Wczoraj w poczekalni Lubelskiego Dworca Autobusowego grupa osób oczekiwała na przyjazd autokaru. Pomimo trudnych warunków atmosferycznych, przed godziną 22, osoby te zostały wyproszone na zewnątrz.
Równie dobrze pasażerowi mogli przewidzieć pogodę, IMGW ostrzegało, zanim zaczął padać u nas śnieg Kielce już parę godzin były w paraliżu. Wystarczyło zajrzeć do internetu i wyjazd przełożyć. A jak ktoś już musi to niech nie marudzi.
meg
Jedynym ciepłym miejscem w zimie na dworcu jest malutkie pomieszczenie przy wejściu do wc. Wstyd, aby w mieście wojewódzkim nie było całonocnej poczekalni autobusowej.
VSOP
Zapewniam Cię,że nawet w dużo większych od Lublina miastach dworce autobusowe są zamykane w godzinach nocnych.
Makam
Bagażom nie było zimno nawet na śniegu, a ludziom nawet pod zadaszeniem było zimno.
VSOP
Te bagaże to trzymały kolejkę.Każdy musi siedzieć przy oknie,warto o tym pamiętać projektując autobusy.?
hehe
W Wąchocku obok kierowcy, I jak tu społeczeństwu dogodzić?
sara
W sumie trudno sie dziwic ludziom źe chcieli zakończyc prace i iść do domu. Kaźdy chce odpocząć i jeszcze dotrzeç do domu. No ale w tym wypadku szkoda pasaźerow, mysle źe warto wprowadziç w syt.wyjątkowej dyźur jednego pracownika. Takie sytuacje nie zdarzają sie codziennie przecieź.
Marecki
Pracownik zachował się całkowicie w porządku. Ma ustalone godziny pracy i szlus. Nie będzie po nocy odpowiadał za kasę, butiki i czyjeś mienie. Przykładowo 30 osobom pójdzie na rękę a dwóch innych coś ukradnie, zniszczy i ma problemy. Wtedy nikt mu ręki nie poda, podróżni wypną się tyłkiem a on straci prace i będzie miał mnóstwo problemów. Dyżur nocny w takim przybytku jak dworzec PKS to musi być zorganizowana i skoordynowana akcja odpowiednich służb. Pracownik nie jest winny tylko jak cos to trzeba zmienić zasady funkcjonowania.
Ciekawy
Od czasów komuny nic się na tym dworcu nie zmieniło. Brud, smród i ubóstwo nie mówiąc już o znieczulicy.
Rozgonić to niereformowalne towarzystwo na cztery wiatry.
Józef
100 procent racji.
AJ
Wydawało by się że Poczekalnia to Pomieszczenia przeznaczone dla osób czekających na coś- w tym przypadku na autobus. Jeżeli świadczona jest usługa lub jest się jej częścią to obowiązkiem jest jej świadczenie lub jak w tym przypadku poczekalnią się nie jest i powinien być zmieniony jej status by był zgodny z prowadzoną działalnością. Nie mogę się zgodzić, że dworzec nie jest wizytówką miasta. Władze miasta wzywam do wywiązania się ze swoich obowiązków i zadbanie o wizytówkę miasta. Ratusz dla podróżnych wizytówką nie jest …
Józef
10/10
lublinianin
LUBELSKIE DWORCE są Spółką Akcyjną, w której 100% akcji posiada Województwo Lubelskie.
Są jednostką dominującą w grupie kapitałowej i posiadają 100% udziałów w spółkach zależnych, które są samodzielnymi podmiotami gospodarczymi i realizują działalność przewozową.
Takie informacje są na ich stronie głównej.
Jakie zatem obowiązki mają władze miasta wobec spółki, w której nie mają udziałów?
Mają ich dofinansowywać na przykład na utrzymanie całodobowej poczekalni?
To może i innym spółkom też dawać kasę bo zawsze znajdzie się jakaś kolejna „wizytówka miasta”.
A może władze miasta powinny jeszcze zapewnić pojazd zastępczy bo Polski Bus nie przyjechał?
I jeśli piszesz o świadczeniu usługi to pasażerowie mieli umowę z przewoźnikiem Polski Bus.
Nie ze spółką Lubelskie Dworce a już z pewnością nie z władzami miasta Lublin.
