Pożar domu w Dysie. Z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej, dym widać z wielu kilometrów (zdjęcia, wideo)
08:21 13-08-2020
Do pożaru doszło w czwartek po godzinie 7 w Dysie pod Lublinem. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu. Na miejscu interweniowało kilka zastępów straży pożarnej z Lublina i okolicznych OSP.
Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów straży, okazało się, że budynek cały objęty był już ogniem. Czytelnicy przekazali nam, że dym widoczny był z wielu kilometrów. Obecnie trwa cały czas akcja gaśnicza, nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Jak nam przekazano, budynek nie był zamieszkały.
Po ugaszeniu ognia strażacy sprawdzą, czy wewnątrz nikogo nie było.
(fot. wideo nadesłane Rafał, Sławek, Klaudia – dziękujemy!)
Nie zamieszkały , ale z fotki wynika źe to nowszy styl budownictwa.
…bo może w budowie…?
Spokojnie. Idę o zakład, że wpiszą zwarcie instalacji elektrycznej.
Policja określa przyczynę pożaru. Strażacy muszą jedynie coś wpisać w swoją dokumentację. Czasem doświadczenie i oznaki podpowiadają, od czego zaczęło się, ale czasem brak ewidentnych wskazań i najbardziej prawdopodobne jest właśnie zwarcie.
A poza tym straż zajmuje skutkami, a nie przyczynami tragedii.
z Niemiec było widać
Szkoda. Sam miałem na posesji jeszcze większy pożar w Dysie ale szkody były małe bo budynek na szczęście przed pożarem kwalifikował się do rozbiórki wiec w zasadzie to martwiłem się o domy innych żeby się nie przeniósł ogień. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Współczucie dla właściciela.
bętleja czym okrywałeś przed żarem?
Tak to z dysiarzami bywa %%%%%%
Tak wygląda utylizacja za najmniejszą cenę.
Posesja Bimmera?
Możliwe, że wybuchł dynamit, a od tego zapalił się komputer.
Deweloperzy już i tam dotarli ?
To chyba BMW BIMBERA zajarało się… ze wstydu !!! , że taki jełop nim „steruje ” !!!!!