Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Po opadach deszczu w naszym regionie mogą powstawać osuwiska. Jest ostrzeżenie geologów

Część województwa lubelskiego objęta została ostrzeżeniem o ryzyku występowania osuwisk. Związane jest to z trwającymi od dłuższego czasu opadami deszczu.

Państwowa Służba Geologiczna – Centrum Geozagrożeń wydała dla południowej i południowo-wschodniej części Polski stan zagrożenia osuwiskowego. Obejmuje on województwa śląskie, małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie oraz południową część województwa lubelskiego. Związane jest to z trwającymi od dłuższego czasu opadami deszczu.

Jak wskazano, nawalne deszcze powodują uruchomienia osadów mało skonsolidowanych, które w wyniku nagłego nawodnienia powodują powstawanie spływów błotnych i błotno-gruzowych. Zjawiska tego typu mogą mieć charakter gwałtowny przez co mogą nawet stanowić realne zagrożenie dla ludzi. Zalewające jezdnie masy ziemi i gruzu powodują też niebezpieczeństwo dla ruchu drogowego.

Najbardziej zagrożone są obszary, które objęte były ruchami masowymi w przeszłości. Długotrwałe, niekoniecznie obfite opady sprzyjają uruchomieniu się starych, głębokich osuwisk. Są to zwykle przemieszczenia powolne i eksponują się głównie jako uszkodzenia budynków i infrastruktury lub jako ciągłe deformacje terenu. Państwowy Instytut Geologiczny informuje, że otrzymał już pierwsze zgłoszenia o uruchamianiu się tego typu osuwisk, choć takich ruchów można spodziewać się nawet kilka tygodni po ustaniu opadów.

W polskich warunkach do powstawania osuwisk przyczyniają się głównie trzy czynniki. Są to: budowa geologiczna i rzeźba terenu, intensywne lub długotrwałe opady atmosferyczne oraz działalność człowieka. W tym ostatnim przypadku chodzi o podcinanie stoków oraz nadmierne ich obciążenie przez np. wznoszone obiekty budowlane. Do tego dochodzą również wibracje powodowane przez prace ziemne i ruch pojazdów.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

12 komentarzy

  1. Dresy ludziom się osuwają

  2. Narobili dróg na skarpach i innych budowli a nie pomyśleli że 3 dni deszczu może być. Ot inżynieria…

    • ☆☆☆⭐⭐⭐

      835 co kilka kilometrów jest jakieś osuwisko albo podmyta droga. Ale cisza bo niedawno oddali a reszta się jeszcze buduje na piasku

  3. Idę o zakład że któryś odcinek budowanej S19 podmyło…

  4. Śmieszne jakoś przez ostatnie 30 lat geologowie nic nie gadali o osuwiskach, to chyba jakiś nowy wynalazek te ostrzeżenia przed osuwiskami, albo jakiś nawiedzony płaci im za to gruby hajs!

    • Studętkom jezdem to se wiem, że...

      Sie o takich sprawach nie mówi, bo jakoś tak gupio sie przyznać, że deszcz zmył z pół kilometra dopiero co usypanej skarpy którą miała przebiegać kolejna „S”, albo dopiero co postawioną chałupę na samym brzegu skarpy (albo tuż pod skarpą).

  5. Brawo firma co to robiła A nie to podwykonawcaaaaaa

  6. Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

    Takie osuwiska będą usuwane, czyli będą potrzebować ingerencji „człowieków” uzbrojonych w stosowny sprzęt i materiały, a więc chciał czy nie chciał, przyroda napędza naszą gospodarkę.
    Po co kisić pieniądze po bankach, skarpetach i bieliźniarkach jakz pożytkiem można je wydać na np. budowę nowego domu (bo stary zsunął się ze skarpy 5 m niżej).

  7. Pomyślcie… jakby nie było pożarów, powodzi, wypadków samochodowych, pandemii, czy chociażby takich osuwisk, to wielu ludzi normalnie nie miałoby co robić, a tak „interes się kręci” w każdej dziedzinie naszej gospodarki.

    • Co za durna wypowiedź…. A ty czym się zajmujesz? Bo pewnie też w jakimś interesie uczestniczysz skoro zarabiasz pieniądze.

      • Postaraj się zrozumieć… pomyśl, jak czułbyś się np.jako strażak, jakbyś siedział w remizie dłubiąc w nosie z nudów, jakby nie było pożarów, powodzi, czy wypadków samochodowych, albo co byś robił jakby nikt nie chorował (z jakiegokolwiek bądź powodu), albo gdybyś był grabarzem i jakby nikt nie umierał ?
        To samo dotyczy absolutnie wszystkich „człowieków” którzy utrzymują się z pracy, a nie z zasiłków wypłacanych z podatniczych pieniędzy, tych, którzy chcą pracować i pracują.

  8. Seba - ojciec Frania

    Żadna nowość Lubelszczyzna to teren górzysty i nikt nie przewidział tego ze skały będą spadać na jezdnię?

Z kraju