Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

O kręceniu przed sprzedażą. Krótka historia odmłodzenia pewnego citroena…

Ci, którzy siedzą w branży motoryzacyjnej wiedzą, co oznacza stwierdzenie „kręcenie licznika”. Za tym zjawiskiem kryje się niezwykle szybkie „odmładzanie” pojazdu ale również odpowiedzialność karna.

38 komentarzy

  1. A jaka jest cena tego auta w polskim ogłoszeniu?

  2. Dla mnie przebieg nie ma znaczenia bo i tak sprawdzam cala mechanikę i blacharkę porządnie do tego test na hamowni gdybym sie wahał 🙂

  3. Wtrącę kilka słów na podstawie sprzedawanego auta w Moim Komisie , auto marki SKODA FABIA style-vrs 2008 r
    salon Polska , 100% bezwypadkowe autko , klima, gaz, tapicerka oryginalna bez konieczności tapicerowania czy wymiany fotela- auto nie po nauce jazdy – od prywatnego przedstawiciela który reprezentował własną firmę przebieg 280 ooo tyś – Cena za jaką wystawiłem autko to 14900 – sprzedałem po 3 miesiącach za 12900 w plecy ok300zł
    Kupiło Młode małżeństwo twierdząc że powiększa Im się rodzina i szukają pewnego auta na kilka lat , stan ich zadowala przebieg nie przeraża – KUPILI 😉 Po kilku dniach max 5 auto pojawiło się na otomoto z przebiegiem 84 ooo
    w opisie lalka zakupiona od zaprzyjaźnionej rodziny która nabyła nowe auto w salonie , zaś My jesteśmy zmuszeni sprzedać autko z przyczyn rodzinnych cena okazyjna 18950 zł Pilne i co niby tylko komisy kręcą ?! Takich pseudo sprzedawców spod domu jest wielu sprzedają auta bez opłat bez działalności psując renomę uczciwym komisom ,
    KTÓRE PŁACĄ ZUS I INNE PODATKI . Pozdrawiam

    • sprzedawali bo pewnie grata im puściłeś . Zainwestowali w auto więc puszczą drożej a że bajki im sprzedałeś to i oni dalej puszczają ? tej wersji zdarzeń nie przewidujesz?

    • są i tacy chałupnicy, którzy sprowadzają rozbitki, potem w trakcie naprawy, kiedy auto jest już prawie odpicowane, robią fotki z pękniętym zderzaczkiem czy małym wgniotkiem, nastęnie dołączają do naprawionego auta jako udokumentowanie historii – że niby naprawiony po malitkiej stłuczce czy otarciu parkingowym. I co, uczciwy sprzedawca jak nic, nie dość że naprawione auto, to jeszcze poakzał jak wyglądało przed naprawą… szkoda że na niby.

  4. Niestety, smutne to. Mieszkam we Francji i jak tutaj mówię o poczynaniach naszych handlarzy to Francuzi nie mogą uwierzyć. W tym kraju cofanie licznika jest surowo karane i nikt tego nie praktykuje. Czego u nas tak nie ma? Jedno jest pewne, nie kupować auta w PL.

    • ja ci chętnie odpowiem dlaczego , ponieważ jesteśmy tępym narodem który aspiruje do bycia krajem europejskim ale niestety jedynie co potrafimy to skorygowanie licznika lub oddanie do użytku nowej drogi z koleinami , wypatruj z nadzieją Niemca na horyzoncie.

  5. do wszystkich to spróbujcie sprzedać auto z rzeczywistym przebiegiem takich aut nie ma

    • jak każdy kręci lody to nie ma

      • Pan Cieć z alei Lubartowskich w Lublinie k/Świdnika

        Zdecydowanie zaprzeczam, że każdy panie DSA – moja „foczka” ma 233.000 przebiegu i nie mam nawet zamiaru coś kręcić, albo przekręcać – może dlatego, że nie mam chęci się jej pozbywać. Za dobrze chodzi.

    • Spróbowałem.
      Sprzedałem w ciągu 6 dni. Za dobrą cenę bo auto było dopieszczone.

    • A w czym problem? Obniżasz cenę i sprzedajesz. Ja sprzedałem auto mało popularne i drogie w serwisowaniu po 30 dniach od ogłoszenia – bo wystawiłem z niską ceną, proste.

  6. przecież to w pl niestety powszechne…oszukiwanie na liczniku, oszukiwanie o bezwypadkowosci…za takie kłamstwa powinni bezwzględnie karać, może wtedy się handlarze nauczą, ze nie warto…

    całe szczęscie, ze są ludzie, którzy takie oszustwa wyłapują, ludzie sprawdzajcie auta przed zakupem, wystarczy wpisac vin w przegladarkę i wiele sie mozna dowiedziec, najwiecej w przypadku amerykanskich aut, te w wiekszosci są albo po kolizjach/powaznych wypadkach albo po zalaniu

  7. Przecież to auto ma gaz, można było się domyślić, że przebieg nieprawdziwy. Taka sama sytuacja dotyczy diesli. 200k na ten rocznik to może mieć auto w benzynie.

  8. Samochody z cofniętym licznikiem to jeszcze pikuś, gorzej jeżeli był złożony z 2. Wtedy to już kaplica. Taki składak jak się złamie podczas jazdy to śmierć na miejscu. A niektórzy jeszcze się chwalą czymś takim, masakra.
    https://www.youtube.com/watch?v=rjhKEQFHqZw

  9. najgorzej to kupić 2w1, zespawane dwie połówki na tzw szczepana, bardzo niebezpieczne, za takie numery powinny byc dobre kary