Pięć zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem. Duże straty po pożarze domu (zdjęcia)
09:16 16-03-2024 | Autor: redakcja
Dzisiaj nad ranem w Józefowie w powiecie biłgorajskim doszło do pożaru budynku jednorodzinnego. Strażacy otrzymali zgłoszenie po godzinie 4.00, z którego wynikało, że ogniem objęty jest budynek mieszkalny.
W działaniach gaśniczych, które trwały niemal trzy godziny, uczestniczyły trzy Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Biłgoraja oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Józefowa i Majdanu Nepryskiego. Pożar, który objął poddasze oraz pomieszczenia, pochłonął około 80 procent budynku.
Straty materialne oszacowano na ogromną kwotę 150 tysięcy złotych. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie okoliczności pojawienia się ognia oraz szacowanie strat.
Duże straty po pożarze domu. Wierzę, przecież pięć zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem.
Co nie zdążyło się zjarać rozmyto wodą z tych pięciu sikawek.
myśl, to nie boli
Nie ma co się pocić myśląc, wyraźnie napisano: „W działaniach gaśniczych, które trwały niemal trzy godziny, uczestniczyły trzy Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Biłgoraja oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Józefowa i Majdanu Nepryskiego”.
A tak bohatersko z tym ogniem walczono, że: „Pożar, który objął poddasze oraz pomieszczenia, pochłonął około 80 procent budynku”. Chyba dlatego, że z sikawkami do pożaru nie mogli się dopchać w tym tłumie.
Ty jesteś zdrowo pojarany , wg Ciebie mieli przyjechać , patrzeć jak się pali i czekać aż ogień dojdzie do fundamentów i samo zgaśnie ale broń boże nie podawać wody bo można coś zalać. Sporo śniegu Twoja matka zeżarła w życiu.
OSP jesteś kretyn który o akcjach gasiniczych nie ma bladego pojęcia A ogień czym mieli gasić pierzyna pieluchami a może piachem
Nie wiem czym mieli gasić, to nie ja mam certyfikat na posługiwanie się sikawką, kombinerkami do odłączania akumulatora i miotłą do sprzątania szczątek doczesnych rozbitych autek.
Rtr, wypyszczyłeś się na OSP co niemiara, a nawet mu naubliżałeś, a przecież on tylko cytował co łaskawie w artykule napisano.
„Straty materialne oszacowano na ogromną kwotę 150 tysięcy złotych.” – tyle to ja zaliczki musiałem wpłacić na dom.
To jest dużo, ale w kontekście domu, to nie aż tak dużo…
W działaniach uczestniczyły trzy Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Biłgoraja oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Józefowa i Majdanu Nepryskiego, ale nie wszyscy pamiętali, żeby ze sobą zabrać wodę, to działania gaśnicze trwały niemal trzy godziny i zjarało się 80 % chałupy. A była niewielka…
już zapieniłeś się?
Nie mieli czasu gasić, bo zdjęcia robili lub do zdjeć pozowali. Dlatego lepsi są zawodowcy niż tacy co ochorniczo ku chwale to robią.
Też mi sie widzi, że przyjechało 20-30, a tak na prawdę w akcji brało udział 5-7 bardziej rozgarniętych.
Tak jak i przy kolizjach drogowych. Zawsze część druhów robi za kibiców.