Wtorek, 14 maja 202414/05/2024
690 680 960
690 680 960

Po zatankowaniu gazu nie odpiął przewodu. Uszkodził dystrybutor i samochód (zdjęcia)

Nieuwaga kierowcy hyundaia podczas tankowania gazu LPG sprawiła, że do naprawy jest teraz zarówno dystrybutor, jak też sam samochód. Interweniowali również strażacy.

46 komentarzy

  1. Może by złożyć profil AntyBolt i wrzucać tam wszystkie fotki z wypadków Bolta

    • Anarchistka z Dęblinka

      Jest już na facebooku takowy profil lokalny ? Nazywa się: GAP LUBLIN. Nawet filmiki są. Całe mnóstwo !

  2. O nie instrybutor rozwalil:-D

  3. Łoj blyać ! Ja nie podumał !

  4. Kolejny mistrz kierownicy z zielonym napisem. Tak to jest jak przewozem osób może zająć się osoba nie mająca pojęcia o prowadzeniu i obsłudze pojazdu.

  5. Cham bity deską:)

    rozwalił INSTRYBUTOR:D:D..dobrze że nie strzelił w ŁOOPONY:D:D

  6. Bolt to stan umysłu.

  7. Anarchistka z Dęblinka

    Jest już na facebooku takowy profil lokalny 🙂 Nazywa się: GAP LUBLIN. Nawet filmiki są. Całe mnóstwo !

  8. Grzes przez wieś

    Pewnie ” prawdziwy lubelski taksówkarz z dziada pradziada”.

  9. gów..o nie bystrybutor, powinna sie rozlaczyc szybkozlaczka na wezu

  10. Pracuje na stacji paliw już ładnych parę lat, takie sytuacje zdarzają się nagminnie dwa razy w miesiącu. przy każdym dystrybutorze z LPG jest tuleja bezpieczeństwa, która ma odciąć dopływ gazu w takich sytuacjach. kończy się to najczęściej wymianą tulej (koszt około 90zł). Na tej stacji widocznie, albo takiej tulej nie było, albo była nieodpowiednio zamontowana i nie zadziałała prawidłowo