Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przed nami Jesienna Dycha. Biegacze pojawią się na ścieżce rowerowej w rejonie Zalewu Zemborzyckiego

Już w nadchodzący weekend, 17 września (niedziela), okolice Zalewu Zemborzyckiego znów powitają lubelskich biegaczy. Tym razem pobiegną oni ścieżką rowerową. W związku z tym będą występowały utrudnienia z przejazdem dla rowerzystów.

17 września (niedziela) Fundacja Rozwoju Sportu w Lublinie będzie organizatorem biegu na dziesięć kilometrów pn. Jesienna Dycha. Także 17 września młodszych sportowców organizatorzy zachęcają do udziału w kultowej rywalizacji „Przez Metry Po Kilometry”.

Bieg główny wystartuje o godzinie 9.00 z ulicy Krężnickiej 6 (Centrum Nova Marina). Limit czasu na pokonanie trasy 10 km wynosi 80 minut.
Limit zapisów na wszystkie biegowe wydarzenia tego dnia został wyczerpany.

Start i meta biegów oraz Miasteczko Biegowe zlokalizowane będą na terenie eventowym Centrum Nova Marina. Trasa biegu będzie prowadziła ścieżkami rowerowymi wzdłuż Zalewu Zemborzyckiego.

W związku z powyższym w godzinach organizacji zawodów ścieżki rowerowe na trasie biegu w obu kierunkach będą zamknięte (od 8:30 do 10:30). Organizatorzy przepraszają rowerzystów za utrudnienia.

Przed nami Jesienna Dycha. Biegacze pojawią się na ścieżce rowerowej w rejonie Zalewu Zemborzyckiego

10 komentarzy

  1. Organizatorzy niech organizują bieg gdzie indziej a nie na ścieżce rowerowej !

  2. Ja tam sobie co drugi dzień biegam wszędzie gdzie mogę i nie widzę potrzeby paraliżowania miasta i przejazdu tym którzy mają swoje sprawy.

    • Ja tam jeżdżę sobie rowerem codziennie i nie widzę powodu by się bieganie odbyło.
      Ale cóż są tacy co wszystko im przeszkadza, ale jak im biegi przeszkadzają niech wykupią sobie ścieżkę na własność.

  3. Dobrze wiedzieć, inną trasą trzeba będzie jechać

  4. Wreszcie organizator pomyślał. Bieg nie sparaliżuje tej części Lublina pod względem komunikacyjnym. Zamykanie Krężnickiej, Cienistej lub Osmolickiej to była totalna porażka. Owszem będzie to na pewno „utrudnienie” dla rowerzystów ale tak czy inaczej lepiej wyłączyć z użytkowania ścieżkę rowerową niż drogi, które dodatkowo przecież nie są drogami bocznymi. W końcu rowerzyści i tak najczęściej jeżdżą tam tylko rekreacyjnie co można sobie odpuścić.

  5. czyli znowu nie ma już wolnych miejsc i znowu będę musiał biec za wszystkimi na krzywy ryj ale i tak na mecie będę w połowie stawki.

Dodaj komentarz

Z kraju