Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Poważne kłopoty Mostu Kultury. Konserwator zabytków nakazał rozbiórkę baru, urzędnicy wypowiedzieli umowę

Centrum Kultury w Lublinie odwołało się od decyzji Zarządu Dróg i Mostów, który cofnął instytucji zgodę na zajęcie terenu na Moście im. Lutosławskiego. Jeżeli nie przyniesie ono skutku, oznacza to koniec wydarzeń na moście w obecnej formie. Powodem wszystkiego jest blaszany kontener.

18 komentarzy

  1. Jaki to jest most kultury jak wieczorową porą ciągle ktoś pod nim robi siusiu , posłuchać słownictwa to uszy więdną , siedzi tam pełno podejrzanego towarzystwa w dresach a swego czasu pod mostem zgwałcono nawet pijaną do nieprzytomności dziewczynę

  2. Most Kultury gdzie piwo się leje strumieniami..!!

    • jakie miasto, taka kultura, zresztą nie ma sie co dziwić że Centrum „Kultury” nie wywiązuje się z umowy skoro to Pietrasiewicz trzyma na tym łapę

  3. Nareszcie ktoś podjął męską decyzję. Bezczelność „przedsiębiorców”, ich samowola, łamanie prawa i wtłaczanie swojego bezguścia otoczeniu jest bezkarna – w tym przypadku „kultura” po lubelsku.

    • No to się właśnie wszystko wali. W UM miasta właśnie ze zdziwieniem odkryli, że CK to taka maszynka do wyciągania pieniędzy dla swoich.

  4. W końcu ktoś wziął się za ten burdel przejść się spokojnie nieda. Porokładają się jak żaby po deszczu i musisz ich mijać bo nikt nie raczy się przesunąć jak chcesz spokojnie przejść. Przeciesz ja jestem na moscie kulury wolne mi kulasy wyciagnac a ty mijaj mnie jak chcesz przejść.

  5. Każdą samowolę trzeba tępić i nie pomoże tu zbożny cel jakim jest kultura. Najpierw zadbać o porządek w dokumentach, zadbać o estetykę obiektu i wymagane zgody, potem nauczyć korzystających z przybytku podstaw kultury życia w społeczeństwie (bo burdy, śmieci i smrody już potrafią robić) a dopiero na końcu czerpać zyski. Biznes tak, ale nie kosztem innych użytkowników tego miejsca.

  6. Jeszcze w ubiegłorocznej formie to było do przeżycia… ale ten „Gargamel” w tym roku tam postawiony? Fu! Brawo UM! Tępić „Januszów byznesu” i ich naprutą klientelę. Jest granica pomiędzy użytkowaniem przestrzeni publicznej, a jej zawłaszczeniem. W tym roku bez wątpienia została tam przekroczona.

    • To nie Janusz biznesu tylko Szymuś z kolektywu pietrasiesiczów , najsłuszniejszej familii spod znaku sierpa i młota przykrytego Tekturą. I jest to kontynuacja tematu przekrętu W CK.

      • Pietrasiewicz, czy nie, nie może być tak, żeby instytucja z „kulturą” w nazwie stawała po stronie Janusza, który ewidentnie przegiął.
        W ubiegłym roku ogródek był fajny i świetnie wpisał się w okolicę. W tym roku postawili „Gargamela” i rżną głupa, że to to samo, co w ubiegłym roku.
        Wydana decyzja jest jedyną słuszną. Z chamami się nie dyskutuje. Po wuj jakieś negocjacje i Wersal, skoro Janusz dokładnie wiedział co mu wolno, a czego nie… a potem „pojechał po bandzie” licząc pewnie, że „jakoś to przyschnie i się przyklepie”.

  7. Znowu Żyd „uprzyjemnia” życie Lublinianom. Pietrasiewicz – podaj prawdziwe nazwisko. To z żydowskiego rytuału a la chrztu… Dość przechrztów w Polsce. Dość…

  8. Potrzebne ludziom te „kultury”… centra, wydarzenia i inne bzdury, na które idą ciężkie pieniądze z naszych lokalnych podatków. Po tych wszystkich instytucjach „kulturalnych” siedzą same beztalencia, cała masa „artystów” z bożej łaski, którym się wydaje że robią coś wartościowego, a tymczasem stanowią jedynie wrzód na tyłku Lublina, ale kasa leci.

    • Bez przesady. Jest w Lublinie mnóstwo zaangażowanych ludzi, którzy tworzą kulturę przez duże „K”.

    • Zazwyczaj, Ci którzy najgłośniej krzyczą, tej kultury raczej nie potrzebują (chyba, że zaproszą Zenka Martyniuka i podadzą darmowy browar w plastiku). A co do płacenia „ciężkich pieniędzy z podatków”, w dodatku „naszych” – tak narzekają beneficjenci wszelkiej maści „plusów” (500+, mieszkanie+, itd.), którzy nigdy nie skalali się pracą gdyż, jak ogólnie wiadomo, „szlachta nie pracuje”…

  9. janusze-nosacze już się wypowiedziały, prostaki w chlewie wychowani co kulture to mają tylko w telewizorze, taki program tvp kultura

  10. Było zostawić biznesmena a w przyszłym roku były by 2 piętra blaszaka,rok później 3 i tak dalej.Bo apetyt rośnie w miarę jedzenia i kasa musi być.

Z kraju