Piesi byli już w połowie przejścia, kiedy nadjechał ford (wideo)
08:46 23-06-2021
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na al. Kompozytorów Polskich w Lublinie, na pasie w kierunku centrum. Nasz Czytelnik widząc pieszych zatrzymał się przed przejściem. Za jego pojazdem zatrzymali się kolejni kierowcy.
Piesi ocenili, że mogą bezpiecznie wejść na przejście, więc skierowali się na pasy. Kiedy byli już w połowie, nagle nadjechał ford. Osoba kierująca autem widząc pieszych w ostatniej chwili zahamowała, zatrzymując się na pasach.
Na szczęście nie doszło do potrącenia. Nagranie ku przestrodze!
(fot. wideo nadesłane Arek)
W przedszkolu już uczyli, żeby rozglądać się uważnie zanim się wejdzie oraz zejdzie z przejścia. Zdarzyć się może wszystko.
oni akurat się rozejrzeli, jak widzisz, zwolnili kroku. na kursie za to uczyli, by nie wyprzedzać przed i na przejściu, ale to już nieistotne, co?
borat wracaj do kasachstanu
Gdyby jechał tam rowerzysta to byłaby współwina bo na tym przejściu nie ma dozwolonego przejeżdżania rowerem.
a jechał? więc po co ta gadka? poza tym nie byłoby współwiny. Rowerzysta zapłaciłby mandat 100 zł za przejazd przez przejście, ale kierowca odpowiadałby z potrącenia w wyniku wyprzedzania na przejściu
Dlaczego jak jade lewym pasem 70km/h gdzie jest ograniczenie do 70 to ludzie mi mrugają z tyłu światłami? Potem wyprzedza mnie prawym i robi break checka.
No właśnie socjal dlaczego Ci mrugają jakbyś był kierowcą a nie posiadaczem prawa jazdy to Byś wiedział dlaczego!!! Ps. na przyszłość nie blokuj lewego pasa przeczytaj sobie do czego jest lewy pas bo możesz mandat dostać i w tedy będzie płacz i dlaczego
Pokaż mi przepis mówiący o tym do czego jest lewy pas.
Typowy kierowca z Lublina…
refleks ,a piesi niech się nie wpierdm..jak swiete krowy to tez by pasowało dodać do ej sytuacji
Refleks? Wystarczyłaby rozwaga zawczasu, a nie gwałtowne hamowanie już na pasach.
świete krowy sa kułkiem siedzą
Pewnie słońce go raziło, męczący upał, do tego ta mgła i ogólnie oblodzenie jezdni, warunki skrajnie niekorzystne, a do tego wolny pas, więc pryndzej do przodu…
Standard w tym miejscu, tam jest 50 km/h, a i tak większość gna. Słabo tez bo od świateł do świateł jest tam 4 przejścia dla pieszych bez sygnalizacji na długości 1 km wg google maps. W godzinach szczytu nie ma opcji żeby na jednym z tych 4 przejść ktoś nie wyprzedzał. Oczywiście wina drajwera 100% i nie ma co zwalać na pieszych, idą normlanie.
Komu jest łatwiej ? Pieszemu stanąć czy kierowcy redukować bieg,hamować i rozpędzać pojazd zaraz od nowa? No komu ???
Ale czy to wyścig, że jedzie na czas? Ma jechać zgodnie z przepisami i tyle.
Po co numery zakrywać niech sąsiedzi widzą znajomego bandyte.