O włos od tragedii na świątecznym „kuligu”. Jedna osoba trafiła do szpitala
10:23 27-12-2021
Do zdarzenia doszło w miejscowości Rozwadów w gminie Ulan-Majorat w powiecie radzyńskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na drodze, w którym poszkodowana została jedna osoba.
Na miejscu okazało się, że 23-letni kierowca pojazdu marki Skoda ciągnął na sznurku za samochodem worki, na których siedziały dwie osoby. Na zakręcie 23-letnia kobieta wypadła z drogi i uderzyła w drzewo.
Poszkodowana 23-latka z poważnymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący skodą był trzeźwy. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Policjanci przypominają, że przepisy ruchu drogowego kategorycznie zabraniają ciągnięcia za pojazdem osób na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu. Organizacja takiego kuligu jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem karnym nawet do 500 złotych i punktami karnymi.
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Sąd orzeknie, że wypadek nie był spowodowany umyślnie. Samo zaś ciągnięcie worków za samochodem nie miało związku z wypadkiem i nie ma nawet potrzeby oceniać, czy było to działanie umyślne.
Czyli nawet jeżeli ktoś zginie, to zawiasy.
Głupota ludzka nie zna granic rozsądku
Kulig to jest jak konie ciągną sanie, a gdy auto ciągnie worki to nazywa się ludzką głupotą.
Wszystkiego może zabraknąć na tym świecie ,ale jest jedna rzecz której nigdy nie zabraknie ,durniów i idiotów wszelkiej maści