Bez względu czy jest ścieżka lub nie ma, powinien być nakaz przeprowadzania rowerów przez jezdnię. Niestety z autem się nie wygra, a kierowca to tylko człowiek.
fgd
ale on mu tutaj powinien ustąpić pierwszeństwa …
Franio
Krzaki ograniczyły mu widoczność, a poza tym 60-latek na rowerze wykonał niespodziewany skręt o 90stopni po czym wjechał niespodziewanie na przejazd z prędkością 30km/h.
Tommi
Przejazd dla rowerów oznacza to samo co przejście dla pieszych. Czyli pierwszeństwo ma się wtedy jak się na niego wjedzie. Ludzie myślą ze śluzą rowerową, na której rowerzysta ma zawsze bezwzględne pierwszeństwo.
Ciekawy
Rowerzysta miał bezwzględne pierwszeństwo bo był na przejeździe. Gdyby go nie było na przejeździe to toyota by go nie potrąciła. Proste?
lubex
Nie miał pierwszeństwa wjazdu na tak usytuowany przejazd.
Mazur
Bzdura. Poczytaj kodeks zabim sie skompromitujesz.
megilub
to uważasz, ze w miejscu miał stanąć??? ja mam tylko zdjecie, nie widzę filmu…z niego widać, ze samochód był jakieś 20 m od przejścia albo mniej jak wjechał rowerzysta
megilub
o sorry…wyżej jest filmik…samochód był 2-3 metry od przejścia!!!!!!!!!!
lucypher
A nie lepiej wprowadzić nakaz przepychania samochodów jak się jeździć nie umie?
Franio
Pociągi też powinny być przepychane przez przejazdy, bo komuś nie chce się zachować ostrożności na przejeździe kolejowym?
Franio
Piesi „przeprowadzają sami siebie” przez jednię, a mimo tego nie gwarantuje to im bezpieczeństwa. Dlaczego przeprowadzanie roweru miałoby coś poprawić?
TTT
Dlatego, że pieszy porusza się 5 km/h a rowerzysta 30 km/h lub więcej.
50/90minus
Ten facet po skręcie pod kątem prostym poruszał się pewnie około 5km/h.
Franio
Żeby było bezpieczniej, rowerzyści powinni trójkąty ostrzegawcze rozstawiać, żeby kierowcy wiedzieli, że po przejeździe rowerowym może poruszać się osoba na rowerze, której należy zapewnić pierwszeństwo przejazdu.
Ola
Należy zabronić się poruszania: pieszo, rowerami, traktorami, pociągami, autobusami, tramwajami – bo tylko kierowca to człowiek. Cała reszta podludzi tylko utrudnia ludziom sprawne poruszani się jedynym słusznym środkiem transportu.
aa
A samochody na skrzyżowaniu przepychać aby ograniczyć prędkość i ewentualne uszkodzenia
fgd
wina rowerzysty… ewidentnie wjechał wprost pod najdeżdzający pojazd
Franio
Jeżeli na przejeździe kolejowym pociąg nie ustąpi samochodowi to wina maszynisty?
Nawet jeżeli rowerzysta zachował się w sposób mało ostrożny – to jednak kierujący pojazdem ma obowiązek ustąpić rowerzyście na przejeździe. To są elementarne przepisy ruchu. Jak można takie bzdury napisać?
Tommi
„Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.”
Jeżeli gościu na rowerze wjechał bezpośrednio przed samochód to jest to wtargnięcie!
Franio
wina kierującego osobówką… ewidentnie wjechał w przejeżdżającego rowerzystę
lubex
Bzdura, Twoje ironizowanie w zasadzie mi nie przeszkadza. W tym przypadku jest groźne, ponieważ ewidentna sprzeczność z przepisami naraża tych, którzy uwierzą. Pomyśl zanim kogoś będziesz miał na sumieniu.
W
Po zdjęciu widać, że rower wjechał prosto pod przejeżdżający samochód. Święta krowa.
Franio
Skąd wiesz, że samochodem kierowała Święta Krowa? Może tylko SMSa pisał, albo jak jakaś część analfabetów drogowych nie zdawała sobie nawet sprawy, że powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu rowerzyście.
Rowerzyście podobnie jak pieszemu nie wolno wtargnąć na przejazd, jak nie ma obowiązku posiadania karty rowerowej w wieku 18 plus to nie zwalnia ze znajomości przepisów
Franio
Nie prawda. Kiedyś tak było, ale od kilku lat ten zakaz nie obowiązuje.
Franio
Kierowca samochodu prawo jazdy prawdopodobnie posiada, ale przepisów (jak widać) nie zna.
Jeżeli zarzucasz komuś nieznajomość przepisów – czyń to wobec osób niestosujących się do tych przepisów.
