Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Poznała „angielskiego żołnierza”, miał do niej przylecieć odrzutowcem. Po kilku przelewach nabrała podejrzeń

Mieszkanka Chełma padła ofiarą oszustwa, po tym jak poznała przez Internet „angielskiego żołnierza” stacjonującego na misji pokojowej w Somalii. Rozmówca poprosił ją o wystosowanie listu do jego zwierzchników z prośbą o zgodę na jego urlop oraz opłacenie przelotu. Okazało się, że do tego celu potrzebny jest prywatny odrzutowiec.

22 komentarze

  1. I ona ma prawa wyborcze ?
    Elektorat pisu z miasta pisu , łone tam we wszystko wierzo. Buhahaha

  2. Jak czytam takie rzeczy, to mam wrażenie, że mamy część społeczeństwa, która po prostu ma za dużo pieniędzy, i nie wie, co z nimi zrobić.

  3. chłop ze Spiczyna

    Kobito czym ty myślałaś?

  4. 70 letnia babcia narzeczoną angielskiego żołnierza na misji w Somali, myślałem że głupota ma granice, ale jednak myliłem się

  5. Ona lat 70 poderwała żołnierza z misji w Somali. To na misję wysyłają emerytów – dziadków; o czym ta pani myślała, jeżeli w ogóle myślała.

  6. I bardzo dobrze jej

  7. może myślała o młodym kochasiu.

  8. I taki elektorat zwolennik PO ma prawa wyborcze? Oj opozycjo jak ty swoich ogłupiasz.

  9. Nic dziwnego w chełmie nie ma lotniska na odrzutowiec – głupie babsko.

  10. Ci naciągacze chyba mają jakiś konkurs między sobą – kto wymyśli najgłupszą bajeczkę, na którą nabierze naiwniaka…