Nie zauważyli, że skończyła się ścieżka rowerowa. Wjechali wprost pod citroena (zdjęcia)
17:54 02-09-2021
Do wypadku doszło w czwartek po południu na ul. Wspólnej w Lublinie. No wysokości przejazdu pod ul. Dywizjonu 303 dwie osoby zostały potrącone przez samochód osobowy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż dwójka rowerzystów jechała od strony ul. Krańcowej. Poruszali się drogą dla rowerów. Nie zauważyli jednak, że ta w pewnym momencie się skończyła. W wyniku tego wyjechali na przejście dla pieszych wprost przed jadącego w stronę ul. Pawiej citroena.
Mężczyzna nie odniósł w zdarzeniu poważniejszych obrażeń ciała, kobieta została ranna i przetransportowano ją do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
I tak mieli szczęście, że tylko tak się skończyło
Szkoda, że tylko tak się skończyło.
Czekam na takich, bo od czasu jak pandemia nie dostarcza klientów jakoś tak mniej zarabiam…
bo kierowca musi mieć oczy wokół głowy żeby takiego rowerzystę wypatrzeć na ścieżce w drzewach a rowerzyści na pewnego przejechali bo oni pierwszeństwo niby mieli. A tu zonk.
A na Sor-ze miejsc nie ma.
powinni dostać mandat i na 3lata dla jaj zabrać im rowery i nakaz wyrobienia karty rowerowej na miasteczku ruchu drogowego na Zygmuntowskich
Fatalna organizacja ruchu, wyrób z kostki brukowej oznaczony jako droga dla rowerów który kończy się tak o, żadnego zjazdu do ulicy tylko przejście zrobione na przestrzał brawo
I takich „niespodzianek” w Lublinie jest cała masa. Z drugiej strony takim trzeba być tłukiem aby wjechać prosto przed auto? Nawet jakby był przejazd to tak przed samą maskę?
Ooo tto to, ooo tto to !!!
Równie dobrze można powiedzieć – jakim tłukiem trzeb być aby samochodem jechać z pełną prędkością przed PDP?
Gdyby to był pieszy idący żwawym krokiem, skończyło by się też potrąceniem ale tym razem wina kierującego
Jarku i tu się mylisz. Auto jechało max 40km/h. Rowerzystka została tylko uderzona zderzakiem. Gdyby jechał z pełną prędkością to wziąłby ich na maskę i jeszcze pewnie łbami walnęli by o szybę.
Z dwa lata temu był tam podobny wypadek, albo nawet dwa.
Tam powinna być bariera przed przejściem.
Kierowca jadąc pod wiaduktem bardzo późno może zauważyć pieszego przed przejściem.
Bardzo niebezpieczny projekt.
Trzeba postawić na końcu mur, albo chociaż zasieki jak na granicy !!
Jak widać po opisanym przykładzie, należałoby tak robić
Z kąt mieli wiedzieć że się kończy ścieżka rowerowa jak mało który rowerzysta posiada kartę rowerową
Jak to skąd ? Z Piątnicy !
Reklam nie oglądasz ???
skąd a nie skąt a co do reszty to się zgadzam , i tak mają daleko przepisy
przecież to sarkazm… studętki
Nie zauważyli jednak – bardzo śmieszne one nigdy nie zauważają tylko pchają się na każde przejście byle po trupach.Teraz kto kierowcy zapłaci za d…i ? Nie maja ani OC ani mózgu.