczenia zachowania 1000 razy bardziej popularne niż przedstawione w artykule.
Franio
„równoległych” –> „równorzędnych”
jerzy
Franiu, jak tępy chłop nie wie gdzie trafić to kobita albo bierze sprawy w swoje ręce albo taśmą Rafcia zakleja sobie odbyt.
kierowca
Dla kogoś kto się pierwszy raz znajdzie na tym dziwnym rozjeździe to o pomyłkę jest bardzo łatwo co sam doświadczyłem kiedyś jako zawodowy kierowca bo chcąc skręcać w lewo każdy stara się trzymać lewego pasa. Jest to dziwne rozwiązanie i teraz trzeba zastanowić się jak oznakowaniem np strzałkami naprowadzającymi poprawić błąd projektowy.
wkm
Jasne, że tak
Sebastian
Też widziałem taka sytuację jak kierowca jechał pod prąd ul.Północną od świateł do zakretu przy skarpie włacznie!bardzo niebezpieczna sytuacja.jak zwykle ludzie nie patrzą na znaki.
mariano italiano
Jakby to był jeden czy dwa przypadki – no to faktycznie kiepscy kierowcy, ale jak to się zdarza „dość często” – to chyba jednak coś jest nie tak.
„Jak się okazało, zarówno znaki poziome jak też pionowe wyraźnie wskazują sposób organizacji ruchu na tej ulicy.” – skoro jednak często jadą pod prąd, to nie wskazują wyraźnie, oznakowanie może i jest prawidłowe w kontekście przepisów – ale jeśli ludzie mają tam problem – to nie jest ok.
To znaki/przepisy są dla ludzi – nie odwrotnie.
Moya
„ale jak to się zdarza „dość często” – to chyba jednak coś jest nie tak”
Jest bardzo nie tak-prawo jazdy jest rozdawane każdemu kto ma na to ochotę. Bez względu na to czy powinien posiadać czy nie. Kobiety przodują.
.;
Czas chyba na dodatkowe znaki skoro tak dużo nierozgarniętych jełopów stwarza zagrożenie.
Narysujcie strzałki na ulicy w którą stronę trzeba jechać po prawej i po lewej i może to pomoże ? 🙂
Tak. Najlepiej żółtym moczem na śniegu .
Może myli ich znak informujący o pasach, który stoi pomiędzy ulicami Północną i Ducha.
Oczywiście, że tak. Od roku się o tym trąbi, odpowiedzialni tradycyjnie mają w d***pie
Dokładnie! A ten który dotyczy północnej bjest schowany za skarpą!
Na cóż, na rowerzystów co przesiedli się na zimę do samochodów nie ma lekarstwa. Może czas ustawić słupki głupki jak te co stały na drodze w kierunku Zamościa ??
To nie rowerzyści. Mi bardziej oni wyglądają na pieszych, którym zabrania się korzystać z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnie, dlatego wolą korzystać z telefonu bezkarnie podczas kierowania samochodem.
Kierowca za zabawę telefonem w czasie jazdy dostaje mandat (plus zmarnowany czas przy wypisywaniu), a pieszy bawiący się telefonem na przejściu dostaje nagrodę w postaci odszkodowania z OC, gdy oferma wtargnie na PdP i go potrąci bogu ducha winny kierowca. Takie są fakty.
Ciekawe ilu z tych kierowców to rowerzyści.
Podwójna ciągła powinna zaczynać się wcześniej, a nie na łuku dopiero
Co do samego wykroczenia, to nie wydaje się ono groźniejsze, ani powszechniejsze niż np. wyprzedzanie/omijanie na PdP, a po raz kolejny robi się z tego sensację na forum.
Poruszmy temat np. zabawy telefonem podczas kierowania, czy np. nieznajomości zasad poruszania się w strefie skrzyżowań równoległych, czy choćby jeżdżenie rowerami po chodniku.
To są wykroczenia zachowania 1000 razy bardziej popularne niż przedstawione w artykule.
„równoległych” –> „równorzędnych”
Franiu, jak tępy chłop nie wie gdzie trafić to kobita albo bierze sprawy w swoje ręce albo taśmą Rafcia zakleja sobie odbyt.
Dla kogoś kto się pierwszy raz znajdzie na tym dziwnym rozjeździe to o pomyłkę jest bardzo łatwo co sam doświadczyłem kiedyś jako zawodowy kierowca bo chcąc skręcać w lewo każdy stara się trzymać lewego pasa. Jest to dziwne rozwiązanie i teraz trzeba zastanowić się jak oznakowaniem np strzałkami naprowadzającymi poprawić błąd projektowy.
Jasne, że tak
Też widziałem taka sytuację jak kierowca jechał pod prąd ul.Północną od świateł do zakretu przy skarpie włacznie!bardzo niebezpieczna sytuacja.jak zwykle ludzie nie patrzą na znaki.
Jakby to był jeden czy dwa przypadki – no to faktycznie kiepscy kierowcy, ale jak to się zdarza „dość często” – to chyba jednak coś jest nie tak.
„Jak się okazało, zarówno znaki poziome jak też pionowe wyraźnie wskazują sposób organizacji ruchu na tej ulicy.” – skoro jednak często jadą pod prąd, to nie wskazują wyraźnie, oznakowanie może i jest prawidłowe w kontekście przepisów – ale jeśli ludzie mają tam problem – to nie jest ok.
To znaki/przepisy są dla ludzi – nie odwrotnie.
„ale jak to się zdarza „dość często” – to chyba jednak coś jest nie tak”
Jest bardzo nie tak-prawo jazdy jest rozdawane każdemu kto ma na to ochotę. Bez względu na to czy powinien posiadać czy nie. Kobiety przodują.
Czas chyba na dodatkowe znaki skoro tak dużo nierozgarniętych jełopów stwarza zagrożenie.