Wtorek, 29 kwietnia 202529/04/2025
690 680 960
690 680 960

Oszuści podszywający się pod bankowców ukradli 27-latce ponad 110 tysięcy złotych

Policjanci przyjęli zgłoszenie od 27-letniej mieszkanki powiatu zamojskiego, która padła ofiarą oszustów podszywających się pod pracowników banku. Kobieta straciła ponad 110 tysięcy złotych po tym, jak została zmanipulowana i zainstalowała na swoim telefonie aplikację umożliwiającą zdalny dostęp.

Telefon od fałszywego pracownika banku

Cała sytuacja zaczęła się od telefonu od mężczyzny, który przedstawił się jako pracownik banku. Poinformował 27-latkę, że na jej rachunku doszło do podejrzanej transakcji – miał zostać zlecony przelew na 500 złotych. Kobieta zaprzeczyła, że wykonywała taki przelew, po czym rozmówca oznajmił, że mogła paść ofiarą cyberprzestępców i zapowiedział kontakt z innym specjalistą ds. bezpieczeństwa bankowego.

Chwilę później zadzwonił kolejny mężczyzna, który również podawał się za przedstawiciela banku. Zapewnił kobietę, że pomoże jej zabezpieczyć rachunek i polecił zainstalowanie aplikacji, która – jak się później okazało – umożliwiała oszustom pełen dostęp do jej telefonu. 27-latka wykonała instrukcje, a następnie zalogowała się do swojej bankowości mobilnej.

Oszuści przejęli kontrolę nad rachunkiem

Dalsze kroki wskazane przez fałszywego konsultanta obejmowały zmianę hasła do bankowości oraz podanie dodatkowych danych osobowych, w tym numeru PESEL, imion rodziców i adresu e-mail. Po tych działaniach kobieta zaczęła otrzymywać wiadomości SMS od banku dotyczące zerwania lokaty i realizacji przelewów.

Zaniepokojona ponownie zalogowała się na swoje konto i odkryła, że z jej rachunku zniknęły oszczędności – oszuści w kilku transakcjach wypłacili ponad 110 tysięcy złotych. Natychmiast skontaktowała się z prawdziwą infolinią banku, gdzie dowiedziała się, że padła ofiarą oszustwa. Konto zostało zablokowane, a kobieta zgłosiła sprawę na policję.

Ostrzeżenie przed oszustami

Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność w przypadku telefonów od osób podających się za pracowników banków. Oszuści często informują o rzekomych próbach włamania na konto i nakłaniają do instalowania specjalnych aplikacji, które w rzeczywistości pozwalają im przejąć kontrolę nad urządzeniem ofiary.

W przypadku podejrzanych telefonów zawsze warto osobiście udać się do placówki banku lub samodzielnie skontaktować się z infolinią, by zweryfikować tożsamość rozmówcy. Pod żadnym pozorem nie należy podawać wrażliwych danych ani instalować nieznanych aplikacji na prośbę dzwoniącego.

31 komentarzy

  1. Ocena: 10

    Bogata ta młodzież i emeryci i tak się dają robić. Rozumu znowu za grosz.
    Chyba, że wiedzą do kogo mają dzwonić ?

    • RobotnikDrogowy
      Ocena: 0

      to takie gazetowe opowieści o 27 latce ze 110cioma tysiącami żeby przykuć uwagę tych co są łatwowierni – takie wiadomości przyciągają ich uwagę i pokazują techniki oszustów 🙂

  2. Się dorobiła szybko i pewnie studentka jeszcze

  3. Odi Profanum Vulgus
    Ocena: 7

    Niejedna morga ziemi ojcowizny poszła na sprzedaż, aby miała na końcie te 110 tys.

    • Ocena: 2

      sądzę , że tato nic nie wiedział , sama dorabiała.
      młode studentki mają szerokie perspektywy – : )

  4. Gdzie so moje piniendze
    Ocena: 6

    Przyszłość narodu, bardzo słabo to wygląda

  5. Coś ostatnio golą zamojskie. To już chyba 3-4 osoba której konto wyczyścili z kasy.

  6. tak się z omo chwali statystykami a nie potrafią pójść do siedziby konta docelowego

  7. Ocena: 2

    Oszuści bezkarni jak zawsze 😂

  8. Pewnie to był jej posag.

  9. Pewnie fotki sobie pooglądają na necie

  10. Ocena: 0

    😀😃👏

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia