Oszukali 90-latkę z Lublina. Seniorka oddała przestępcom ponad 130 tys. złotych
09:02 27-09-2022 | Autor: redakcja

W miniony piątek na numer telefonu 90-letniej mieszkanki Lublina zadzwoniła osoba, która przedstawiała się za jej wnuczkę. Kobieta przekazała seniorce, że ojciec spowodował wypadek drogowy, w którym ktoś zginął. Rozmówczyni powiedziała, że współpracuje z policją. W związku z tym potrzebne miały być pieniądze dla rodziny poszkodowanej.
W trakcie rozmowy głos zabrał mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Następnie 90-latka została poproszona o przygotowanie wszystkich oszczędności, po które zgłosić miał się kurier.
Jednocześnie córka 90-latki miała udać się na spotkanie z adwokatem w okolicy Garwolina. Niestety kobieta uwierzyła w historię i przekazała oszustom pakunek z pieniędzmi w kwocie ponad 130 tysięcy złotych. Wczoraj pokrzywdzona zgłosiła się na komendę policji. Policjanci poszukują przestępców.
(fot. lublin112.pl)
Seniorka oddała bardziej potrzebującym ponad 130 tys. złotych – jednak są dobrzy ludzie na tym świecie.
Na co ci ludzie tak odkładają te pieniądze? do grobu mają zamiar je zabrać ? Emeryci biedują, żyją jak na granicy ubóstwa aby zaoszczędzić a potem lekką ręką oddają wszystko jakimś oszustom
Nie oszustom, a bardziej potrzebującym.
Co by o. Rydzyk powiedział jakbyś tak : oszustom… :lol;
Dać seniorowi jeszcze 15-stkę i 16-stkę widocznie z jego progiem emerytury należy mu się skoro dał radę uciułać 130 tysięcy.
Nie latała po knajpach i butikach,nie latała do Dubaju itp. to i przez tyle lat uciułała.Dziwne jeżeli ktoś oszczędza 250 zł miesięcznie przez 40 lat pracy ?
Dalej sluchajta złodzieja z Torunia i kulawego kaczora z tvpis to tak zajedzieta.
Ty się TVpis nie czepiaj, oni ci MISJĘ niosą, za pieniądze z abonamentu, Anioł Pański ci fundują, mszę „świętą” na przymus, czy chcesz, czy nie, transmisje z pielgrzymek…
miler ci da razem z urbanem
Nie chodzi o naiwność ludzką, ani o to, skąd u babci taka kasa, ale zastanawia mnie, jak oszuści namierzają takie osoby, kto im daje cynk, że babcia skitrała taką sumę … chwaliła się znajomym, rodzinie ??? ja mam kredyt zamiast oszczędności i do mnie jakoś nikt nie dzwoni …
Wnuki może nie zasługiwały, ale ja chętnie podałbym numer swojego konta.
Ma ktoś coś ?
Bardzo dobrze. Mogła rozdać te pieniądze wnukom. Chytry dwa razy traci. Nie żal jej.
Kobieta pomimo 90 lat.
Stare a glupie..!!
Pytanie za 1000 punktów – jak to jest, że „dziwnym trafem” zawsze dzwonią do seniora, który ma grubą kasę na koncie? Moja babcia nie ma nic i jakoś nikt do niej nie dzwoni.
Handel informacjami bankowymi za odsyp z zysku?
skąd taki wniosek? nie ma nic o wypłacie pieniędzy z konta, może trzymała „w skarpecie”
P.S. co to za punkty, na co można je wymienić??
Całe życie ściskała dzieciom, wnukom nie dała to obcemu oddała do grobu nie zabrała