W ostatnich dniach mieszkańcy powiatów tomaszowskiego i ryckiego padli ofiarami przestępstw finansowych, w wyniku których stracili łącznie ponad 100 000 złotych. Obie sytuacje mają wspólny mianownik – oszustów wykorzystujących manipulację oraz zaufanie do osób, które przedstawiają się jako specjaliści w dziedzinie inwestycji lub pracownicy banków.
Oszustwa internetowe związane z kodami BLIK stają się coraz bardziej powszechne. Ostatni przypadek w powiecie chełmskim pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą wyłudzenia.
Mieszkaniec gminy Susiec padł ofiarą oszustwa internetowego. Chcąc sprzedać fotele samochodowe na portalu ogłoszeniowym, stracił 8 500 zł. Przestępcy wykorzystali metodę manipulacji i fałszywej korespondencji bankowej, by przejąć dostęp do jego konta.
71-letnia mieszkanka powiatu janowskiego straciła 2000 zł, po tym jak uwierzyła, że pomaga swojej córce. Kobieta otrzymała wiadomość z prośbą o opłacenie zakupów, nie wiedząc, że oszust podszył się pod jej bliską osobę, przejmując konto społecznościowe.
Policjanci przyjęli zgłoszenie od 27-letniej mieszkanki powiatu zamojskiego, która padła ofiarą oszustów podszywających się pod pracowników banku. Kobieta straciła ponad 110 tysięcy złotych po tym, jak została zmanipulowana i zainstalowała na swoim telefonie aplikację umożliwiającą zdalny dostęp.
W Zamościu doszło do kolejnego przypadku oszustwa związanego z metodą na BLIK-a. Ofiarą padł 19-letni mieszkaniec miasta, który nie zwrócił uwagi na podejrzaną prośbę o pożyczenie pieniędzy. Po otrzymaniu wiadomości od rzekomego znajomego, młody mężczyzna wygenerował kod płatności i przekazał go, nie wiedząc, że staje się ofiarą oszustów.
Mieszkaniec Parczewa stał się ofiarą oszustwa, tracąc 2000 zł w wyniku próby pomocy znajomej. Mężczyzna, chcąc wesprzeć kobietę w opłaceniu zamówienia, wygenerował dwa kody BLIK na kwotę 1000 zł każdy, które następnie potwierdził w aplikacji. Jak się okazało, pieniądze trafiły nie do znajomej, a do oszusta, który przejął jej konto na jednym z portali społecznościowych.
Wczoraj do janowskiej komendy zgłosił się 73-letni mężczyzna, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Zgłosił, że w wyniku działań oszustów stracił blisko 600 tysięcy złotych na inwestycjach giełdowych.
48-letni mieszkaniec Lublina stracił ponad 30 000 złotych po tym, jak padł ofiarą oszustwa. Został wciągnięty w fałszywą historię o zagrożeniu włamania na jego konto bankowe, co skłoniło go do przelania oszczędności na rzekomo bezpieczne konto techniczne.
Oszuści nieustannie udoskonalają swoje metody działania, wprowadzając w błąd kolejne osoby. 32-letnia mieszkanka powiatu ryckiego padła ofiarą oszustwa, tracąc swoje oszczędności w wysokości ponad 40 tysięcy złotych.
35-letnia mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustwa, w wyniku którego straciła ponad 115 tysięcy złotych. Zdarzenie miało miejsce po tym, jak kobieta otrzymała telefon od osoby podającej się za przedstawiciela banku.
Blisko 15 000 złotych stracił 40-latek, który na jednym z portali wystawił do sprzedaży kanapę. Za pośrednictwem komunikatora skontaktowała się z nim osoba, rzekomo zainteresowana jej kupnem. Mężczyzna otrzymał wiadomość z linkiem, gdzie miał potwierdzić zamówienie, a w efekcie stracił swoje oszczędności.