Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nie udało się uratować życia 24-latki, ciężko rannej w wieczornym wypadku koło Lublina (zdjęcia)

Pomimo starań ratowników medycznych i lekarzy, nie udało się uratować życia młodej kobiety, która została wieczorem potrącona przez citroena.

99 komentarzy

  1. Jedni sobie skrócili drogę o kilkadziesiąt metrów i życie o kilkadziesiąt lat.
    Drugi jechał kilka kilometrów na godzinę za szybko, przez co na kilka lat będzie chodził pieszo.

    Gdyby choć jedno z dwóch powyższych nie zaistniało, to do wypadku by nie doszło.

    • Może tak, może nie.
      Piesi powinni korzystać z PdP podczas przechodzenia przez jednię, ale na wschodzie Europy to nie gwarantuje bezpieczeństwa.

      • Przede wszystkim piesi musza szczególnie dbać o własne bezpieczeństwo. Przy przechodzeniu nawet przez przejście musza wiedzieć że kierowca ich widzi i puści. Co im z pierwszeństwa jak z konfrontacja z autem nie mają szans. Przede wszystkim rozsądek. Wiem, nie ma tego w przepisach ale każdy o tym powinien myśleć na drodze.

  2. Smutny koniec. Niestety prawda jest taka że wina jest po oby stronach. Ten mógł jechać wolniej a oni mogli pomimo że to teren zabudowany mieć jakieś np. kamizelki i przechodzić w miejscu dozwolonym. Kierowca dostanie zawiasy i być może zostanie mu zatrzymane prawko na kilka miesięcy… Ludzie kiedy Wy zaczniecie używać tego co bozia wam dała i schowała pod czaszką… Dotyczy to i kierowców i pieszych.

  3. Dzisiaj, centrum lublina.
    Lewoskręt z Poniatowskiego w Popiełuszki.
    Ok 5 samochodów przejechało na CZERWONYM świetle. ŻADEN z nich nie miał rejestracji LU.
    Ostatni przejechał rozgruchotany golf – każdy element miał w innym kolorze.
    Gdzie WAM się tak spieszy rano? K##$@%#A przecież nic kreatywnego i ważnego w życiu nie robicie.
    Jedziecie to jakiejś pracy tylko…GDZIE SIĘ SPIESZY PYTAM? I tak WSZYSCY w D…. mają czy zdążycie czy NIE. Nawet wasz szef!
    Poluzujcie więc gumki od majtek i na czerwonym czekajcie jak grzeczne pieski bo u siebie nie jesteście.
    Pozdro!

    • Jak to gdzie się śpieszą ? Do roboty z bólem kiszki stolcowej , a dokładniej to do kibla na terenie pracy i zasiąść na klopie by oddać stolca , bo u siebie za stodołą za zimno .

    • znaczy się jak mam inaczej jak LU to nie jestem u siebie i muszę ostrożniej jeździć , łolaboga ….

    • Jeżdżą tak, bo jest przyzwolenie na taką jazdę. Także na tym forum. Mandaty śmiesznie niskie, a prawdopodobieństwo dostania prawie zerowe.

    • a ty paniusiu nigdy na czerwonym się nie zdarzylo? hamulec w podłogę i na środku skrzyżowania zatrzymujesz się?

  4. Zawodowy kierowca

    Patrzył w telefon !!! główna przyczyna jak można nie zauważyć przechodzących ludzi przez całą jezdnię reakcja ucieczki w bok auto jechalo prosto nawet nic nie zareagował

    • Taaa.. najlepszy wniosek zawodowego kierowcy, który po zmroku w miejscu nieoświetlonym i poza przejściem dla pieszych spodziewa się, ba wręcz widzi z kilkudziesięciu metrów pieszych. Znając dzisiejszą modę, to prawie na pewno byli ubrani na czarno. Zawodowy kierowca, phi, a wypowiada się jak świeżak.

  5. Prawda jest taka że nie wiadomo ile km/h jechał kierowca ale na sto procent wiadomo że to piesi wlezli prosto pod samochód i to ich wina …..

    • Możesz wyjaśnić co oznacza słowo „WLEŹLI”?
      To z jaką prędkością jechał kierowca będzie wiadome.

  6. sytuacja podobna do tej z Siennicy Różanej ( 12.2017 ) gdzie syn radnego śmiertelnie potrącił dziewczynę, były większe zgniecenia audi, jakoś nie słychać czy zapadł wyrok …

    • Grudzień 2016… jeśli już…

      Jędrzejczak i Zientarski nie siedzą. Takie jest życie.

  7. Wina pieszych ewidentnie bo ja nap patrzę jak przechodzę i nie wierzę żadnemu kierowcy to że on mnie widzi i ominie zasada ograniczonego zaufania szkoda tylko ludzi

    • A może: Wina kierowcy ewidentnie bo ja jak jadę to nie wierzę żadnemu pieszemu w to, że on zwróci na mnie uwagę i będzie uważał. Zasada ograniczonego zaufania. Szkoda tylko ludzi (całej trójki, żeby nikt nie miał wątpliwości).

      • Pieszy…po pierwsze przebiegali poza przejściem, po drugie tam jest zupełnie ciemno, nie ma żadnych latarni, nikt się ich tam nie spodziewał, wierzę, że w sytuacji kiedy z naprzeciwka jechał samochód mogli być zupełnie niewidoczni. Bardzo żal mi tych młodych ludzi….

        • Jeżeli, zgodnie z tym co napisano w artykule, było to w obszarze zabudowanym to czy można napisać, że „nikt się ich tam nie spodziewał”?

          • Tak, ja też uważam że można tak napisać. Nie spodziewałbym się w takim miejscu pieszych. Dlaczego? Poniewaz jadac w kierunku Jakubowic po stronie prawej jest barierka, brak pobocza, a po lewej jest chodnik… Nie mieli gdzie przebiec.

  8. Mogło być tak, że przechodzili przez jezdnię trzymając się za ręce. Zobaczyli samochodu i jedno chciało biec do przodu, a drugie zaś się wycofać. W konsekwencji pozostali w miejscu. Tam jest generalnie za dobry asfalt. Jak były leje jak po bombach, to nikt nie pędził.

  9. chodząca wspak

    dzisiaj rano ta cytryna stała na podjeździe u oponiarza na wyzwolenia

  10. Tylko jedna? W Afryce w tej chwili padło z kilkadziesiąt osób a ci robią aferę z jednej ofiary.

    • I co trollu… fajnie pisać pod czyimś nickiem? Przydałoby się wyświetlanie cząstkowego IP na forum… 😉

      • Jakoś nie widzę, żeby to był twój prywatny nick trollu mogę z niego korzystać ile zechce i nic ci do tego. Jak ci coś nie pasuje to sobie zarezerwuj albo używaj innego Elo lamusie.