Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pikule: Zderzenie osobówki z ciężarówką na krajowej 19. Interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Nadal trwają czynności policyjne na miejscu wypadku w Pikulach, na drodze krajowej nr 19. Jedna osoba została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.

80 komentarzy

  1. Znałem chłopaka tylko z widzenia, ale tylko kiedy pomyślę o tym co się stało czuję jakbym stracił kogoś bliskiego…
    Świat stracił naprawdę wartościowego człowieka…

  2. piszę współczując i przestrzegając przed patosem słów.

    „ŚWIAT stracił” (traci) ….. to brzmi tak patetycznie! To co stało się z Grzegorzem to rzeczywiście ogromna tragedia rodziny i bliskich, ale przecież codziennie w kraju wydarza się kilkadziesiąt takich tragedii, w których giną ludzie. Grzegorz był pewnie wyjątkowym człowiekiem ( tak piszecie) , wiele osób po nim płacze, ale w podobnych sytuacjach giną setki osób …. czyichś wspaniałych synów, mężów, przyjaciół. Również oni zasługują na miano „wartościowych” i „wyjątkowych”. Żal każdego, po każdym ktoś rozpacza. Taki nasz ludzki los często kończący się przedwczesną śmiercią z różnych powodów. A ten „ŚWIAT” nie rozpacza, rozpacz ogarnie jedynie najbliższych, tak będzie i tym razem.
    Współczucie dla rodziny Grzegorza i dla wszystkich, których w życiu spotka nieszczęście!

  3. Grześku, chyba nie myślisz, że uwierzę, że nie dasz rady. Przez 1000 godzin lekcyjnych (6 lat x 170) zdążyłam Cię poznać. Powiedz: „moment” i weź się z choróbskiem za bary. Życzę Ci ZDROWIA.

    • Ludzie ogarnijcie się nie pomagacie pisząc takie rzeczy. Może administator strony powinien zablokować dodawanie komentarzy…

  4. cudowny chlopak dla kazdego dobry musi byc dobrze

  5. niestety Grześ odszedł dzisiaj (jest to potwierdzona informacja) , wyrazy współczucia dla Ani i całej rodziny, niech dobry Bóg zawsze go za rękę trzyma….

  6. Do znajoma. Kobieto ogarnij się takie brednie pisać. Jak nie masz potwierdzonych informacji to nie siej zamętu.

    • A czym sieje zamęt bo troszkę Cie nie rozumiem… Dlaczego są to brednie?!

      • Nie odszedł dziś a wczoraj, więc po co piszesz jak nie wiesz. W sumie ty już wcześniej wszytko wiedziałaś… Nawet przed rodziną.

  7. opos birmański-cejloński- nieco rzadko występujący, toteż niezwykle znamienity w swej cudowności

    Gawiedzi !! spokoju nieco i „włącz myślenie” …podobnie jak omawiana tu ofiara własnej drogowej brawury.
    Z tym, że delikwentowi (jak doczytuję) niewiele już pomoże.

    Poza tym, ja rozumiem (no, przynajmniej staram się ogarnąć te wasze meandry świadomości) że histeria narodowa, że łolaboga i takie tam, ale… nie, tu nie ma wielkiej ofiary tragicznego splotu okoliczności niezależnych od kierowcy.

    To zwykła autodestrukcja, na szczęście bez postronnych ofiar tournee tegoż szaleńca drogowego.

    • Tego to juz nawet szkoda komentować!!! Odrobine współczucia i szacunku dla tych których ta tragedia dotknęła!!!!!

    • Więcej empatii a mniej osądu. Z taka łatwością komentujesz człowieku zdarzenie, które w zupełnie innym świetle byś widział, gdyby dotyczyło członka Twojej najbliższej rodziny.

  8. Wścibski człowieku, wchodzisz tu tylko po to, żeby szukać „dziury w całym” i krytykować. Zastanów się nad sobą i OGARNIJ SIĘ. Większość pisze od serca, spontanicznie i nie zastanawia się nad każdym słowem. A ty się uczysz tych komentarzy na pamięć. Nie masz wstydu???

  9. opos birmański-cejloński- nieco rzadko występujący, toteż niezwykle znamienity w swej cudowności

    Cóż, jak by nie patrzeć, cieszę się, że tak dzielnie tu warujecie.

