Niże atlantyckie nie odpuszczają. Opady w regionie i możliwe 13 stopni
20:59 19-02-2020
Od dwóch tygodni w regionie występują wysokie temperatury. Okresami obserwowany jest także silniejszy wiatr i opady, a nawet burze. We wtorek pojedyncze wyładowanie atmosferyczne zanotowano w rejonie Radzynia Podlaskiego.
Wiele wskazuje, że luty przyniesie ekstremalnie duże odchylenie temperatury od normy wieloletniej. Już teraz za okres od 1.02.2020 do 18.02.2020 anomalia temperatury sięga blisko 5 stopni powyżej normy. Na przykład 18 lutego dobowa anomalia sięgnęła ponad 8 stopni względem okresu referencyjnego 1981-2010. Jeszcze wyższa była w poniedziałek, gdy nad region napływała wyjątkowo ciepła masa powietrza wprost z południowego-zachodu. Wtedy odchylenie temperatury sięgnęło ponad 10 stopni względem okresu referencyjnego 1981-2010.
Modele pogodowe są zgodne, że do końca miesiąca utrzyma się duża aktywność cyrkulacji strefowej. Niewykluczone, że pojawią się również fale silnego wiatru, szczególnie pod koniec bieżącego tygodnia i na początku przyszłego. Obecnie ze względu na odległy termin ciężko określić, czy będziemy mieć do czynienia z wichurą, gdy wiatr przekroczy 72 km/h, czy tylko z silniejszym wiatrem poniżej tej wartości. Należy mieć jednak na uwadze, że przy dużej aktywności Atlantyku ryzyko wichury jest podwyższone na obszarze Polski, o czym przekonaliśmy się w ostatnich tygodniach.
Noc ze środy na czwartek przyniesie temperaturę na poziomie od 2°C do 4°C. Prognozowane jest na ogół zachmurzenie duże, okresowo wzrastające do całkowitego. Przez nasz region przechodzić będzie front okluzji. Prognozowane są dlatego opady deszczu. Wiatr będzie słaby, okresowo umiarkowany. Średnia prędkość 20 km/h, w porywach do 40 km/h. W czwartek temperatura na obszarze woj. lubelskiego wyniesie od 4°C do 5°C. Zachmurzenie duże i całkowite, lecz okresami prawdopodobne są większe przejaśnienia. Szczególnie pod koniec dnia. Wystąpią słabe opady deszczu.
Noc z czwartku na piątek przyniesie temperaturę na poziomie od -2°C do 1°C. Zachmurzenie małe, lokalnie mgły ograniczające widzialność do 200 metrów. Miejscami na drogach zrobi się ślisko, mogą być to również mgły marznące. W piątek nad regionem zaznaczy się strefa frontu chłodnego związana z niżem o imieniu „WILTRUD” znad Skandynawii. Temperatura wyniesie od 2°C do 3°C. Prognozowane są opady śniegu, który nie utrzyma się długo w zetknięciu z cieplejszym gruntem, ale także opady deszczu ze śniegiem, przechodzące z biegiem godzin w deszcz. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko, dlatego piesi i kierowcy powinni zachować ostrożność. Wiatr umiarkowany, okresowo porywisty z południa oraz północnego-zachodu. Średnia prędkość 30 km/h, w porywach do 60 km/h.
Noc z piątku na sobotę pod znakiem zanikających opadów. Dostaniemy się pod wpływ przejściowego klina wyżu znad Azorów. Zachmurzenie na ogół umiarkowane, okresowo i miejscami duże. Temperatura wyniesie od -2°C do 1°C. Wiatr słaby z zachodu, północnego-zachodu. Porywy wiatru nie przekroczą 20 km/h. W sobotę nad Polską przechodzić będzie kolejny front atmosferyczny związany z niżem znad Skandynawii. Temperatura wyniesie od 6°C do 9°C. W związku z dużą różnicą ciśnienia po południowej stronie układu niżowego będzie wietrznie. Średnia prędkość wiatru wyniesie 36 km/h, a w porywach do 72 km/h z południowego-zachodu. Opady atmosferyczne prawdopodobnie dotrą nad region późnym popołudniem, bądź wieczorem i będzie to deszcz.
Ostatni dzień weekendu to kontynuacja niżowej pogody. Temperatura wzrośnie aż do 9°C. Możliwe są opady atmosferyczne. Początek przyszłego tygodnia przyniesie opady i silniejszy wiatr. Niektóre modele wskazują na ryzyko wichury, ponieważ w naszej części Europy może znaleźć się niż wtórny wraz z frontami. Prognozy te jednak dalej ulegają zmianom i więcej wiadomo będzie dopiero w weekend. Niewykluczone, że we wtorek na termometrach zobaczymy nawet 13 stopni, ale na szczególe prognozy trzeba poczekać jeszcze kilka dni, mając na uwadze dużą zmienność w polu ciśnienia i geopotencjału nad Europejskim Obszarem Synoptycznym.
Bieżące położenie opadów i chmur
(fot. lublin112.pl)
Niech se tam bendom te opady, a nawet nie 500, a ino 13 na plusie, byleby posypali te wszystkie źle wyprofilowane zakręty, bo inacy bendom dalej wycinać każde przydrożne drzewa rosnonce bliżej niż 50 metrów od szosy