O narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjenta oskarżono dwie osoby ze szpitala przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Lekarz z pielęgniarką nie przyznają się do winy.
słyszałem o podobnej akcji kilka dobrych lat temu, w tamtych czasach pacjent dostał grubą bańkę odszkodowania.
za co kupił 3 domy i wynajmuje studentom w lublinie, żyje sobie teraz z błędu lekarzy
Swawolnik pospolity
Nawet nie chcę myśleć czego mu ci trzej lekarze życzą… 😆
xor
Ubezpieczyciel zapłacił 😀
Łukasz
Ten lekarz i pielęgniarka to widzę mądrzy ludzie. Wiadomo, że niewinni. To się tam samo dostało i zaszyło. Oni biedni nie nie wiedzą, nic nie robili, nie mają z tym nic wspólnego. Być może pacjent sam to sobie zaszył… Ludzie…
Dociekliwy
Czyżby sam Pan Profesor Kierownik Kliniki operował?
Nic dziwnego, że pielęgniarka nic nie pisnęła, že liczba chust się nie zgadza.
Nie chciała podpaść szefowi.
AntyKonfitura
Jakaś życzliwa kur** dała cynk do gazet. Pewnie jakiś zakompleksiony miękki siusiak
słyszałem o podobnej akcji kilka dobrych lat temu, w tamtych czasach pacjent dostał grubą bańkę odszkodowania.
za co kupił 3 domy i wynajmuje studentom w lublinie, żyje sobie teraz z błędu lekarzy
Nawet nie chcę myśleć czego mu ci trzej lekarze życzą… 😆
Ubezpieczyciel zapłacił 😀
Ten lekarz i pielęgniarka to widzę mądrzy ludzie. Wiadomo, że niewinni. To się tam samo dostało i zaszyło. Oni biedni nie nie wiedzą, nic nie robili, nie mają z tym nic wspólnego. Być może pacjent sam to sobie zaszył… Ludzie…
Czyżby sam Pan Profesor Kierownik Kliniki operował?
Nic dziwnego, że pielęgniarka nic nie pisnęła, že liczba chust się nie zgadza.
Nie chciała podpaść szefowi.
Jakaś życzliwa kur** dała cynk do gazet. Pewnie jakiś zakompleksiony miękki siusiak