Wielokrotnie był już zatrzymywany za jazdę po pijanemu. Łagodne podejście sądu sprawiło, że kary dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów nie zrobiły na nim większego wrażenia. Znów w podobnym stanie wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę.
W trakcie ucieczki przed policjantami, wpadł w ogrodzenie z drutu kolczastego. Co więcej dokonał tego tak niefortunnie, że niezbędne było udzielenie mu pomocy medycznej.
Wsiadł za kierownicę po pijanemu, doprowadził do zdarzenia drogowego i zaczął uciekać. Kiedy świadkowie zmusili go do zatrzymania się, zareagował wobec nich agresją. Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.
Wczoraj w nocy w Czerniejowie pijany kierowca wjechał w drzewo. Następnie zostawił rannego pasażera i uciekł.
Wczoraj późnym wieczorem o mało nie doszło do tragedii na lubelskim osiedlu Felin. Rozpędzone auto wjechało na plac zabaw. Na szczęście nikogo w tym czasie nie było ani na ławce, ani w pobliżu.
Dzisiaj po południu kompletnie pijany kierowca szalał po lubelskich ulicach. Został zatrzymany po pościgu.