Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Najechał oplem na mężczyznę leżącego na jezdni. 65-latek zmarł

Kierujące oplem 33-latek najechał na leżącego na jezdni 65-latka. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia.

W niedzielę po godzinie 19.00 dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku z udziałem pieszego na trasie Turobin – Żabno. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.

– Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu wypadku wskazują na to, że 33–letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego kierując oplem najechał na leżącego na jedni 65–letniego mieszkańca gminy Turobin. Mężczyzna wskutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia – informuje aspirant Joanna Klimek z biłgorajskiej Policji.

Jak się okazało, oprócz 65-latka na jezdni leżał również jego rower. Kierujący oplem był trzeźwy.

– Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Obecnie ustalamy dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku oraz apelujemy o ostrożność i uwagę na drodze – dodaje aspirant Joanna Klimek.

11 komentarzy

  1. Hmm, jeżeli ten rowerzysta leżał już na jezdni, to skąd pogniecenie na masce auta? Przecież uszkodzony powinien być głównie zderzak… Ofiarę podrzuciło do góry?

  2. Po hu….. On tam leżał !?!?! To teraz sobie polezy. A cyklista był trzeźwy ? To do redakcji!

  3. tak z 2 promile mniej i by nie było wypadku, ale dla niego 2 promile to musiałby 2 dni nie pić.
    ale i tak sporo przez godzinę pokonał drogi całe 2 kilometry.

  4. wgniecenia na masce pojazdu sugerują uderzenie od tyłu w jadącego w tym samym kierunku rowerzystę, oczywiście czasem pozory mylą… biegły oceni.

  5. Z jaką prędkością musiał jechać i na co się gapić, że najechał na człowieka leżącego/siedzącego na jezdni?

    • Wgniecenie może sugerować że nie leżał
      Po mojemu wyraźne wgniecenie od roweru który na dodatek musiał stać lub jechać
      A sam nie stał i nie jechał tylko ktoś nim kierował, czyli rowerzysta nie mógł leżeć.

    • Było już ciemno, byłem tam zaraz po wypadku gdy próbowali jeszcze recustytowac zmarłego. Było już sporo aut więc wnioskuje że jechali z obu stron więc nie korzystali ze świateł długich więc rowerzysty nie zauważyli. Rower bez żadnego oświetlenia czy odblasku więc nic nie było widać.

    • już ci tłumaczę, z naprzeciwka jechał bus, a że robiło się ciemno a pan trzeźwy siedział na drodze, to do tego doszło,
      jeszcze kierowca busa mignął światłami, ale już było za blisko, nie pierwsza sytuacja kiedy ten pijaczek siedział na drodze.

  6. On raczej nie leżał ale nie ma szans się wypowiedzieć

  7. benek widzę analityk, weź rower siądź na niego i podjedź pod jakieś auto osobowe sprawdź ile nad maska jesteś a później zejdź z roweru i usiądź przed autem, i wtedy się wypowiadaj, skoro jechał rowerem to dlaczego szyba w oplu nie zbita, nawet przy potrąceniu pieszego maska jest zagięta od góry, ponieważ stojący człowiek przewraca sie na maskę. internetowi zna”f”cy.

Dodaj komentarz

Z kraju