Pijany kierowca wjechał w latarnię. Pasażerka walczy o życie (zdjęcia)
08:50 22-06-2019
Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Po północy, w rejonie skrzyżowania z ul. Krańcową, samochód osobowy uderzył w słup latarni. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący peugeotem mężczyzna jechał od strony Felina w kierunku centrum. Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, a następnie stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na prawą stronę, po czym bokiem uderzyło w słup latarni.
Peugeotem podróżowały trzy osoby: kierowca i dwie pasażerki. Obie kobiety zostały przetransportowane do szpitala. Jedna z nich, podróżująca z tyłu, jest w ciężkim stanie. Kierowcy nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że 32 latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał również uprawnień do kierowania.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
(fot. lublin112)
PKS to wywal te kartofle i wsyp następne do gnicia bo jeżeli ktoś wsiada za kółko na bańce ( a zakładam że nie teleportowało go do samochodu ufo ani bocian nie podrzucił) to jest świadomym potencjalnym mordercą który powinien odpowiadać jak za użycie noża czy broni palnej .
„…jeżeli ktoś wsiada za kółko na bańce… to jest świadomym…”
aleś oksymoron do..ebał, teraz już w całej gminie kartofle gniją
Sami widzie, że akcja: „Piłeś nie jedź”, okazuje się nieskuteczna, mus do życia powołać nowa kampanię społeczna, tym razem pod hasłem: „ Wypij tyle, żebyś nie był w stanie doczołgać się do swego samochodu”.
Dobrze ze nie bylo przypadkowych ofiar. Pijani kierowcy to zmora na polskich drogach. Powinni isc do wiezienia, a tu tylko grzywna i kara w zawieszeniu.
niech ktoś powie, ze taki dalej powinien chodzić po ulicach, albo raczej jeździć po ulicach…
do paki na 25 lat
Do pudła wsióra!
Po co do pudła? Zebysmy placicli na jego utrzymanie? Lepiej niech idzie do pracy, zeby uzbierać odszkodowanie dla pasazerki. I niech juz nigdy nie wsiada za kierownice.
Jak by ktoś z mojej rodziny ucierpiał przejeżdżając na zielonym świetle to bym sam mu sprawiedliwość wymierzył jak by wyszedł
Kara grzywny i zawiasy nic tu nie pomogą
Dwa promile to tak dużo żeby gość był nietomny i nie wiedział że jedzie samochodem po pijaku ? Bez jaj, ładny kawał przejechał więc chyba wiedział co czyni .