50/90minus
Nawet gdyby było tak jak piszesz, (bo rzeczywiście starsze ustawy PoRD zabraniały tego rowerzystom), to niezmiennie od co najmniej kilkunastu lat obowiązuje przepis:
„Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem [PdP, PR] jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.” – nie ma tutaj wyłączenia tego przepisu dla „dokonujących wtargnięć”, choć jak już wcześniej wspomniałem – w przypadku rowerzysty nie jest to możliwe we wszystkich krajach z Konwencją Wiedeńską.
Ha ha
Jak zwykle ci sami trolle się psztykają , jak by to mialo coś zmienić???
Podpis
Jeśli kierowcę roweru obowiązują takie same przepisy co kierowcę samochodu to przecinając główną ulicę dlaczego kierowca samochodu musi się zatrzymać mimo iż jedzie główną drogą ?
Ciekawy
To rowerzysta na przejeździe dla rowerów ma pierwszeństwo zgodnie z przepisami.
Jeśli to komuś nie odpowiada to niech odda prawo jazdy i lobbuje na rzecz zmiany przepisów, na takie w których to większy pojazd, jadący szerszą drogą ma zawsze pierwszeństwo.
Tommi
Prawda. To nie śluza rowerową. Wjeżdżając na przejazd dla rowerów ma się upewnić czy może wjechać.
Ciekawy
Rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo i kropka. Przepisy są jasne. Nie musi się upewniać, zwalniać, zsiadać z roweru. Po co wprowadzasz innych w błąd?
QWERTY
„Rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo i kropka.”
Zgoda.
„Nie musi się upewniać…”
Dla własnego bezpieczeństwa – musi!
„…zwalniać…”
j.w.
„…zsiadać z roweru.”
Zgoda.
„Po co wprowadzasz innych w błąd?”
Wprowadza?
Może dzięki takiej wypowiedzi, komuś uratuje życie?
Ty się nie upewniasz, jak wchodzisz na przejcie, czy nic nie nadjeżdża? Przecież na przejściu, jako pieszy, masz bezwzględne pierwszeństwo.
Tak samo jest z rowerzystami.
t 34 tdi
ałdi czuwa….
Johan
Na dowód tego że miał pierwszeństwo będzie teraz jeździł na wózku.
QWERTY
Na cmentarzach leży wielu takich „co mieli pierszeństwo ” …jak używasz mózgu to nie patrzysz czy masz pierszeństwo ,tylko upewniasz się zawsze czy ktoś nie zapomniał o twoim pierszeństwie ..złota zasada dla wszystkich którzy nie chcą zginać „bo mieli pierszeństwo „
Bez względu czy jest ścieżka lub nie ma, powinien być nakaz przeprowadzania rowerów przez jezdnię. Niestety z autem się nie wygra, a kierowca to tylko człowiek.
ale on mu tutaj powinien ustąpić pierwszeństwa …
Krzaki ograniczyły mu widoczność, a poza tym 60-latek na rowerze wykonał niespodziewany skręt o 90stopni po czym wjechał niespodziewanie na przejazd z prędkością 30km/h.
Przejazd dla rowerów oznacza to samo co przejście dla pieszych. Czyli pierwszeństwo ma się wtedy jak się na niego wjedzie. Ludzie myślą ze śluzą rowerową, na której rowerzysta ma zawsze bezwzględne pierwszeństwo.
Rowerzysta miał bezwzględne pierwszeństwo bo był na przejeździe. Gdyby go nie było na przejeździe to toyota by go nie potrąciła. Proste?
Nie miał pierwszeństwa wjazdu na tak usytuowany przejazd.
Bzdura. Poczytaj kodeks zabim sie skompromitujesz.
to uważasz, ze w miejscu miał stanąć??? ja mam tylko zdjecie, nie widzę filmu…z niego widać, ze samochód był jakieś 20 m od przejścia albo mniej jak wjechał rowerzysta
o sorry…wyżej jest filmik…samochód był 2-3 metry od przejścia!!!!!!!!!!
A nie lepiej wprowadzić nakaz przepychania samochodów jak się jeździć nie umie?
Pociągi też powinny być przepychane przez przejazdy, bo komuś nie chce się zachować ostrożności na przejeździe kolejowym?
Piesi „przeprowadzają sami siebie” przez jednię, a mimo tego nie gwarantuje to im bezpieczeństwa. Dlaczego przeprowadzanie roweru miałoby coś poprawić?
Dlatego, że pieszy porusza się 5 km/h a rowerzysta 30 km/h lub więcej.
Ten facet po skręcie pod kątem prostym poruszał się pewnie około 5km/h.
Żeby było bezpieczniej, rowerzyści powinni trójkąty ostrzegawcze rozstawiać, żeby kierowcy wiedzieli, że po przejeździe rowerowym może poruszać się osoba na rowerze, której należy zapewnić pierwszeństwo przejazdu.
