Część województwa lubelskiego objęta została ostrzeżeniem o ryzyku występowania osuwisk. Związane jest to z trwającymi od dłuższego czasu opadami deszczu.
Wczorajsze ulewne deszcze, które nawiedziły powiat biłgorajski spowodowały liczne podtopienia. Od wczorajszego popołudnia do dzisiaj, do godzin porannych strażacy interweniowali już ponad 100 razy.
Strażacy oraz żołnierze cały czas pozostają w gotowości w związku z zagrożeniem wystąpienia podtopień w powiecie biłgorajskim. Na razie sytuacja została unormowana, jednak prognozy pogody wciąż są niekorzystne.
W konsekwencji niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, spowodowanych intensywnymi i ciągłymi opadami deszczu wystąpiło zagrożenie podtopień posesji, budynków mieszkalnych i gospodarczych na terenie gminy Biłgoraj. Zapadła decyzja o zaangażowaniu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z 2 Lubelskiej Brygady OT do wsparcia strażaków i innych służb w związku z wystąpieniem realnego zagrożenia lokalnych podtopień.
Intensywne opady deszczu mogą sprawić, że rzeki wystąpią z brzegów i dojdzie do lokalnych podtopień. W najbardziej zagrożonych miejscach już pracują strażacy i żołnierze.
W niedzielę na obszarze województwa lubelskiego należy spodziewać się burz. Będzie ich mniej niż w sobotę, ale nieść będą ze sobą intensywne opady deszczu oraz porywisty wiatr.
Cała Polska jest dzisiaj w zasięgu niżu "SEBASTIAN" ulokowanego nad Morzem Bałtyckim. Zapewnia on dość wietrzną aurę z powodu różnicy ciśnienia pomiędzy północną a południową częścią Europy. Prognozowany jest dzisiaj rozwój ośrodków burzowych.
Polska znajduje się po wschodniej stronie ośrodka niskiego ciśnienia ulokowanego w rejonie Wysp Brytyjskich. Zaciąga on do kraju gorące i niestabilne powietrze zwrotnikowe z terenów północnej Afryki. Istnieje ryzyko powstania silnych burz w naszym województwie.
Ulewy i nawałnice, jakie przeszły w ubiegłym tygodniu nad Zamojszczyzną, spowodowały bardzo duże straty. Teraz okazuje się także, że woda w studniach nie nadaje się do picia.
W trakcie burz, które przeszły nad naszym województwem, najbardziej ucierpiała gmina Łabunie na Zamojszczyźnie. Strażacy tylko tam interweniowali kilkadziesiąt razy. Płynąca woda wezbrała na wysokość ponad metra.
W poniedziałek burzowy front będzie się znajdować w pasie od Podlasia przez Mazowsze i woj. świętokrzyskie po Małopolskę. Rano od południa wkroczy strefa umiarkowanych i dość intensywnych, ciągłych opadów deszczu, która powoli wędrować będzie na północny wschód.
Kolejny pogodowo niespokojny dzień czeka województwo lubelskie. W poniedziałek nad naszym regionem spodziewane są intensywne opady deszczu oraz gradu.