Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podejrzewany o pobicie taksówkarza zobaczył się w Internecie i przyszedł na policję

Zaledwie kilka godzin po opublikowaniu wizerunku poszukiwanego sprawcy awantury i pobicia taksówkarza, mężczyzna zgłosił się na komisariat. To po tym, jak zobaczył swoje zdjęcie w sieci.

23 komentarze

  1. Kolejny argument (po znanym na całą Polskę suchoklatesie z Alfy Giulietty z Morcinka) za wożeniem ze sobą kamerki. Karma wraca wtedy zdecydowanie szybciej.

  2. Poszedł się przyznać bo zabolalo że pokazali jego krzywą facjate i ze każdy ma z niego polewe cwaniaczek za 5 groszy , szkoda mu było 20 zl bo zbiera na kolejny zegarek z pedalskiej kolekcji , przyniósł tylko wstyd rodzinie ten gagsterek spod lubelskiej wsi

  3. Szybki jest, powinien rikszę prowadzić. Może wyjaśni, że taksówkarz wiózł go okrężną drogą? Za przerwany kurs odszkodowanie, a nie zapłata? W takich przypadkach najlepszym wyjściem byłoby karanie jak sprawców wypadku z obopólną winą; każdemu po mandacie! Tylko jeśli taksówkarz odnósł obrażenia, to rikszarz ma przechlapane. No, ale chyba nie trafił na Boni- ego?

  4. Dobrze ze ma dzieci jeszcze małe, to się nie będą wstydzić za tatę, gorzej z żoną.

  5. typowy wyborca pisuarów

    • NICE TRY 😀
      Agresję ostatnio było widać na marszu POkemonów, więc na pewno jest to typowy wyborca którejś z opozycyjnych partyjek 😉

  6. a ryja otłuc na komendzie i go puścić pawiem na pawią

  7. Współczuję taksówkarzom w Lublinie, że muszą wozić takich idiotów. Bo większość klientów to „pany”, którym zdaje się że jak mają 30 zł to są nie wiadomo​ kim… Ale w końcu „miasto inspiracji”?

    • Ty chyba nie miałeś za często do czynienia z tą grupą zawodową skoro im współczujesz. Na taksówkach jeżdżą ludzie którzy niczego się nie nauczyli w życiu robić. Wyjątki się zdarzają ale nieliczne.

  8. Jestem Bogiem!!!

    To wszystko stek bzdur. To dobry czlowiek i nie jednej osobie pomogl.

  9. Jestem Bogiem!!!

    Przeciez jasne jest kto pisze te farmazony o nim. Klaki ktorymi gardzi. I frajer ktory podkreca.

  10. Gadałem dzisiaj tzn. wczoraj z gościem, który twierdził, że „czerwony zegarek” swego czasu jeździł na taksówce w Lublinie. Może „porachunki” z byłym kolegą lub faktycznie wiózł go okrężną drogą? Nie wiem jak było, nie mi to oceniać.