Pokłóciła się z byłym mężem. Chwyciła za paliwo z kosiarki, po chwili płonęły budynki gospodarcze (zdjęcia)
10:05 16-05-2023
Do zdarzenia doszło w piątek w nocy. Dyżurny komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim otrzymał zgłoszenie o pożarze w jednej z miejscowości na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Wynikało z niego, że płonęły trzy budynki gospodarcze, wypełnione zbożem i sprzętem rolniczym. Na terenie posesji oraz w bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się również budynki mieszkalne, w których przebywało wiele osób. Niestety, mimo podjętej akcji gaśniczej przez strażaków, nie udało się uratować podpalonych budynków.
Już wstępne czynności policji wskazywały jednoznacznie, że doszło do podpalenia. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że krótko przed pojawieniem się ognia, pokłócił się z byłą żoną, która w złości opuściła dom. Mundurowi ustalili, że kobieta paliwem do kosiarki oblała budynki, podpaliła je i uciekła. Funkcjonariusze odnaleźli kobietę, która nawet nie kryła agresji wobec byłego męża i dzieci. 47-latka została osadzona w policyjnym areszcie.
Kobieta w poniedziałek została doprowadzona do prokuratury. Usłyszała zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach. Wstępne straty szacowane są na około 300 tysięcy złotych. Dziś policjanci doprowadzą 47-latkę do sądu, który zadecyduje o jej dalszym losie. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Jak na 47 lat to jeszcze cy,c do rzeczy…
I bezzębna paszcza…
Wśród lubelskiej rodowitej patoli to wyrózniała by się urodą na plus 🙂
Nie na „plus” tylko na „pis”
chiba na żone to był zły pomysł
Pat*ole z Cebulakowa którzy będą aplikować do 800+ miniaturowego Napoleona z Żoliborza.
PO wiec to bezmózgi. Te 8 gwiazdek zeżarły im resztki mózgu.
Temperamentna dziewuszka?
Pewnie o spłatę chodziło, więc postanowiła spalić, teraz ani on ani ona nie skorzysta. Syndrom psa ogrodnika
Kilka lat temu podobna sytuacja była w Stojesznie gm Modliborzyce Ale tam mąż złapał żonkę na lub pod kochasiem
A to nie było w Lipcach u Reymonta?
Nie sprzedanym zbożem nie musi się martwić
ale mury zostaly
Wszystko ubezpieczone.
Z baba można wygrać kłótnie albo żyć spokojnie?