Należy zabronić się poruszania: pieszo, rowerami, traktorami, pociągami, autobusami, tramwajami – bo tylko kierowca to człowiek. Cała reszta podludzi tylko utrudnia ludziom sprawne poruszani się jedynym słusznym środkiem transportu.
A samochody na skrzyżowaniu przepychać aby ograniczyć prędkość i ewentualne uszkodzenia
wina rowerzysty… ewidentnie wjechał wprost pod najdeżdzający pojazd
Jeżeli na przejeździe kolejowym pociąg nie ustąpi samochodowi to wina maszynisty?
Nawet jeżeli rowerzysta zachował się w sposób mało ostrożny – to jednak kierujący pojazdem ma obowiązek ustąpić rowerzyście na przejeździe. To są elementarne przepisy ruchu. Jak można takie bzdury napisać?
„Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.”
Jeżeli gościu na rowerze wjechał bezpośrednio przed samochód to jest to wtargnięcie!
wina kierującego osobówką… ewidentnie wjechał w przejeżdżającego rowerzystę
Bzdura, Twoje ironizowanie w zasadzie mi nie przeszkadza. W tym przypadku jest groźne, ponieważ ewidentna sprzeczność z przepisami naraża tych, którzy uwierzą. Pomyśl zanim kogoś będziesz miał na sumieniu.
Po zdjęciu widać, że rower wjechał prosto pod przejeżdżający samochód. Święta krowa.
Skąd wiesz, że samochodem kierowała Święta Krowa? Może tylko SMSa pisał, albo jak jakaś część analfabetów drogowych nie zdawała sobie nawet sprawy, że powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu rowerzyście.
Rowerzyście podobnie jak pieszemu nie wolno wtargnąć na przejazd, jak nie ma obowiązku posiadania karty rowerowej w wieku 18 plus to nie zwalnia ze znajomości przepisów
Nie prawda. Kiedyś tak było, ale od kilku lat ten zakaz nie obowiązuje.
Kierowca samochodu prawo jazdy prawdopodobnie posiada, ale przepisów (jak widać) nie zna.
Jeżeli zarzucasz komuś nieznajomość przepisów – czyń to wobec osób niestosujących się do tych przepisów.
Nawet gdyby było tak jak piszesz, (bo rzeczywiście starsze ustawy PoRD zabraniały tego rowerzystom), to niezmiennie od co najmniej kilkunastu lat obowiązuje przepis:
„Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem [PdP, PR] jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.” – nie ma tutaj wyłączenia tego przepisu dla „dokonujących wtargnięć”, choć jak już wcześniej wspomniałem – w przypadku rowerzysty nie jest to możliwe we wszystkich krajach z Konwencją Wiedeńską.
Jak zwykle ci sami trolle się psztykają , jak by to mialo coś zmienić???
Jeśli kierowcę roweru obowiązują takie same przepisy co kierowcę samochodu to przecinając główną ulicę dlaczego kierowca samochodu musi się zatrzymać mimo iż jedzie główną drogą ?
To rowerzysta na przejeździe dla rowerów ma pierwszeństwo zgodnie z przepisami.
Jeśli to komuś nie odpowiada to niech odda prawo jazdy i lobbuje na rzecz zmiany przepisów, na takie w których to większy pojazd, jadący szerszą drogą ma zawsze pierwszeństwo.
Prawda. To nie śluza rowerową. Wjeżdżając na przejazd dla rowerów ma się upewnić czy może wjechać.
Rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo i kropka. Przepisy są jasne. Nie musi się upewniać, zwalniać, zsiadać z roweru. Po co wprowadzasz innych w błąd?
„Rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo i kropka.”
Zgoda.
„Nie musi się upewniać…”
Dla własnego bezpieczeństwa – musi!
„…zwalniać…”
j.w.
„…zsiadać z roweru.”
Zgoda.
„Po co wprowadzasz innych w błąd?”
Wprowadza?
Może dzięki takiej wypowiedzi, komuś uratuje życie?
Ty się nie upewniasz, jak wchodzisz na przejcie, czy nic nie nadjeżdża? Przecież na przejściu, jako pieszy, masz bezwzględne pierwszeństwo.
Tak samo jest z rowerzystami.
ałdi czuwa….
Na dowód tego że miał pierwszeństwo będzie teraz jeździł na wózku.
Na cmentarzach leży wielu takich „co mieli pierszeństwo ” …jak używasz mózgu to nie patrzysz czy masz pierszeństwo ,tylko upewniasz się zawsze czy ktoś nie zapomniał o twoim pierszeństwie ..złota zasada dla wszystkich którzy nie chcą zginać „bo mieli pierszeństwo „