Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pomysłowość oszustów zaskakuje. Zaczęli nawet wystawiać fałszywe „mandaty”

Na wielu parkingach, za brak bezpłatnego biletu, wystawiane są opłaty dodatkowe. Zarabiają na tym firmy zajmujące się zarządzaniem tego typu obiektami. Oszuści wpadli na pomysł fałszowania wezwań do zapłaty. Zmieniają na nich numer konta.

Z roku na rok przybywa miejsc, w których ustawiane są parkometry. Oprócz terenów, gdzie parkowanie jest płatne, na tego typu rozwiązanie decydują się też sieci handlowe. Choć przed marketami klienci nie muszą wnosić opłaty, to jednak mają obowiązek pobrać bezpłatny bilet. Ci, którzy tego nie zrobią, narażają się na „mandat” a dokładnie opłatę dodatkową.

Zarządzająca parkingami firma Apcoa poinformowała właśnie, że pojawiły się fałszywe druki tego typu opłat za brak ważnego biletu parkingowego. W tym przypadku schemat działania oszustów jest następujący. Wyszukują auta, których kierowcy nie pobrali biletu, po czym umieszczają za wycieraczką wezwanie do zapłaty. Znajduje się na nim jednak numer rachunku bankowego nie firmy, lecz oszusta.

Przedstawiciele firmy wskazują, że na oryginalnym wezwaniu do zapłaty znajduje się kod QR przekierowujący do strony internetowej, na której można zapoznać się ze szczegółami sprawy. Można na niej zobaczyć numer wezwania, zdjęcia wykonane przez kontrolera, a także poznać powód nałożenia opłaty dodatkowej oraz złożyć reklamację lub opłacić wezwanie do zapłaty. O sprawie poinformowana została już policja.

W Lublinie firma Apcoa zarządza parkingami przy obiektach MOSiR przy al. Zygmuntowskich, przy PKP na ul. Okopowej, w centrum handlowym Plaza, przy Lidlach na ul. Grabskiego, Lwowskiej i Willowej, czy też niektórych wspólnotach mieszkaniowych.

19 komentarzy

  1. Wasi ruscy bracia zrobią wszystko żeby zdobyć diengi.

    • Dziadek Józek ze Slamsowa (75 wiosen)

      Mylą ci się określenia: rusków władze PRLu kazały nam nazywać przyjaciółmi, a ukraińskich „braci” „wynalazł” nam dzięki Bogu już były premier Morawiecki, i niestety jeszcze, pisowski prezydent Duda.

      • Szukam różnic ale nie widzę. Dla mnie to ruskie. Pisowców nie lubię bo to bandyci i złodzieje bo mnie okrdli, a ten ich bóg to jakiś wymysł za którym chowają skradzione mienie.

  2. Rządy peło złodziej na złodzieju

    • „Lsm” całkowicie się z tobą zgadzam.
      Skończyły się przyznawane przez byłych ministrów granty na kilkaset złotych (czasami nawet były to miliony).
      Teraz kombinują aby zadowolić się nawet kwotą kilkudziesięciu złotych.

    • rządy Pis’u – złodziej złodzieja złodziejem pogania !

    • Prawda. Ja widziałem, jak Tusk chodził po parkingu i wkładał fałszywe mandaty. A Czarnek chodził za nim, wyciągał i płacił, żeby ludzie nie musieli. Święty człowiek.

      • Naprawdę święty człowiek.
        Dopiero co chodził za Trzaskowskim, który taczkami zwoził i układał w kupki kostkę brukową.
        Wszystkich kupek kostki nie wyeliminował bo jak widać musiał też interweniować na parkingach.
        Święty człowiek… 🙂

    • Kupię wizę. Macie jeszcze?

    • Jak pogonili pissowców od koryta, to ci szukają jak to dalej skubać ciemny lud. Dziwne że ministrant zero nie leczy się u mejzy.

  3. Oczywiście miało być kilkaset ale tysięcy złotych 🙂

  4. to nie nowosc

  5. Za rządów tfuska złodzieje czują się bezkarni wszak najwyższa patologia e więzieniu głodowała na peło.

  6. Jak złodziej okradnie złodzieja, nawet z naszych pieniążków, to jakoś tak lżej na duszy 🙂

  7. Parkingi przy sklepach powinny być darmowe..!!!!

  8. „Przedstawiciele firmy wskazują, że na oryginalnym wezwaniu do zapłaty znajduje się kod QR przekierowujący do strony internetowej.”
    No świetna propozycja!
    Posłuż się spreparowanym przez oszustów kodem QR, by trafić na spreparowaną stronę, to nie tylko „opłacisz” opłatę dodatkową, ale pobędziesz się wszystkich pieniędzy z konta i zostaniesz szczęśliwym posiadaczem kredytu.
    Raz na zawsze – NIE przetwarzamy kodów QR ze źródeł NIEZNANEGO pochodzenia!!

  9. Do założenia konta w banku trzeba się wylegitymować dowodem. Znając bank, trzeba uzyskać nakaz udostępnienia danych posiadacza konta. Ale jeśli dowód był skradziony, to robi się trudniej. Można jednak dojść po nitce do kłębka metodą follow the money.

Dodaj komentarz

Z kraju