Na trasie Lublin – Bełżyce pojazd osobowy zjechał do rowu. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia) 09:03 03-12-2021

Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 8 na wysokości Pawlina, na drodze wojewódzkiej nr 747 na trasie Lublin – Bełżyce. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy znajduje się w przydrożnym rowie.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Do szpitala na badania przetransportowano kobietę podróżującą suzuki.
W rejonie wypadku jeden pas jest nieprzejezdny, ruch kierowany jest wahadłowo. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Utrudnienia w ruchu mogą potrwać do godziny 10.
(fot. KMP PSP Lublin)
Jak nic widać, że to wina niezaszczepionego.
Dobrze, że istnieją rowy, bo gdzieżby, ach gdzie, zatrzymałby się taki posiadacz prawa jazdy jak droga okaże się za wąska,
albo zakręt źle wyprofilowany, czy (nie daj Boże) nie posypany suchym piaseczkiem (!) 😆
Wojna z Rosją coraz bliżej to i może takie głębokie rowy się do czegoś przydadzą 😉
Mamy potężną broń w postaci omikrona.
Na innej stronie 112 informuje, że rząd stawie na inną obronę… dopłaca 1000 zł do każdych urodzonych 10 prosiąt, a od czasów krucjat krzyżowych wiadomo że „goście” ze wschodu świniny nie jedzą, więc w obawie głodowej śmierci, odstąpią od parcia na naszą granicę.
Tak. Do odprowadzania wód opadowych.
nie ogarną potwora
po chu…a te kilkumetrowqe fosy co to obrona chocimia?
Ochrona przed omikronem.
Jedyne skuteczne zabezpieczenie pieszych i rowerzystów przed samochodami
Baba na prostej. I jusz
Przy rondzie w Strzeszkowicach właśnie przygotowali pojemny rowek na wyższe samochody.
To jest miejscowość Radawiec a nie Pawlin droga redakcjo
Niedługo zmienią nazwę na Omnikron.
Nie strzyżone tylko golone ???
Redakcja nie ma obowiązku podawać odległości w milimetrach od granic poszczególnych miejscowości.
Pawlin. 300-400m od stacji BP
Na tej trasie trzeba się pilnować. I wcale nie chodzi m.in o zwierzęta które potrafią nagle wybiec i spowodować szkody, ale głównie o burakach ze starych beemek na blachach LOP – to jest prawdziwa patologia. Ilu już takich czereśniaków tam widziałem to na byczej skórze by nie zliczył.