Pomylił domki nad jeziorem, nadział się na pręt bramy
13:16 22-08-2021 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło wczoraj nad ranem. Włodawscy policjanci odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który był uwięziony na bramie w Okunince.
Mężczyzna wzywał pomocy, bo nadział się na pręt, krwawił i nie mógł samodzielnie zejść. Dyżurny skierował na miejsce patrol prewencji, który zastał 37-latka znajdującego się pod działaniem alkoholu. Na miejsce przyjechała również straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego.
Funkcjonariusze zdjęli mężczyznę z ogrodzenia i udzielili mu pierwszej pomocy. W rozmowie 37-latek oświadczył, że pomylił domki i chciał się jak najszybciej dostać na swój ośrodek, a w tym, na który wszedł, brama była zamknięta i nie mógł wyjść. W związku z tym podstawił sobie ławkę, by łatwiej przejść przez ogrodzenie, niestety zaczepił się o pręt, który wbił mu się w nogę. Mężczyzna potrzebował pomocy medycznej i trafił do szpitala.
(fot. pixabay.com)
Pewnie następnym razem nie będzie naśladował byłego już pana towarzysza prezydenta Bolka.
Na tyle dobrze, że pręt wbił mu się w nogę, a nie np. w odbyt.
ja też kiedyś pomyliłam domki i nadziałam sie nie na swojego pręta….
Skutki picia wódki. Po co jechał nad jezioro? Mógł w domu pić gorzałę to przynajmniej nogi by nie rozszarpał i służby ratunkowe miały by spokój.
W domu też by mógł sobie krzywdę zrobić, np poślizgnąłby się w wannie czy coś w tym stylu.
Nadziany gość.
Oj chyba bolało??? Taki harpun to zadaje rany i ból . Jak straźacy sobie poradzili nic nie pisze?? Chyba zdjeli bramę z zawiasów , i oddali ratownikom gościa??
może z partii biedronia ???
czyli pasyw
To nie są skutki picia wódki ,bo nawalić się alkoholem wolno każdemu i sędziemu i policjantowi i rolnikowi i lekarzowi i dziadkowi klozetowemu,problem jest w tym że albo świat jest niebezpieczny ,albo chcemy tak myśleć , że świat jest niebezpieczny i stąd mamy napisy miasto monitorowane,obiekt monitorowany,las monitorowany itp.,itd.,. Miał facet wielkie szczęście bo płot nie musiał być tylko wysoki i mieć ostro zakończone pręty stalowe ,ale mógł być podłączony prąd elektryczny
Nie mógł. Zewnętrzne ogrodzenie nie może znajdować się pod napięciem w myśl polskiego prawa. Przepis nie dotyczy jedynie urządzeń znajdujących się na posesji odgrodzonej trwałą konstrukcją. Czyli żeby postawić ogrodzenie pod napięciem, musi być ono ogrodzone jeszcze jednym bez napięcia 🙂
Które jajo załatwił? Lewe, czy prawe?
Do Adi ,czyli sam widzisz , że świat jest niebezpieczny lub lepiej tak myśleć, że jest tak niebezpiecznie.To powtórzę facet miał szczęście,bo gdy by było kolejne ogrodzenie z prądem ,to już by nie żył
No i fajnie by było… służby ratunkowe nie były by potrzebne, pan grabarz zarobiłby „co swoje”, a i „cołaskabiorca” miałby okazję wymruczeć swoje zaklęcia
Czy włascicielowi tego niebezpiecznego dla życia i zdrowia ogrodzenia ,pan prokurator już postawił zarzuty ? Bo przecież w tym kraju „ładu i porzadku ” ktoś musi być temu winien że ten nieszczęsnik nadział się na ogrodzenie