Najpierw ukradł taczkę, potem przypalił posiłek. 60-latek został zatrzymany
12:53 23-06-2020
Policjanci ze Świdnika przyjęli zgłoszenie o kradzieży taczki z zamkniętego garażu. O fakcie tym mundurowych powiadomił przedstawiciel jednej z firm budowlanych.
Policjanci ustalili tożsamość złodzieja, jednak zanim dojechali do miejsca jego zamieszkania wpłynęło zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań na terenie Świdnika. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz policję. Jak się okazało, w mieszkaniu pożaru nie było, a jedynie przypalił się posiłek na patelni. Znajdował się tam mężczyzna wytypowany do kradzieży taczki. Był nim 60-latek, który został zatrzymany.
Mężczyzna był po alkoholu, więc został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwiania. Następnego dnia usłyszał zarzut. Mundurowi odzyskali skradzione mienie. Sprawca kradzieży z włamaniem odpowiada za przestępstwo niezależnie od wartości skradzionej rzeczy. Zagrożenie karą wynosi od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Świdnik)
Prima aprilis mamy dzisiaj? Wystarczy to wydarzenie jeszcze powiązać z Trzaskowskim i mamy materiał na główne wydanie Dziennika Telewizyjnego. Jakby ktoś nie wiedział, to codziennie o 19:30 na TVP 1.
Szwagier Trzaskowskiego ma podobną taczkę na działce.
Może chciał być kierowcą jego z własnym pojazdem
Zara, zara 60 lat, Wsidnik, łysy jak w oksach to bankowo robal.
„Zagrożenie karą wynosi od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.” – nadal nie lepiej…
To o tą taczkę chodziło?