Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca uciekał po kolizji, gonili go świadkowie. Rzucił się na nich z pięściami (zdjęcia)

Wsiadł za kierownicę po pijanemu, doprowadził do zdarzenia drogowego i zaczął uciekać. Kiedy świadkowie zmusili go do zatrzymania się, zareagował wobec nich agresją. Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.

38 komentarzy

  1. Bimmer biedny jesteś po pierwsze że masz bmw a po drugie że twój język polski i mentalność jest na bardzo niskim poziomie

  2. Pewnie jakiś dresiasz blokowy po podstawówce co najwyżej ….

  3. Sędzia pogrozi palcem,powie żeby wyraził skruche i puści wolno,a podatników obciąży kosztami. Tak U nas działają sądy.

  4. Konfitury i parówy na skuterach brawo kutafony

  5. dobrze, że zatrzymali tego idiotę. sam miałem dzwonić na policję. całą długość Tysiąclecia jechał jak poje*bany, utrudniał ruch. jechałem koło niego dobre kilka minut od młyna Krauzego, aż do skrzyżowania na którym go zatrzymali. wiózł ze sobą kilka osób. szczęście, że inni go zatrzymali, bo kretyn by zabił jeszcze kogoś innego. nie rozumiem jak można wsiadać z pijanym kierowcą w samochód. koleś nie włączał kierunkowskazów, wyprzedzał raz z lewej raz z prawej, wbijał się innym przed samą maskę, jechał dwoma pasami naraz. strach było jechać koło niego, bo nie wiadomo co może zrobić. za nim źle, przed nim źle, obok źle. dożywotnio powinni mu zabrać prawko – za jazdę po pijaku, za ucieczkę z miejsca zdarzenia. takie ścierwo nie powinno nigdy więcej stwarzać zagrożenia na ulicy.