Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nieznany sprawca przewrócił znaki, doszło do groźnego wypadku (zdjęcia)

W środę w Lublinie doszło do groźnego wypadku z udziałem rowerzystki. Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.

55 komentarzy

  1. wandalizm, wandalizmem. Patrząc na zdjęcia, tam nie było jakiegoś zakrętu tylko prosty odcinek ścieżki. Czy ona jak jedzie nie patrzy na drogę?

  2. Pani od polskiego

    Te znaki zostały przewrócone jako symbol poparcia dla strajku nauczycieli, a wszystko to w trosce o lepsze jutro naszych dzieci (i 1000 zł podwyżki z wyrównaniem od stycznia)

  3. Zabrac kobicie uprawnienia na wszystko i dozywotnie…. Samochodem tym bardziej by nic nie widziala!!!

  4. Pan z pasacika co nie wyjął wacika

    Dzisiaj nie zauważyła znaku innym razem pieszego. Niech lepiej da sobie spokój z łowełkiem

    • Jak nie zauważy pieszego i spowoduje wypadek to będzie za to odpowiadać.
      Póki co (to ona jest ofiarą i raczej sprawcą) dzisiejszego wypadku.
      Dochodzi też motyw wandalizmu, który spowodował zagrożenie, którego kierująca z jakiegoś powodu nie zauważyła i nie uniknęła.
      Dlaczego tego nie zauważyła – nie wiem.

      • Wojna pieszy-kierowca, rowerzysta-kierowca zaczyna zmieniać front. samochodem raczej tych znaków nikt nie przewrócił, nie wspominając już że słabo je zabezpieczyli. Nowy etap się zaczyna, pieszy-rowerzysta.

  5. W tym miejscu zjeżdża się z dużej górki. Pewnie się rozpędziła i nie zdążyła wyhamować, co nie zmienia faktu, że powinna zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia dla pieszych. No i nie wiadomo, czy miała włączone światła. Jednak oczywiście największego potępienia wymaga ten, kto te znaki przewrócił.

  6. Akurat zdarzenie miało miejsce po 5 rano, i wcale nie było tak widno jak wam się wydaje,

  7. już myślałem,że to franio wydachował swoim trójkołowym plastikowym rowerkiem 🙂

  8. A Ciebie psychiatra.

  9. Reasumując BABA za kierownicą! 😛
    A tak na serio.
    Duża część kobiet jeżdżąc rowerem (chociaż nie tylko) ma w głębokim poważaniu innych uczestników ruchu i jedzie sobie od krawężnika do krawężnika i weź taką wyprzedź. A najlepiej jak się trąbnie to dopiero panika i nie wiadomo co taka zrobi.

  10. Teraz z innych beczek, bo już kilka razy wspominałem o tym skrzyżowaniu, jako dobrym przykładzie nieznajomości przepisów.

    1. Jezdnia (zwykła jezdnia) w dół (w górę także) jest jezdnią jednokierunkową.
    A na jezdniach jednokierunkowych do skrętu w lewo należy ustawić się przy lewej krawędzi jezdni.

    2. Na tych jezdniach jednokierunkowych nie ma wyznaczonych pasów ruchu, ale to wcale nie oznacza, że ich tam nie ma. A tam są dwa (niewyznaczone) pasy ruchu.
    Skręcający w lewo (w Ułanów) powinni się ustawić na lewym pasie, a jadący na wprost na prawym. Jadący na wprost mogą także korzystać z lewego, ale jeżeli nie ma ku temu uzasadnienia także powinni zając prawy.

    3. Skręt w prawo sygnalizujemy prawym kierunkowskazem. Wjeżdżając z łącznika w AK skręcamy w prawo, co sygnalizujemy prawym kierunkowskazem.
    Przed wjazdem w AK nie jesteśmy jeszcze w ciągu ulicy AK, więc nie zmieniamy pasa na lewy (chyba tak się ludziom wydaje, że dają lewy kierunkowskaz) lecz skręcamy w prawo (prawy kierunkowskaz).
    Na skrzyżowaniu nie zmieniamy pasa, lecz skręcamy. Koniec łączniky to nie jest pas zanikający, jak to niekiedy ma miejsce, kiedy droga podporządkowana wpada równolegle w drogę główną. Tutaj mamy ewidentnie skrzyżowanie. Pas zanikający oznacza się ukośnymi strzałkami na jezdni.

    • To tylko potwierdza że rowerzyści* nie znają przepisów. I mają wszystko głęboko w d… dla nich liczy się aby jazda i oni sami.

      * zastąpić dowolnym uczestnikiem ruchu

      • Mam prawo jazy, jeżdżę rowerem, chodzę pieszo… za cholerę nigdzie nie znalazłam przepisu mówiącego o konieczności powolnej jazdy w związku z leżącymi znakami drogowymi na ścieżce rowerowej…

        • Przepisu nakazującego zmniejszenie prędkości w przypadku gdy na drodze rowerowej rozlany jest olej także nie ma. Nie ma także przepisu nakazującego zatrzymania się, jeżeli na DdR wylądują kosmici. Jest za to nakaz ogólny dostosowania prędkości do panujących warunków.
          Jeżeli na jezdni występuje coś uniemożliwiającego jazdę należy na to zareagować zmniejszając prędkość, z zatrzymaniem się włącznie.
          Czy to jest jezdnia drogi rowerowej, czy jezdnia zwykła (dla wszystkich pojazdów) to nie ma znaczenia. To czy pojazd jest rowerem, czy pojazdem innego rodzaju, także nie ma znaczenia.

          Piszesz, ze jeździsz rowerem. Dobrze. Cieszy mnie to. Poznajesz ruch drogowy z punktu widzenia różnych jego uczestników.
          Mam tylko nadzieję, że twoja jazda rowerem nie jest jazdą po chodnikach – bo to prawidłowo jazdą rowerem nie ma niczego wspólnego. No chyba, że jesteś w wieku do lat 10. Wtedy możesz jeździć rowerem i w ten sposób.