Nie zauważyła pieszej na przejściu, doszło do potrącenia. Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy (zdjęcia)
10:27 07-12-2022
Do zdarzenia doszło w środę rano, przed godziną 7, na ulicy Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszej przez pojazd osobowy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 59-letnia tomaszowianka jadąca oplem w kierunku Bełżca, nie zauważyła znajdującej się na przejściu dla pieszych 65-latki, na skutek czego doszło do potrącenia pieszej.
Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Kierująca oplem w chwili zdarzenia była trzeźwa. Mundurowi zatrzymali 59-latce prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Szczegółowe okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśniają policyjni śledczy.
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)
Brawo pisiory. Wasze prawo jest super!
ty jesteś chory lewak !
w Hiszpanii podchodzisz do przejścia i auta zatrzymują się widząc pieszego chcącego przejść przez ulicę na PDP
Tu jest polin nie espania.
A świstak siedzi za sreberka gdzie się tego naczytałeś?
W Polsce tez tak jest.
A na antarktydzie w ogóle ruchu nie ma i dlatego tam się nie zatrzymują.
A co z tym prawem jest nie tak prostaku? Jak ktoś nie widzi w biały dzień pieszej na oznakowanym przejściu, to nie ma prawa dalej jeździć. Proste.
Jak się ma klapki na oczach to żadne prawo nie pomoże , choćby pisali go żydowscy mędrcy .
Skoro pieszy ma pierwszeństwo przed samochodem to samochód ma prawo przed pociągiem.
Jednym uprawnienia zatrzymują innym nie, chyba zależy od humoru policmajstra.
Pieszy powinien mieć pierwszeństwo jak czeka przed przejściem dla pieszych ale tylko za dnia. W godzinach nocnych oraz gdy na dworze jest ciemno , a tym bardziej gdy rano jest taka pogoda jak dzisiaj ten przepis jest dużym zagrożeniem dla osób pieszych. Nie każde przejście jest oświetlone , jeszcze kilka miesięcy temu nad ranem w Lublinie oświetlenie było wyłączane. Osoba piesza posiadająca ciemne ubranie często jest mało widoczna.
By prawo było respektowane, musi być maksymalnie uproszczone.
Nie trzeba było długo czekać (raptem 1,5 roku), by zaczęły się pojawiać opinie o szkodliwości wprowadzonego pierwszeństwa pieszych PRZED przejściami PDP.
Statystyki też potwierdzają, że obrana droga była niewiele warta, ale weź teraz znajdź mądrego i odważnego, który ośmieli się odwrócić niekorzystne uwarunkowania prawne… 🙂
To chyba różne opinie/statystyki czytamy. Jest wręcz przeciwnie, a by te statystyki jeszcze poprawić musi byc wiecej akcji policji sprawdzającej zachowania kierowców zblizających sie do pdp a jest jeszcze duzo do zrobienia (ukarania kierwców). Nie da się respektowac praw pieszych jadąc o 20 km wiecej niz przepisy każą w t. zabud i poza.
piesza przechodziła z lewej strony względem kierującej więc ciężko żeby 65latka pojawiła się znikąd, samochód jechał wolno i dopiero uderzenie skłoniło kierującą do zatrzymania jakieś 35m za przejściem – w takiej sytuacji żaden policjant nie odda prawka bo kierowca ewidentnie nie myśli i nie patrzy gdzie jedzie…….
Jak widać na załączonym obrazku czas reakcji niesamowity, bez kwitów dla kierującej będzie bezpieczniej dla wszystkich.
Piesza bez odblasków latarnie wyłączone ubrana jak noc listopadowa. Wina oczywiście kierowcy. Co za chary kraj.
Niestety – pieszy ma pierwszeństwo ale tak jak wiele komentarzy ,nedoswietlone przejścia,oslepiajacy pojazd z naprzeciwka i jeszcze wiele innych sytuacji które skazuja kierowcę na stres przed przejściem dla pieszych .Ten który wymyślił tak analogiczny przepis powinien trafić do psychiatryka.Kierowca prowadzący pojazd powinien umożliwić przejście piszemy-a każdy widzi że pieszy wymusza zatrzymanie pojazdu jakby to była zabawka a potem wielki lament że kierujący nie miał możliwości zatrzymania pojazdu
W tym przypadku akurat wina była kierującej.
ALE
Przepis jest durny i beznadziejny. Co komu szkodziło zatrzymać się przed wejściem na jezdnię, zerknąć w lewo, prawo i znowu w lewo i iść.
Jak byłam mała, podnosiło się do góry rękę, jak się chciało przejść. To był czytelny znak, kierowca stawał, ja mu machałam z uśmiechem. Co było nie tak?
Aktualnie pieszy nagle skręca na przejście jak pojazd jest niemal na jego wysokości. Nie ma szans na skuteczną reakcję.