Pewnie następnym razem nie będzie naśladował byłego już pana towarzysza prezydenta Bolka.
Na tyle dobrze, że pręt wbił mu się w nogę, a nie np. w odbyt.
xxxxx
ja też kiedyś pomyliłam domki i nadziałam sie nie na swojego pręta….
czytelnik
Skutki picia wódki. Po co jechał nad jezioro? Mógł w domu pić gorzałę to przynajmniej nogi by nie rozszarpał i służby ratunkowe miały by spokój.
brzoza
W domu też by mógł sobie krzywdę zrobić, np poślizgnąłby się w wannie czy coś w tym stylu.
447
Nadziany gość.
Senior
Oj chyba bolało??? Taki harpun to zadaje rany i ból . Jak straźacy sobie poradzili nic nie pisze?? Chyba zdjeli bramę z zawiasów , i oddali ratownikom gościa??
andy
może z partii biedronia ???
miki
czyli pasyw
,boKrzycho.paP
To nie są skutki picia wódki ,bo nawalić się alkoholem wolno każdemu i sędziemu i policjantowi i rolnikowi i lekarzowi i dziadkowi klozetowemu,problem jest w tym że albo świat jest niebezpieczny ,albo chcemy tak myśleć , że świat jest niebezpieczny i stąd mamy napisy miasto monitorowane,obiekt monitorowany,las monitorowany itp.,itd.,. Miał facet wielkie szczęście bo płot nie musiał być tylko wysoki i mieć ostro zakończone pręty stalowe ,ale mógł być podłączony prąd elektryczny
Adi
Nie mógł. Zewnętrzne ogrodzenie nie może znajdować się pod napięciem w myśl polskiego prawa. Przepis nie dotyczy jedynie urządzeń znajdujących się na posesji odgrodzonej trwałą konstrukcją. Czyli żeby postawić ogrodzenie pod napięciem, musi być ono ogrodzone jeszcze jednym bez napięcia 🙂
endrju
Które jajo załatwił? Lewe, czy prawe?
,boKrzycho.paP
Do Adi ,czyli sam widzisz , że świat jest niebezpieczny lub lepiej tak myśleć, że jest tak niebezpiecznie.To powtórzę facet miał szczęście,bo gdy by było kolejne ogrodzenie z prądem ,to już by nie żył
Pan Dyrdymałko Eustachy (starszy)
No i fajnie by było… służby ratunkowe nie były by potrzebne, pan grabarz zarobiłby „co swoje”, a i „cołaskabiorca” miałby okazję wymruczeć swoje zaklęcia
qwerty
Czy włascicielowi tego niebezpiecznego dla życia i zdrowia ogrodzenia ,pan prokurator już postawił zarzuty ? Bo przecież w tym kraju „ładu i porzadku ” ktoś musi być temu winien że ten nieszczęsnik nadział się na ogrodzenie
Pewnie następnym razem nie będzie naśladował byłego już pana towarzysza prezydenta Bolka.
Na tyle dobrze, że pręt wbił mu się w nogę, a nie np. w odbyt.
ja też kiedyś pomyliłam domki i nadziałam sie nie na swojego pręta….
Skutki picia wódki. Po co jechał nad jezioro? Mógł w domu pić gorzałę to przynajmniej nogi by nie rozszarpał i służby ratunkowe miały by spokój.
W domu też by mógł sobie krzywdę zrobić, np poślizgnąłby się w wannie czy coś w tym stylu.
Nadziany gość.
Oj chyba bolało??? Taki harpun to zadaje rany i ból . Jak straźacy sobie poradzili nic nie pisze?? Chyba zdjeli bramę z zawiasów , i oddali ratownikom gościa??
może z partii biedronia ???
czyli pasyw
To nie są skutki picia wódki ,bo nawalić się alkoholem wolno każdemu i sędziemu i policjantowi i rolnikowi i lekarzowi i dziadkowi klozetowemu,problem jest w tym że albo świat jest niebezpieczny ,albo chcemy tak myśleć , że świat jest niebezpieczny i stąd mamy napisy miasto monitorowane,obiekt monitorowany,las monitorowany itp.,itd.,. Miał facet wielkie szczęście bo płot nie musiał być tylko wysoki i mieć ostro zakończone pręty stalowe ,ale mógł być podłączony prąd elektryczny
Nie mógł. Zewnętrzne ogrodzenie nie może znajdować się pod napięciem w myśl polskiego prawa. Przepis nie dotyczy jedynie urządzeń znajdujących się na posesji odgrodzonej trwałą konstrukcją. Czyli żeby postawić ogrodzenie pod napięciem, musi być ono ogrodzone jeszcze jednym bez napięcia 🙂
Które jajo załatwił? Lewe, czy prawe?
Do Adi ,czyli sam widzisz , że świat jest niebezpieczny lub lepiej tak myśleć, że jest tak niebezpiecznie.To powtórzę facet miał szczęście,bo gdy by było kolejne ogrodzenie z prądem ,to już by nie żył
No i fajnie by było… służby ratunkowe nie były by potrzebne, pan grabarz zarobiłby „co swoje”, a i „cołaskabiorca” miałby okazję wymruczeć swoje zaklęcia
Czy włascicielowi tego niebezpiecznego dla życia i zdrowia ogrodzenia ,pan prokurator już postawił zarzuty ? Bo przecież w tym kraju „ładu i porzadku ” ktoś musi być temu winien że ten nieszczęsnik nadział się na ogrodzenie