    Niestety większość z tych którzy myślą (tak zdarzają się takie ewenementy) nadal myśli. Myśli, że (tu oczywiście szukam dziury w całym, krytykuję i chytrze łajam poległego biedaczynę) …gnał, nie wyhamował i zasili, miejmy nadzieję, tak u nas kulejący przecież, a jakże zbożny 'przemysł’ transplantacyjny.

    …a idąc za poradą udzieloną mi powyżej (pozdrawiam ;D) napiszę jeszcze od serca i spontanicznie:

    1. Cieszę się, że nie dane mi było napotkać omawianego osobnika w akcie współuczestniczenia w ruchu drogowym.
    2. Żadnej tragedii tu nie uświadczycie- zwykła konsekwencja własnych czynów.
    3. Patosy nie pomogą.
    4. Empatii zero, a nawet więcej zwykłe potępienie otępienia umysłu tegoż kierowcy.

    no i gdyby był to ktoś z mojej rodziny to poza histerią (zwykła ludzka reakcja neuroprzekaźnikowa) to cieszył bym się że nikogo postronnego nie zabił, od tak przy okazji swej szarży.
    I wstydził bym się, bardzo.

    To wszystko naturalnie publicznie, w internetach, bo „Swiat za Toba płacze!”

    • Wyrażasz się o Grzegorzu jakbyś doskonale znał Grzegorza i posiadał imperatyw moralny do osądzania innych ludzi.
      Obawiam się, że ani jedno ani drugie prawda nie jest.
      Bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie innych ludzi i wydawanie pochopnych sądów, bez chwili refleksji. Bez zastanowienia się czy mam prawo tak mówić, czy mam prawo osądzać innych, zwłaszcza gdy nie masz żadnego pojęcia o sytuacji która zaistniała. Widzisz tylko jej konsekwencji, natomiast wszystko inne jest przed Tobą zakryte i takie pozostanie. Niemożliwością jest, aby w takiej sytuacji, ktokolwiek rozsądny, wydawał tak kategoryczne sądy. To przeczy logice.

      Obyś człowieku nie musiał żegnać kogoś Tobie bliskiego, kogoś kto odszedłby nagle, bez pożegnania.

    • Nie jest ważne bogactwo, uroda nawet taka tępa inteligencja jaką człowieku posiadasz ważne jest to jakim ktoś jest człowiekiem.

    • Znamienity unikacie, zauważyłeś, że to do ciebie, po swojemu rozwinąłeś temat, może spontanicznie, ale nie widzę nawet namiastki serca, wymądrzasz się w obliczu śmierci i robisz błędy ortograficzne. I mało co wiesz o życiu, chociażby tego, że o zmarłych mówi się dobrze, albo wcale. Trzymaj się, bo nie znasz dnia ani godziny – wredności ci nie brakuje, to pewnie zamiast serca.

  10. Czyli Grzegorza nie szkoda? A tych co na własne życzenie chorują na raka, żrą chemię, piją, palą faje i teraz czekają na takich jak ON który się spieszył na szkolenie, żeby nie zawieść, żeby dojechać, żeby czegoś się ludzie od niego nauczyli- chcą żeby za darmo ktoś im oddał nową wątrobę, płuca nerki? Tych szkoda. Pytam, za co się im to należy od niego?
    Grzegorz powinien żyć- wielu darmozjadów łazi po tym świecie, a on nie powinien zginąć.

    • Grzegorza szkoda, a właściwie to szkoda jego bliskich, bo to oni cierpią, on już nie.
      Ale co do przeszczepiania narządów- nie masz racji i oceniasz niesprawiedliwie,najczęstsze przyczyny przeszczepiania narządów to wady wrodzono, choroby metaboliczne, autoimmunologiczne, o podłożu genetycznym, uszkodzenia toksyczne- po zatruciach, po ciężkich infekcjach, czasami nie można znaleźć przyczyny niewydolności danego narządu; osoby kwalifikowane mają raczej mały wpływ na to, że coś im przestało ”działać”, są po prostu b. chorzy, często przez wiele lat; nawet jeżeli jest to stan po chorobie nowotworowej- to nikt przecież specjalnie sobie nowotworu nie wywołuje. Narządów nie oddaje się ludziom niewspółpracującym, niestosującym się do zaleceń lekarskich, są zbyt cenne. Osoby, które dostały narząd, dostają nowe życie, myślę że są niezmiernie wdzięczne i wątpię, żeby myślały ,, że im to się należy”- jak napisałeś.
      Wielki szacunek dla rodzin , które zgadzają się na pobranie narządów od swoich zmarłych bliskich.