Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Po świętach w wielu domach zostały pełne lodówki. Zamiast wyrzucać jedzenie, można zostawić je w Jadłodzielni

Święta minęły, w lodówkach pozostało sporo żywności, której nie sposób teraz przejeść. Niestety w wielu domach trafia ona do kosza. Tymczasem nie brakuje osób, które chętnie to wszystko zagospodarują.

Święta dla większości osób kojarzą się ze stołami suto zastawionymi smacznymi potrawami. Nic więc dziwnego, że w okresie przedświątecznym w sklepach panował istny szał zakupowy, gdyż jak zawsze każdy chciał, aby nic w tym okresie nie zabrakło, a goście wyszli zadowoleni. Jednak pojemność żołądków jest ograniczona, Boże Narodzenie minęło, a w lodówkach pozostało sporo żywności, której nie sposób teraz przejeść.

Organizacje społeczne od lat alarmują, że w Polsce co roku wyrzuca się blisko 5 mln ton żywności. Z tego aż 60 proc. trafia do kosza w naszych domach. Najczęściej powodem takiej sytuacji jest właśnie przygotowywanie nadmiernej ilości jedzenia oraz zbyt duże zakupy. Tymczasem nie brakuje osób, które z uwagi na trudną sytuację finansową chętnie tą żywność zagospodarują.

Dlatego też, zamiast wyrzucać to, co po świętach zostało w lodówce, a nadaje się jeszcze do spożycia, warto odwiedzić Jadłodzielnię. Tego typu punkty znajdują się w wielu miastach, w naszym regionie m.in. w Lublinie, Puławach, Chełmie, Kraśniku, Zamościu, Radzyniu Podlaskim czy Kazimierzu Dolnym. Są to ustawione w ogólnodostępnych miejscach lodówki, w których można umieścić nadwyżki żywności, kiedy zbliża się jej termin przydatności do spożycia.

Należy pamiętać o podstawowej zasadzie: dzielimy się produktami, które sami chcielibyśmy zjeść i otrzymać. Chodzi o to, aby żywność była zdatna do bezpośredniego spożycia, a tym samym nie zaszkodziła osobom, do których trafi. Dlatego też nie należy zostawiać surowego mięsa czy też produktów zawierających nieprzetworzone jaja. Z kolei własne produkty, takie jak zupa lub inne potrawy, warto opisać.

AKTUALIZACJA:
Na prośbę czytelników przekazujemy lokalizacje Jadłodzielni.
Lublin – al. Tyciąclecia, targowisko między dworcem PKS a sklepem LSS, wejście od strony sklepu Bazar.
Puławy – przy głównym wejściu do Hali Targowej przy ul. Piaskowej.
Kazimierz Dolny – obok przystanku MZK/PKS.
Chełm – na targowisku miejskim przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki.
Kraśnik – w przedsionku przy wejściu do CKiP oraz przed wejściem do Urzędu Miasta.
Zamość – hub komunikacyjny przy ul Peowiaków, Spichlerz Brata Alberta przy ul. Dembowskiego 24.
Radzyń Podlaski – przy ulicy Parkowej 35.

(fot. Jadłodzielnia Lublin)

15 komentarzy

  1. Tomek a ty ile dałeś?

  2. Zrobiłem na tyle że jeszcze podzieliłem się z moją rodzina ,a mam liczna nic nie wyrzuciłem i nie mroziłem ,od tej całej drożyzny są gorsze święta w Samotności ,zdrowia w przyszłym roku

Z kraju