Jak wybudują dworzec miejski (z udziałami miasta) to wtedy możemy dyskutować.
dociekliwy
Ok… A jaką ma umowę Polski Bus z Lubelskimi Dworcami? Nie ma tam nic o zapewnieniu podróżnym poczekalni do momentu przyjazdu busa? (No bo jeżeli nie ma to wina leży po stronie Polskiego Busa i koniec tematu)
lublinianin
Podejrzewam, że takich umów nie mają bo przecież teraz dworzec w każdym mieście to inna prywatna firma. Musieliby podpisywać umowy ze wszystkimi (i płacić) a wtedy bilety nie byłyby w takich cenach.
Poza tym czy jakikolwiek przewoźnik w usłudze gwarantuje dostęp do całodobowej poczekalni na każdym przystanku?
Zerknąłem na „Ogólne warunki handlowe i Szczególne warunki przewozu” firmy PolskiBus i FlixBus (połączyły się).
Oto co gwarantuje przewoźnik w przypadku opóźnienia odjazdu z dworca autobusowego o ponad 90 minut w przypadku przejazdów o planowanym czasie trwania wynoszącym ponad trzy godziny.
„W takim przypadku FlixMobility oferuje pasażerom przekąski, posiłki lub napoje w ilości odpowiedniej do czasu oczekiwania lub opóźnienia, o ile są one dostępne w autobusie lub na dworcu autobusowym lub można je zapewnić w rozsądnym zakresie”.
Jjhg
Lublin takim wspanialym miastem do zycia nie jest – dziecko na religie chodzic musi, bo zostanie razem z rodzicami spolecznie ukamienowane, gdzie slychac bylo wiwaty na ulicach po ogloszeniu ostatnich wynikow wyborow (partia jak kazda inna – zadnych potrzebnych i trudnych reform (patrz np. sluzba zdrowia), zabrali jednym, dali drugim a tubylcy lykneli ich obietnice jak pelikany), gdzie na ulicach kreci sie tysiace przyjaznych Polakom uchodzcow z Ukrainy, teraz ten dworzec… :). Gdyby nie studenci to mielibysmy tu polaczenie Sosnowca z Jasną Górą.
Jan nierzetelny
z takimi siatami to na 100% UPAińcy
Policjant
Byłem wtedy na służbie, ci pasażerowie głośno się zachowywali, zostali wylegitymowani i upomnieni
Równie dobrze pasażerowi mogli przewidzieć pogodę, IMGW ostrzegało, zanim zaczął padać u nas śnieg Kielce już parę godzin były w paraliżu. Wystarczyło zajrzeć do internetu i wyjazd przełożyć. A jak ktoś już musi to niech nie marudzi.
Jedynym ciepłym miejscem w zimie na dworcu jest malutkie pomieszczenie przy wejściu do wc. Wstyd, aby w mieście wojewódzkim nie było całonocnej poczekalni autobusowej.
Zapewniam Cię,że nawet w dużo większych od Lublina miastach dworce autobusowe są zamykane w godzinach nocnych.
Bagażom nie było zimno nawet na śniegu, a ludziom nawet pod zadaszeniem było zimno.
Te bagaże to trzymały kolejkę.Każdy musi siedzieć przy oknie,warto o tym pamiętać projektując autobusy.?
W Wąchocku obok kierowcy, I jak tu społeczeństwu dogodzić?
W sumie trudno sie dziwic ludziom źe chcieli zakończyc prace i iść do domu. Kaźdy chce odpocząć i jeszcze dotrzeç do domu. No ale w tym wypadku szkoda pasaźerow, mysle źe warto wprowadziç w syt.wyjątkowej dyźur jednego pracownika. Takie sytuacje nie zdarzają sie codziennie przecieź.
Pracownik zachował się całkowicie w porządku. Ma ustalone godziny pracy i szlus. Nie będzie po nocy odpowiadał za kasę, butiki i czyjeś mienie. Przykładowo 30 osobom pójdzie na rękę a dwóch innych coś ukradnie, zniszczy i ma problemy. Wtedy nikt mu ręki nie poda, podróżni wypną się tyłkiem a on straci prace i będzie miał mnóstwo problemów. Dyżur nocny w takim przybytku jak dworzec PKS to musi być zorganizowana i skoordynowana akcja odpowiednich służb. Pracownik nie jest winny tylko jak cos to trzeba zmienić zasady funkcjonowania.
