Oszustka podała się za pracownicę administracji. 91-latka z Lublina straciła pieniądze i biżuterię
11:26 19-10-2021
91-latka z Lublina powiadomiła policjantów, że przyszła do jej mieszkania kobieta podającą się za pracownicę administracji. Nieznajoma powiedziała, że spodziewana jest awaria wodociągów i zaleca emerytce szybkie napełnienie wszystkich wiader oraz garnków wodą.
Gdy seniorka przebywała w łazience najprawdopodobniej do mieszkania weszła druga osoba, która dokonała kradzieży. Łupem sprawców padły pieniądze oraz biżuteria o łącznej wartości około 10 tysięcy złotych.
Policjanci poszukują złodziei i apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Przypominają, że na działania domokrążców i oszustów najczęściej narażeni są ludzie starsi – często zamieszkujący samotnie.
(fot. pixabay.com)
Jak nie potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo, to do kogo ma pretensję. A może okradziona sama przekazała kosztowności złodziejce, a teraz robi z siebie ofiarę? Spytajcie Najsztuba jak przed sądem dowieźć, ze pokrzywdzona sama jest sobie winna, bo nie zachowała ostrożności.
W sumie nie wiem jak do tamtego potrącenia mogło dojść. Zdaniem wielu, wtedy było bezpieczniej, bo piesi bardziej uważali na siebie. I gdyby ta bezmyślna 77-latka nie przełaziła przez przejście, to nic by się jej nie stało.
Warto by było chociaż podać dzielnicę aby ustrzec innych albo chociaż po to aby mieszkańcy danej dzielnicy zwrócili uwagę na obcych inaczej ta informacja jest nic nie warta no chyba że chodzi o sensację