Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło na jednym z przejść dla pieszych na al. Kompozytorów Polskich w Lublinie. Na szczęście nie doszło do potrącenia.
W przedszkolu już uczyli, żeby rozglądać się uważnie zanim się wejdzie oraz zejdzie z przejścia. Zdarzyć się może wszystko.
niejestemcebulakiem
oni akurat się rozejrzeli, jak widzisz, zwolnili kroku. na kursie za to uczyli, by nie wyprzedzać przed i na przejściu, ale to już nieistotne, co?
Sebastian
borat wracaj do kasachstanu
Kierowca
Gdyby jechał tam rowerzysta to byłaby współwina bo na tym przejściu nie ma dozwolonego przejeżdżania rowerem.
niejestemcebulakiem
a jechał? więc po co ta gadka? poza tym nie byłoby współwiny. Rowerzysta zapłaciłby mandat 100 zł za przejazd przez przejście, ale kierowca odpowiadałby z potrącenia w wyniku wyprzedzania na przejściu
socjal
Dlaczego jak jade lewym pasem 70km/h gdzie jest ograniczenie do 70 to ludzie mi mrugają z tyłu światłami? Potem wyprzedza mnie prawym i robi break checka.
Stas
No właśnie socjal dlaczego Ci mrugają jakbyś był kierowcą a nie posiadaczem prawa jazdy to Byś wiedział dlaczego!!! Ps. na przyszłość nie blokuj lewego pasa przeczytaj sobie do czego jest lewy pas bo możesz mandat dostać i w tedy będzie płacz i dlaczego
gesio
Pokaż mi przepis mówiący o tym do czego jest lewy pas.
Wielce Czcigodny Jego Ekscelencja Franio z Abramowic
Typowy kierowca z Lublina…
Janekk franek
refleks ,a piesi niech się nie wpierdm..jak swiete krowy to tez by pasowało dodać do ej sytuacji
LU
Refleks? Wystarczyłaby rozwaga zawczasu, a nie gwałtowne hamowanie już na pasach.
Sebastian
świete krowy sa kułkiem siedzą
Paw.
Pewnie słońce go raziło, męczący upał, do tego ta mgła i ogólnie oblodzenie jezdni, warunki skrajnie niekorzystne, a do tego wolny pas, więc pryndzej do przodu…
kaczafi
Standard w tym miejscu, tam jest 50 km/h, a i tak większość gna. Słabo tez bo od świateł do świateł jest tam 4 przejścia dla pieszych bez sygnalizacji na długości 1 km wg google maps. W godzinach szczytu nie ma opcji żeby na jednym z tych 4 przejść ktoś nie wyprzedzał. Oczywiście wina drajwera 100% i nie ma co zwalać na pieszych, idą normlanie.
GIT z Tatar
Komu jest łatwiej ? Pieszemu stanąć czy kierowcy redukować bieg,hamować i rozpędzać pojazd zaraz od nowa? No komu ???
23232
Ale czy to wyścig, że jedzie na czas? Ma jechać zgodnie z przepisami i tyle.
Grzegorz
Po co numery zakrywać niech sąsiedzi widzą znajomego bandyte.
W przedszkolu już uczyli, żeby rozglądać się uważnie zanim się wejdzie oraz zejdzie z przejścia. Zdarzyć się może wszystko.
oni akurat się rozejrzeli, jak widzisz, zwolnili kroku. na kursie za to uczyli, by nie wyprzedzać przed i na przejściu, ale to już nieistotne, co?
borat wracaj do kasachstanu
Gdyby jechał tam rowerzysta to byłaby współwina bo na tym przejściu nie ma dozwolonego przejeżdżania rowerem.
a jechał? więc po co ta gadka? poza tym nie byłoby współwiny. Rowerzysta zapłaciłby mandat 100 zł za przejazd przez przejście, ale kierowca odpowiadałby z potrącenia w wyniku wyprzedzania na przejściu
Dlaczego jak jade lewym pasem 70km/h gdzie jest ograniczenie do 70 to ludzie mi mrugają z tyłu światłami? Potem wyprzedza mnie prawym i robi break checka.
No właśnie socjal dlaczego Ci mrugają jakbyś był kierowcą a nie posiadaczem prawa jazdy to Byś wiedział dlaczego!!! Ps. na przyszłość nie blokuj lewego pasa przeczytaj sobie do czego jest lewy pas bo możesz mandat dostać i w tedy będzie płacz i dlaczego
Pokaż mi przepis mówiący o tym do czego jest lewy pas.
Typowy kierowca z Lublina…
refleks ,a piesi niech się nie wpierdm..jak swiete krowy to tez by pasowało dodać do ej sytuacji
Refleks? Wystarczyłaby rozwaga zawczasu, a nie gwałtowne hamowanie już na pasach.
świete krowy sa kułkiem siedzą
Pewnie słońce go raziło, męczący upał, do tego ta mgła i ogólnie oblodzenie jezdni, warunki skrajnie niekorzystne, a do tego wolny pas, więc pryndzej do przodu…
Standard w tym miejscu, tam jest 50 km/h, a i tak większość gna. Słabo tez bo od świateł do świateł jest tam 4 przejścia dla pieszych bez sygnalizacji na długości 1 km wg google maps. W godzinach szczytu nie ma opcji żeby na jednym z tych 4 przejść ktoś nie wyprzedzał. Oczywiście wina drajwera 100% i nie ma co zwalać na pieszych, idą normlanie.
Komu jest łatwiej ? Pieszemu stanąć czy kierowcy redukować bieg,hamować i rozpędzać pojazd zaraz od nowa? No komu ???
Ale czy to wyścig, że jedzie na czas? Ma jechać zgodnie z przepisami i tyle.
Po co numery zakrywać niech sąsiedzi widzą znajomego bandyte.