Odnaleziono biały rower pamięci. Jest w opłakanym stanie
19:22 16-10-2016
Biały rower upamiętniający tragiczną śmierć pani Elżbiety, która zginęła pod kołami ciężarówki na al. Unii Lubelskiej w Lublinie, został skradziony pod koniec września. Wnuczka ofiary wypadku widząc brak roweru, usiłowała ustalić kto stoi za jego zniknięciem. Pracownicy Urzędu Miasta zapewniali, że nie były tam prowadzone żadne prace, podczas których konieczny był jego demontaż.
Po tym jak opublikowaliśmy artykuł o zniknięciu roweru, zgłosiło się kilka osób, które widziały moment gdy został on zabrany. Niestety wszystko wskazywało na to, iż byli to złomiarze. Gdy nadzieja na odnalezienie jednośladu była już niewielka, znaleźli go pracownicy Straży Ochrony Kolei. W niedzielę podczas patrolowania terenów kolejowych przejeżdżali oni ulicą Chemiczną. W pobliżu złomowiska dostrzegli oni znajdujące się w krzakach elementy roweru. Doczepiona do niego tabliczka nie pozostawiała wątpliwości, że jest to poszukiwany jednoślad.
Jak wyjaśniał nam Radosław Sawicki, Prezes Stowarzyszenia Rowerowy Lublin, jednoślad z powrotem trafi na swoje miejsce. Oczywiście zostanie wcześniej złożony w jedną całość i pomalowany. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, biały rower zostanie zamontowany jeszcze pod koniec tego miesiąca.
Biały rower znajdujący się przy al. Unii Lubelskiej w Lublinie był upamiętnieniem tragicznej śmierci jednej z rowerzystek, która w kwietniu 2013 roku zginęła pod kołami ciężarówki wjeżdżającej na plac budowy galerii handlowej. Tydzień później lubelskie środowisko rowerowe wraz z rodziną i najbliższymi pani Elżbiety, w miejscu jej śmierci odsłoniło „ghost bike” który miał być symbolem upamiętniającym tych, którzy tragicznie zginęli w wypadkach podczas jazdy na dwóch kółkach.
W maju ubiegłego roku nieznane osoby zdewastowały jednoślad. Wandal uszkodził rower, wymontowując z niego tylne koło i łańcuch. Sprawa dewastacji roweru zbulwersowała internautów, którzy nie szczędzili ostrych słów krytyki wobec sprawcy tego czynu. Pod koniec roku uczestnicy Lubelskiej Masy Krytycznej odwiedzili to miejsce, posprzątali i zamontowali brakujące koło.
(fot. lublin112)
2016-10-16 19:08:56
SORY DO ANGRZEJA TO BYLO NAWET SIE PODPISAC NIE UMIE
Drogi M. Weź sobie tego ghost-złoma i postaw w ogródku. Będziesz mógł czcić pamięć bez większych problemów.
wszystkim ktorzy nie wiedza a pisza zycze rowniez takiej tragedi i takich komentarzy. i wtedy zobaczymy. dziekuje.
Większość powyższych komentarzy świadczy o inteligencji na poziomie -1
(debilowo)