Na miejscu włamania zgubił telefon. Potem zgłosił jego kradzież (zdjęcia)
09:52 05-04-2023
W miniony weekend przy ulicy Lubartowskiej w Lublinie doszło do włamania i kradzieży. Policjanci ustalili, że pijany 26-latek, wracając z imprezy, postanowił włamać się do mieszkania na parterze kamienicy.
Po wybiciu okna dostał się do środka, skąd ukradł mało wartościową farelkę. Wychodząc, przypadkowo wypadł mu z kieszeni telefon komórkowy. Poza tym, wpadł na pomysł, aby uszkodzić jeszcze kilka samochodów, idąc chodnikiem.
Po wytrzeźwieniu 26-latek całkowicie stracił pamięć co się wydarzyło, więc zgłosił kradzież telefonu komórkowego w komendzie w Świdniku. Jednak, policjanci z 2. komisariatu z łatwością zidentyfikowali przebieg wydarzeń i zatrzymali mężczyznę. 26-latek przyznał się do popełnienia przestępstw, ale tłumaczył, że z powodu alkoholu nie pamięta szczegółów.
Zarzuty kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia samochodu postawione przed 26-latkiem grożą mu karą do 10 lat więzienia.
(fot. Policja Lublin)
normalnie gang olsena harelka o wartosaci wina
szkoda, że to nie w stanach to by go właściciel posesji od razu od**** na miejscu i nie było by problemu
farelką chciał się ogrzać ale w piwnicy nie było jeszcze agregatu
Bogaci na tej Lubartowskiej mieszkają, że stać ich na farelki, które mają zapotrzebowanie na prąd jak ksiądz na ministrantów.
a gdzie byli rodzice się pytam
Droga Redakcjo . Dla równowagi i kontrastu co do artykułów , może by tak plebiscyt na ” MOBILNEGO GŁĄBA ROKU ” .
W pomroczności to uczynił , nic przecież nie pamięta a teraz będą go ciągać po sądach i na długoletnie więzienie skazany zostanie. A szkodliwość czynu jest znikoma , prawie żadna i puszczony wolno być powinien.
Pod celą już może się spodziewać ksywy. Farelka
Nie dość tego. Sam pokazał, że „na psy” chodzi. 😉
Dzban roku