Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Po zatankowaniu gazu nie odpiął przewodu. Uszkodził dystrybutor i samochód (zdjęcia)

Nieuwaga kierowcy hyundaia podczas tankowania gazu LPG sprawiła, że do naprawy jest teraz zarówno dystrybutor, jak też sam samochód. Interweniowali również strażacy.

46 komentarzy

  1. No tego jeszcze w bolcu nie grali. Tam juz chyba naprawdę tępaki jeżdzą.

  2. znowu Bolcik ale coś na odmianę nie wypadek

  3. już nas czytelników nic nie zadziwi ze strony szoferów z BOLTA

  4. pewnie jakis ukrainiec ogólnie do ukraińców nic nie mam ale juz do tych z bolta w h..u–j….

  5. To chciał zatankować, uciec bez płacenia (bo jak go skasowali bez odłożenia nalewka) i nie wyszło……

    • Niekoniecznie, ja często odjeżdżam kawałek przed płaceniem.
      W ten sposób następna osoba może podjechać w czasie gdy ja pójdę płacić i nie musi czekać aż wrócę do samochodu i odjadę, tylko może lać od razu po uregulowaniu transakcji.

  6. A za gaz zapłacił? Może chciał jak najszybciej odjechać

  7. Standardowa sytuacja, tak bym to określiła. Nie on pierwszy i nie ostatni.

  8. cieszmy się kochać błoty xD

  9. ,aa,boKrzycho.paPj

    Zniszczył instrybutor.

  10. Brawo! Superinteligentny! I ZNOWU BOLT

    • W regulaminie współpracy z Boltem jest zapis, że samochód ma być czysty, ten tutaj stanowczo odbiega od tego.

Z kraju