Pasażerka pojazdu zasłabła, interweniował śmigłowiec LPR (zdjęcia, wideo)
13:01 08-01-2024
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 12.00 w Pliszczynie pod Lublinem. Kierowca pojazdu osobowego marki Honda powiadomił służby ratunkowe o zasłabnięciu pasażerki, z którą podróżował.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak się na miejscu okazało kobieta wymagała natychmiastowej pomocy. Ratownicy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, a następnie przewieziono ją do szpitala karetką.
Obecnie strażacy zabezpieczają śmigłowiec LPR w rejonie zdarzenia, ponieważ jego załoga bierze udział w działaniach ratowniczych wspólnie z ratownikami medycznymi z karetki. Mogą nadal występować utrudnienia z przejazdem. Jak nam przekazano ruch odbywa się wahadłowo.
Wideo: nadesłane Grzegorz
Czegoś tu nie rozumiem. Karetka dojechała. Pliszczyn to praktycznie Lublin. Kto wysłał śmigło i po co? Panowie ratownicy wzywali? Czy może najpierw wysłano śmigło bo wszystkie karetki były rozdysponowane do biegunek?
A tego już zupełnie nie rozumiem: Obecnie strażacy zabezpieczają śmigłowiec LPR w rejonie zdarzenia, ponieważ jego załoga bierze udział w działaniach ratowniczych wspólnie z ratownikami medycznymi z karetki
To pojechała karetka z pacjentką a oni dalej biorą udział w działaniach ratowniczych?
Śmigłowiec do Pliszczyna?
To są jakieś jaja. Za dyrektora Kuleszy sprawa byłaby wyjaśniona błyskawicznie.
Chyba że helikopter ugrzązł na polu, bo mrozy trwają krótko. W takiej sytuacji błąd pilota
Za chwilę pojawi się ten co krytykuje straż pożarną i będzie wytykał, że nie jest tam potrzebna.
A była potrzebna?
Mnie też to zastanawia. Kobitka zasłabła to zamiast kilku wozów bojowych straży, bardziej był jej potrzebny ksiądz niż straż i pogotowie lotnicze
ostro dał w palnik
Było zagrożenie życia u tej Pani więc może przez trudne warunki pogodowe wysłali helikopter. Na miejscu strażacy z OSP Pliszczyn byli pierwsi na miejscu zdarzenia i prowadzili RKO do momentu przybycia helikoptera LPR. Później przekazali poszkodowana Ratownikom Medycznym. Więc dziwne komentarze są nie na miejscu. OSP zabezpieczało ruch w miejscu zdarzenia ponieważ było to na skrzyowaniu oraz na zakręcie, później też zabezpieczali start helikoptera. Na miejscu były OSP Pliszczyn OSP KSRG Swidnik Duży oraz PSP JRG3 Lublin.
z pewnymi kreaturami piwnicznymi które regularnie piszą komentarze na tym forum z piwnicy swojej matki, nie ma co dyskutować.
Trzy jednostki straży pożarnej do zatrzymanego samochodu… brakowało komandosów i antyterrorystów
I księdza z grabarzem też zabrakło
Z opisu w artykule wynika zgoła odwrotna sytuacja.
To znaczy, że masz informacje, że jednak był i ksiądz i grabarz ?
Jak to był bolt to rozumiem.
Śmiech na sali ? jeszcze jednostkę komandosów było wysłać i że trzech snajperów do zabezpieczenia terenu.
W straży pożarnej radiotelefon jest nie znany. może WOŚP zakupi i nauczy posługiwania.
A póki co do jednej zasłabniętej na ten wszelki wypadek jedzie 3 ciężkie wozy bojowe.
Jak by babka miała wąsy ……. Pełny profesjonalizm ze strony służb !!! i niema żadny gatki na ten temat
Gatek nie ma na pewno, ale gadki są.
Kobieta zmarła na miejscu. Gratuluję wszystkim komentującym idiotom. Mąż siedzący obok w aucie próbował ją ratować jako pierwszy. Zastanówcie się za nim z czegokolwiek zaczniecie robić sobie żarty! To nie była kobieta w podeszłym wieku. Była czyjaś Zona,matka i babcia a rodzina może czytać te wasze poronione wypociny i może być im przykro. Empatii trochę idioci!