Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Prowadził psa na smyczy. Przejechała po zwierzęciu i uciekła

O mało nie potrąciła mężczyzny, przejechała po psie, którego prowadził pieszy. Po wszystkim uciekła nie reagując na krzyki świadków.

39 komentarzy

  1. Świadek zdarzenia

    Komentuje do tych co wychwalaja czyny tej osoby! Byłam świadkiem tego zdarzenia i nie wiem jak można być tak wyrafinowanym człowiekiem! Nawet sie nie zatrzymac i nie zobaczyc co sie stalo!!! A jak by to bylo dziecko to też by odjechała???? Szkoda ze nie widzieliście bólu tej biednej osoby!! Nam nadzieję że spotka ja za to karać,A dla innych będzie to przestroga!

  2. W sumie baba miała rację ze odjechała.
    Inaczej może tłum żądny krwi zrobił by jej krzywdę.
    Wszak rozjechała członka rodziny.
    Kochaną pusie co szczy i wali klocki na chodniku.
    Biednego zwierzaczka którego kupa po wdepnieciu przynosi szczęście.

    • Owszem, mogła uciec z obawy przed linczem, ale fakt, że nie zgłosiła się na policję, tylko próbowała tuszować ślady, dyskwalifikuje tę „wymówkę”.

    • zobaczymy czy jak twoją sukę lub matkę (zresztą to jedno i to samo w twoim wypadku) co wali klocki po chodnikach na parkingu ktoś przejedzie to będziesz tak ćwierkał i kto ci zrobi kanapki do szkoły skoro stary od lat w dewiacji alkoholowej żyje

  3. następna kierowniczka, kierowała jednocześnie autem, smartfonem i poprawiała oko, widocznie uwaga była niepodzielna i efekty widać piesek rozjechany, więcej uwagi za kierownikiem dla paniusi kierowniczki, czy laiki już były na pejsie???

  4. Cóż głupota nie boli…idiotów mamy wszędzie , również w Polsce, Lublinie i na Czechowie
    Jeśli jakiś debli twierdzi i cieszy się z tego co się stało z czyimś pupilem to jednoznacznie to osoba bez serca, bez uczuć czyli co?? nie warta żadnej uwagi, to zwykły gnom, pasożyt, imbecyl…brak mi słów jak można określić taką osobę…moim zdaniem tych ludzi powinni unicestwiać (jakaś eutanazja delikatnie mówiąc ) bo po co oni żyją skoro innych życie jest im tak obojętne? Skoro życie zwierzęcia jest dla nich bez sensu to jaki ma sens życie człowieka , którym się on zajmuje, karmi , opiekuje, dba o nie?
    Sama jestem z Czechowa, mam pieska i gdyby mu się coś takiego przytrafiło (…..) wystąpiłabym z tym na drogę sądową, nie dlatego że znam przepisy i bym wygrała, ale dlatego by sprawca poniósł zasłużoną karę !!!!!!!
    Jeśli czyta to właściciel poszkodowanego pieska i chce uzyskać poradę, proszę o kontakt w tej sprawie, pomogę

  5. Moje pytanie do świadków: gdzie owego psa przejechała na jezdni czy po chodniku jechała ?? Jak chodnik to jestem w stanie zrozumieć oburzenie ale jeżeli na jezdni to kto za to odpowiada?? Mam 2 psy i dwoje dzieci ( ponieważ jedna z osób nawiązała do tego , że mogło by być to dziecko ) ale to moim obowiązkiem jest pilnować zarówno psy na spacerze jak i kiedy jestem z dziećmi . Nie obwiniam żadnej ze stron ale próbuję podejść do sprawy obiektywnie .

    • Tam nie ma jezdni, jest parking i króciutka droga dojazdowa. Z opisu w artykule można wnioskować, że kierująca wjechała na trawnik, potem na chodnik i niemal rozbijając się o metalowe schody przejechała po piesku, a potem odfrunęła.

  6. Ucieczka z miejsca zdarzenia świadczy o tym że miała coś do ukrycia albo była pijana – wypucowanie samochodu wskazuje na świadome działanie próby uniknięcia odpowiedzialności- zwykła ludzka empatia nakazywałaby zatrzymać się a nie wciskać gaz do dechy i uciekać od odpowiedzialności…

  7. Jerzy Gondol Znadwisły

    Tak to właśnie jest z tą naszą „ludnością napływową” – sprzeda taki (taka) „pszenno-buraczany (na)” z pochodzenia, schedę po rodzicach, wybuduje se jaki taki domek w Mieście Inspiracji i zaczyna się nazywać „panem”, „panią”.
    A jak liźnie trochę nauk i (nie daj Boże) zostanie przynajmniej magistrem, to… mamy taką „panią”, która wyżej sra niż du…ę ma, za nic ma i zwierzęta i ludzi.
    Dobrze, że choć ta opisana tu, nasrała sobie w papiery – może ją to trochę przywróci do pionu.

  8. Jeśli to faktycznie były okolice śmietnika za byłym aldikiem, to kwestia sprawdzenia kamer przy śmietniku.

  9. Przy smietniku jest kamera, moze cos zarejestrowala.

  10. niech zgadnę LKR czy LKS? Mnie w niedziele o mały włos LKR nie rozjechał i jeszcze był zdziwiony co ja od niego chce…