Od czasów komuny nic się na tym dworcu nie zmieniło. Brud, smród i ubóstwo nie mówiąc już o znieczulicy.
Rozgonić to niereformowalne towarzystwo na cztery wiatry.
100 procent racji.
Wydawało by się że Poczekalnia to Pomieszczenia przeznaczone dla osób czekających na coś- w tym przypadku na autobus. Jeżeli świadczona jest usługa lub jest się jej częścią to obowiązkiem jest jej świadczenie lub jak w tym przypadku poczekalnią się nie jest i powinien być zmieniony jej status by był zgodny z prowadzoną działalnością. Nie mogę się zgodzić, że dworzec nie jest wizytówką miasta. Władze miasta wzywam do wywiązania się ze swoich obowiązków i zadbanie o wizytówkę miasta. Ratusz dla podróżnych wizytówką nie jest …
10/10
LUBELSKIE DWORCE są Spółką Akcyjną, w której 100% akcji posiada Województwo Lubelskie.
Są jednostką dominującą w grupie kapitałowej i posiadają 100% udziałów w spółkach zależnych, które są samodzielnymi podmiotami gospodarczymi i realizują działalność przewozową.
Takie informacje są na ich stronie głównej.
Jakie zatem obowiązki mają władze miasta wobec spółki, w której nie mają udziałów?
Mają ich dofinansowywać na przykład na utrzymanie całodobowej poczekalni?
To może i innym spółkom też dawać kasę bo zawsze znajdzie się jakaś kolejna „wizytówka miasta”.
A może władze miasta powinny jeszcze zapewnić pojazd zastępczy bo Polski Bus nie przyjechał?
I jeśli piszesz o świadczeniu usługi to pasażerowie mieli umowę z przewoźnikiem Polski Bus.
Nie ze spółką Lubelskie Dworce a już z pewnością nie z władzami miasta Lublin.
Jak wybudują dworzec miejski (z udziałami miasta) to wtedy możemy dyskutować.
Ok… A jaką ma umowę Polski Bus z Lubelskimi Dworcami? Nie ma tam nic o zapewnieniu podróżnym poczekalni do momentu przyjazdu busa? (No bo jeżeli nie ma to wina leży po stronie Polskiego Busa i koniec tematu)
Podejrzewam, że takich umów nie mają bo przecież teraz dworzec w każdym mieście to inna prywatna firma. Musieliby podpisywać umowy ze wszystkimi (i płacić) a wtedy bilety nie byłyby w takich cenach.
Poza tym czy jakikolwiek przewoźnik w usłudze gwarantuje dostęp do całodobowej poczekalni na każdym przystanku?
Zerknąłem na „Ogólne warunki handlowe i Szczególne warunki przewozu” firmy PolskiBus i FlixBus (połączyły się).
Oto co gwarantuje przewoźnik w przypadku opóźnienia odjazdu z dworca autobusowego o ponad 90 minut w przypadku przejazdów o planowanym czasie trwania wynoszącym ponad trzy godziny.
„W takim przypadku FlixMobility oferuje pasażerom przekąski, posiłki lub napoje w ilości odpowiedniej do czasu oczekiwania lub opóźnienia, o ile są one dostępne w autobusie lub na dworcu autobusowym lub można je zapewnić w rozsądnym zakresie”.
Lublin takim wspanialym miastem do zycia nie jest – dziecko na religie chodzic musi, bo zostanie razem z rodzicami spolecznie ukamienowane, gdzie slychac bylo wiwaty na ulicach po ogloszeniu ostatnich wynikow wyborow (partia jak kazda inna – zadnych potrzebnych i trudnych reform (patrz np. sluzba zdrowia), zabrali jednym, dali drugim a tubylcy lykneli ich obietnice jak pelikany), gdzie na ulicach kreci sie tysiace przyjaznych Polakom uchodzcow z Ukrainy, teraz ten dworzec… :). Gdyby nie studenci to mielibysmy tu polaczenie Sosnowca z Jasną Górą.
z takimi siatami to na 100% UPAińcy
Byłem wtedy na służbie, ci pasażerowie głośno się zachowywali, zostali wylegitymowani i upomnieni